Roślinne reakcje na pogodowe anomalie (brak zimy)

[heliamfan]

Witam!

U. campbelliana jak i inne pływacze z orchidioides zawsze w okresie zimowym, czyli przeważnie Grudzień-Luty, przechodziły okres spoczynku a następnie kwitły w miesiącach Marzec-Kwiecień. W tym roku spoczynek trwał ok 3 tygodnie i nieomal wszystkie pływacze budzą się do życia- niektóre z niespotykaną wręcz ilością pędów kwiatostanowych. Campelliana 6 (!) pędów! Rok temu tylko dwa. U. humboldtii ' broad leaf, Cerro Neblina' puszcza nowe liście post spoczynkowe o długości 50 cm O_o- może dochowam się takich gigantów jak na zdjęciach z Nebliny .

Zdjęcie mocno nieostre- ciężko uchwycić tyle maleńkich elementów na jednym zdjęciu.

[Cephalotus]

Mówisz, że przechodzą spoczynek, robią to same z siebie cyklicznie, czy jakoś je w ten stan wprowadzasz? U. cambelliana z 6 pędami kwiatowymi, to mega sukces. Może na swojej płytce też jakiegoś posadzę, to będzie miał więcej miejsca do zarośnięcia.

[heliamfan]

Robią to same z siebie- podczas najzimniejszych miesięcy, kiedy temperatury nocne spadają poniżej 10C. Intensywność wzrostu też na pewno jest spowodowana tym, że po raz pierwszy w swoim życiu dostają jakieś 5-6h naturalnego światła na dobę, przy słonecznych dniach dawka jest nawet zbyt duża więc zapewniam im 50% zacienienia;).

[Cephalotus]

10*C? To gdzie Ty je trzymasz? Wydawało mi się, że oświetlasz je sztucznie.

[StachuRosja]

przy takich anomaliach można zimować w lodówce

[heliamfan]

Cephalotus: Głęboka piwnica w starym domu. Dawniej było tylko stuczne światło, teraz w południowej ścianie pojawiły się dwa duże okna poniżej poziomu gruntu, we wnękach, więc światło dzienne dociera.

[aleksandra]

Cześć , moja Drosera capensis alba wypuściła takie cuś , jak dla mnie nietypowy pęd kwiatowy + na pędzie młody odrost , z brakiem zimy to chyba nie ma nic wspólnego (przecież capensis nie zimuje ) , a może jednak ma ?

[blueb]

To tak zwane false vivipary (dosłownie fałszywa żyworodność). Kwitnąca roślina tworzy na pędzie kwiatowym małe osobniki, w tym przypadku tylko jednego, ale czasami może powstać sporo nowych roślin. Myślę, że to niekoniecznie wina braku zimy, to zjawisko jest dosyć częste u roślin owadożernych.

[aleksandra]

Dziękuję za wyjaśnienie , u rosiczki widzę coś takiego po raz pierwszy , jednak moje storczyki obdarzyły mnie w ten sposób nowymi roślinkami ( keiki ). Taki mały bonus

[MarcinS]

W tym roku sprawdzam co się stanie z muchołówkami bez okresu spoczynku, przynajmniej przez jeden rok. Część muchołówek zimuję w lodówce (jeśli się uda to się podzielę wynikami), część jest doświetlana i rośnie dobrze, nie widać skutków braku spoczynku. Oczywiście nie wykluczam, ze pojawią się takie na wiosnę.

 

przykładowa muchołówka bez zimowania:

 

 

Kiedyś miałem trochę prostych gatunków rosiczek na uczelni. Oświetlenie było podłączone pod programator czasowy, który źle ustawiłem i się nie wyłączał. Przez kilka miesięcy rosiczki miały 24 h światła na dobę, nie miało to widocznego wpływu na rośliny. Może nie jest to brak zimy ale jako anomalię pogodową chyba można zakwalifikować

 

[Cephalotus]

W tym roku sprawdzam co się stanie z muchołówkami bez okresu spoczynku, przynajmniej przez jeden rok. Część muchołówek zimuję w lodówce (jeśli się uda to się podzielę wynikami), część jest doświetlana i rośnie dobrze, nie widać skutków braku spoczynku. Oczywiście nie wykluczam, ze pojawią się takie na wiosnę.

Zdecydowanie negatywne efekty pozytywnych czy negatywnych działań na roślinach o ile nie są bardzo destruktywne, pojawiają się z opóźnieniem. W tym przypadku będzie to około końca Marca, kiedy rośliny zaczną się wybudzać. Wtedy dowiemy się na ile im się Twoje działania nie/podobały.

[Cephalotus]

Jestem ciekaw jak się sprawa U. campbelliana rozwinęła... Chyba powinny już kwitnąć, albo nawet przekwitać.