Błąd matrixa w muchołówce

[tracer274]

Ostatnio podczas ucinania uschniętych liści w muchołówkach dostrzegłem coś dziwnego przy jednej z pułapek. Liść wraz z pułapką zaczął już powoli usychać ale na połączeniu liścia z pułapką zauważyłem małą anomalie (Ktoś chyba dodał 2 do kodu). Otóż z tego połączenia zaczęła wyrastać nowa roślina No to zaraz skalpelem odciąłem co trzeba i wsadziłem do gleby Po kilku dniach brak oznak usychania i wychodzi na to, że roślina się rozwija w najlepsze. Ciekaw jestem co z tego wyjdzie.

[Snello]

Witam

To jest false vivipary na ogół pojawia się na pędach kwiatowych, ja akurat na samym liściu jeszcze nie widziałem. Jak możesz to daj jakieś fotki z tego ;]

[B-52]

Ta wypowoedź nie wniosła nic do mojego życia,nie zaskoczyła mnie ani nie rozbawiła.

Bodaj byle jakiej jakości zdjęcie było wrzucić to może wtedy byśmy wiedzieli co masz na myśli.

[tracer274]

Zdjęcie po ucięciu z lewej strony była pułapka a z prawej liść. Sama roślina wyrosła centralnie na połączeniu.

 

A tu już parę dni później.

 

[Kosa1984]

Na pędach kwiatowych zjawisko może nie pospolite, ale zdarzające się czasem. Takich czarów jeszcze nie widziałem. Jak widać, muchołówki ciągle zaskakują.

[Tough]

To jest false vivipary na ogół pojawia się na pędach kwiatowych

 

False vivipary dotyczy wyłącznie pędów kwiatowych. http://en.wikipedia.org/wiki/False_vivipary

 

W zasadzie zjawisko wytwarzania nowej rośliny na liściu (tym bardziej jeśli ma styczność z wilgotnym podłożem) nie powinno dziwić, w końcu tak się też rozmnaża rośliny. Rozumiem, że lokalizacja może trochę dziwna, ale samo zjawisko sądzę, że nie. Ja sam zostawiłbym roślinkę do samodzielnego ukorzenia, bo w takim wypadku jestem niemal pewien, że nie zdoła się ukorzenić.

[dokkrb]

U mnie też pojawiły się muchołówki na leżącym na torfie liściu. Oczywiście gdy próbuję w ten sposób coś rozmnożyć to się słabo udaje, ale przypadkowo jest w stanie na jednym liściu wyrosnąć kilka muchołówek.

 

 

Zdjęcie z października

 

 

Z listopada

 

 

 

 

[B-52]

Ja miałem tak na madagascarensis i teraz mam na longifolii.

[MarcinS]

Skoro mowa o błędach matrixa w muchołówkach

Miałem kiedyś coś takiego: nie dość, że pułapka była wzniesiona do góry, ogonek liściowy był okrągły w przekroju to jeszcze powstała struktura przypominająca kielich. Próbowałem rozmnożyć toto przez sadzonkę liściową, niestety bez powodzenia. Kolejne liście muchołówka miała już bez błędów.

 

Edytowane 2 Marca 2015 przez MarcinS

[sphagnum]

Hah, muchołówko-kapturnica, super hybryda.

[tracer274]

Jakby roślinka nie mogła się zdecydować czy chcę być muchołówką czy kapturnicą.

[Tough]

Nie ma się co dziwić mutacjom, szczególnie u tych zwykłych marketowych muchołówek i innych roślin, które są masowo in vitro produkowane. Masowa produkcja opiera się o indukcję kallusa, a potem produkcje z niego tysięcy roślin. Kallus jest niestabilny genetycznie, to też rośliny, które z niego powstają mają większe predyspozycje do mutacji.

[Gaduła]

A ja się zaczynam martwić o czystość gatunkową muchołówek, jak dalej tak pójdzie będą same mutanty

[mrDIIL]

I tak marketowe są inne od dzikich, więc...

[Tough]

A ja się zaczynam martwić o czystość gatunkową muchołówek, jak dalej tak pójdzie będą same mutanty

 

Akurat o czystość gatunkową nie musimy się martwić, bo jest tylko jeden gatunek muchołówki. Gorzej jest tym, czy kupowane kultywary to rzeczywiście one, ale cóż pewne rzeczy są nieuniknione, mutacje to mechanizm ewolucyjny i wszystko ulega wolniejszym, bądź szybszym zmianom.

 

I tak marketowe są inne od dzikich, więc...

 

Otóż to.