Gość killer88 Napisano 17 Czerwca 2006 Share Napisano 17 Czerwca 2006 od samego rana pada deszcz dlatego wystawilem na balkon moja mucholowke i dwie kapturnice sa osloniete i nie pada na nie deszcz temeratura wynosi okolo 16-18 stopni czy zwiekszenie wilgotnosci w taki sposob i w takim czasie ( kilka kilkanscie godzin ) pomoze im we wzroscie i najwazniejsze czy im nie zaszkodzi ? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
neo_constantine Napisano 17 Czerwca 2006 Share Napisano 17 Czerwca 2006 Nie jestem przekonany co do tego pomysłu. Właściwie wszystko zależy od stopnia skażenia powietrza. Jeśłi mieszkasz na obszarze wysoce zurbanizowanym to wystawienie na deszcz może okazać się błędem. Ja bym jednak nie ryzykował... chyba że wiesz że w Twojej miejscowości sprawa powietrza nie wygląda tak źle Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
junior Napisano 17 Czerwca 2006 Share Napisano 17 Czerwca 2006 ja bym uważał na dziś grad sapowiadali ja bym nie chciał się tak rozstać z roślinką... u mnie jeszcze nie pada ale pewnie będzie, jest ponad 30 stopni.... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość killer88 Napisano 17 Czerwca 2006 Share Napisano 17 Czerwca 2006 wy chyba mnie zle zrozumieliscie rosliny sa wystawione na balkon ale sa osloniete od deszczu (nic na nie nie pada) wystawilem je tylko po to aby byly w wilgotnym powietrzu mieszkam w miejscowosci gdzie powietrze jest dosc czyste Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin1987 Napisano 17 Czerwca 2006 Share Napisano 17 Czerwca 2006 ja swoje rosliny juz dosc dlugo trzymam na balkonie (stoja tam rowniez w nocy) i nie zaopserwowalem u nich nic niepokojacego.oczywiscie sa osloniete od deszczu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiler_89 Napisano 17 Czerwca 2006 Share Napisano 17 Czerwca 2006 ALe kapturnice i muchołapki nie potrzebuja większej wilgotności Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Snakers1 Napisano 17 Czerwca 2006 Share Napisano 17 Czerwca 2006 Zawsze lepiej jak jest większa niż mniejsza. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matek# Napisano 17 Czerwca 2006 Share Napisano 17 Czerwca 2006 A ja jestem kamikadze i zostawiłem roślinki na ulewie i nic sie im nie stało, nawet jeden kapturek się nie złamał. Na daszku były 3 kapturnice i 1 regular form i wszystkie są w doskonałym stanie. PS. Te smługi to nie brudne okna tylko deszcz. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiler_89 Napisano 18 Czerwca 2006 Share Napisano 18 Czerwca 2006 wow że tak powiem miałeś szczęście ze im sie nic nie stało Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Riv Napisano 18 Czerwca 2006 Share Napisano 18 Czerwca 2006 No w naturze nikt nad nimi parasolki nie trzyma jak pada.... :razz: Jeszcze pozostaje sprawa czystosci tej deszczówki, u mnie by to raczej nie przeszło :???: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matek# Napisano 18 Czerwca 2006 Share Napisano 18 Czerwca 2006 Chmury przyszły z zachodu, wiało z zachodu, to spokojnie mogłem zostawić. Zanieczyszczone powietrze jest tylko wtedy jak wieje od huty w Trzyńcu, czyli z południa. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GaGacek Napisano 18 Czerwca 2006 Share Napisano 18 Czerwca 2006 wow że tak powiem miałeś szczęście ze im sie nic nie stało ale co sie z nimi ma stac? tak jak Riv napisała w naturze one nie budują dachów nad sobą. co do zanieczyszczenie to mi sie wydaje ze przesadzacie poczytajcie o porostach one sa dopiero wrażliwe na zanieczyszczenie, wy ze swoich roślin robicie jajka faberge dmuchacie chuchacie czasami przynosząc więcej szkody niż pożytku matka natura został tak stworzona żeby eliminować chore, słabe, źle zbudowane genetycznie rośliny; zwierzęta, niestety my je ratujemy lekami - chemią utrzymujemy za wszelka cenę pod "respiratorami" czego następstwem sa wszelakie mutacje i choroby które pojawiają sie w kolejnych pokoleniach intensywniej i pod postacią jeszcze gorszych niż dotychczas mutacji Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mort Napisano 18 Czerwca 2006 Share Napisano 18 Czerwca 2006 Ale troche przesada z tym "zanieczyszczonym" deszczem. Posadziłem rosiczke w ogródku u mojej cioci (rośnie w torfie wymieszanym z ziemią), ma tyle słońca ile na nią zechce świecić, a posadziłem jakiś czas temu (akurat wtedy były ulewy i burze) wyszła bez szfanku. Do tej pory rośnie i wygląda świetnie, nie wybarwia się bo to Capensis 'Alba'. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość CP fan Napisano 18 Czerwca 2006 Share Napisano 18 Czerwca 2006 Moje muchołówki i kapturnice już półtora miesiąca są nonstop na dworze bez żadnych osłon przed deszczem, światłem i nic im nie jest. Nie wiem o co chodzi, przecież w naturze rosną normalnie w każdej pogodzie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiler_89 Napisano 18 Czerwca 2006 Share Napisano 18 Czerwca 2006 Mort a jak z podlewaniem ?? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi