Skocz do zawartości

Zjedzona muchołówka


Hesperyda

Rekomendowane odpowiedzi

Przyjechałam do domu i zobaczyłam że głupie robale - ziemiórki zjadły mi muchołówkę 'Crocodile'. Nie była wcale taka mała, najdłuższy liść miał tak na oko z 4 cm. W związku z tym że jeszcze coś z niej zostało zastanawiam się co zrobić. Wsadzić ją do jakiegoś czystego podłoża czy może zrobić sadzonki liściowe odrywając od samej 'skóry'? Nie mam dużego doświadczenia z muchołówkami i nie wiem jak bardzo może być jej stan krytyczny z którego jest w stanie się odrodzić. Na razie ten kikut opłukałam z podłoża oraz robali i lekko zakopałam w wilgotnym torfie żeby nie wysechł.

 

15837446544_fd14da3618_b.jpg

16272285608_74ff7c9070_b.jpg

16272282498_dbee660705_b.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest z nią tak źle. Mocne zimowanie sprowadza czasem rośliny do podobnego stanu. Na Twoim miejscu obmyłbym ją delikatnie wodą, spryskał insektycydem, posadził w świeżym podłożu. Skoro już przesadziłaś to po prostu spryskaj insektycydem. Nie jestem wielkim miłośnikiem tego kultywaru, ale ponieważ jest bardzo rzadki i dość wartościowy, umieściłbym go pod lampą. Najpewniej przeżyje, choć może trochę gorzej rosnąć w sezonie 2015. Wiele razy już obserwowałem taki regres w możliwościach rozrostu, spowodowany ciężkimi przejściami podczas zimowania. Dużo zdrowia dla Twojego krokodyla! Fajnie by było, gdybyś dała znać za jakiś czas co jest grane. ( :

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady! Tak też zrobię. Tylko mam mały problem. Pewnie chodziło o to żeby zostawić ją w chłodnym miejscu i doświetlać? A ja mam do wyboru chłodne i dość ciemne miejsce lub doświetlanie w temperaturze około 18-20* w innym miejscu. Czy jeśli postawię ją w tym cieplejszym miejscu to zgnije?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uuu... Chyba za bardzo Ci pozazdrościłem tego kultywaru :( Ale powiem Ci, że rok temu miałem podobną sytuacje, podczas zimowania miałem atak robaków i muchołówka wyglądała jak martwa, ale po przesadzeniu do nowego podłoża i postawieniu w słoneczku, odżyła jakby nic się nie stało :) Więc wydaje mi się, że nawet za bardzo nie odczuje tego ataku i odżyje szybciutko :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie masz rację, ja taką sytuację miałem z Dionea muscipula 'Big Mouth', a to nie jest tak (jak to napisałeś) "udziwniony" kultywar jak 'Crocodile', ale mimo wszystko uważam, że roślina gdy złapię teraz trochę światła, nowe podłoże i w ogóle, to ruszy z kopyta :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdziwiłam się że ziemiórki są w stanie zjeść taką muchołówkę. Niby się mówi, że one szkodzą tylko siewkom a tu przekonałam się że jednak nie. Często też mi podgryzały liście tłustoszy te które stykały się z podłożem. Teraz moja 'Crocodile' stoi pod świetlówkami, mam nadzieję że z tego wyjdzie :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale mimo wszystko uważam, że roślina gdy złapię teraz trochę światła, nowe podłoże i w ogóle, to ruszy z kopyta :)

 

Pokazałbym Ci jak wyglądała po sezonie 2014 'Louchapates', która miała ciężką zimę 2013/14, niestety nie mam zdjęcia, ale być może mi uwierzysz, gdy napiszę, że jej rozmiar był zredukowany do połowy wcześniejszego, a to nie jedyny taki przypadek.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.