Skocz do zawartości

Nasze koty


Tomason

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj rano ktoś najprawdopodobniej podrzucił autem 4-miesiecznego kota. Nie byłem tego pewny, jednak gdy od 8 rano do 12 siedział pod moim domem wiedziałem, że ktoś to zrobił. Kot bardzo zadbany, w typie Maine coon - po prostu śliczny. Nie wiadomo, czego ktoś miałby się jego pozbyć. Kot zabrany do weterynarza, odrobaczony, zostaje u mnie (chyba, że ktoś będzie szukał, wtedy będziemy musieli się pożegnać)

Oto on:

post-5938-1413647384_thumb.jpg

post-5938-1413647423_thumb.jpg

Na zdjęciach nie wygląda tak, jak w rzeczywistości. Ma dłuższe, dwukolorowe futro, a także białe pędzelki na uszach.

Oraz kotka w typie Tajski (Stary Syjamski), również 4 miesięczna

post-5938-1413647414_thumb.jpg

post-5938-1413647418_thumb.jpg

post-5938-1413647574_thumb.jpg

Wiem, że jest temat o Naszych pupilach, jednak chciałbym zebrać w jedno miejsce osoby, które starają się pogodzić koty z owadożerami, co wydaje się niemożliwe ;)

 

Dodawajcie zdjęcia swoich kotów, później porozmawiamy o żywieniu, zabawach z nimi, a także o naszych doświadczeniach z kotami :)

Edytowane przez Tomason
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze w nich jest to, że są dokładnymi przeciwieństwami.

Kotka tajska jest smukła oraz niezależna - spróbuj ją ruszyć, kiedy śpi, a obrazi się na kilka godzin... Jak sobie coś wymyśli, to musi to zrobić, nie ważne o co chodzi. Niby taka samodzielna, ale gdy zostaje sama z kimś to chodzi za nim wszędzie i obserwuje. Uwielbia ugniatać włosy w nocy, co nie każdemu się podoba.

Kocura mam niecały dzień, jednak już widać, że jest bardziej krępy, krótki, a także uwielbia spać na kolanach, chce być cały czas noszony na rękach. Już się do niego przywiązałem. Mam cichą nadzieję, że nikt się po niego nie zgłosi ;)

Kropka, czekam na Twoje zdjecia. :)

Edytowane przez Tomason
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnica płci i gatunków ma tu ogromne znaczenie. Kotki właśnie są takie: ciekawskie, niezależne, czasami nietykalskie, a kocury zwłaszcza dorosłe, spokojne i leniwe. Oczywiście to duże uogólnienie ale ma potwierdzenie w rzeczywistości.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnica płci i gatunków ma tu ogromne znaczenie. Kotki właśnie są takie: ciekawskie, niezależne, czasami nietykalskie, a kocury zwłaszcza dorosłe, spokojne i leniwe. Oczywiście to duże uogólnienie ale ma potwierdzenie w rzeczywistości.

 

Oj nie zgodzę się ;) Raczej nie ma większego przełożenia charakteru na płeć, dużo bardziej na rasę. Z moich doświadczeń wynika, że tak jak u ludzi - każdy osobnik to indywidualność i inne usposobienie. Moje syjamy/orienty bez wyjątku (czy to kocur czy kotka) to ekstremalne przylepy, gaduły, bez własnego człowieka nieszczęśliwe. Ale każde mimo wspólnych cech charakteru jest inne. Buba ostrożna, nie lubi obcych, stresują ją wszelkie zmiany. Diana poszłaby z każdym wszędzie, zaakceptuje każdego kota, każdą sytuację, każde towarzystwo, najlepiej, żeby ją nosić na rękach 24/7. Kropka - cykor, przedkłada człowieka nad kocich towarzyszy. Godryk - największa gaduła i ciapa, kotek o bardzo małym rozumku ;) Kocur rosyjski u teściowej - królewicz, dumny, niezależny, przyjdzie tylko, gdy on ma na to ochotę, najszczęśliwszy jako samotnik.

Moje potwory są tutaj: http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...16417&st=30

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.