Pierwsze paludarium

[Raiwis]

Witam wszystkich. Pierwszy raz piszę na Waszym forum, lecz zanim napisałem dużo czytałem o roślinkach owadożernych. Od 6 miesięcy jestem posiadaczem muchołówki amerykańskiej, natomiast od 3 msc posiadam jeszcze rosiczkę White Flower (wyhodowałem ja z nasionek). Obie roślinki od zawsze mieszkały w doniczkach, lecz od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie idea stworzenia paludarium, dla tych właśnie stworzeń. Chciałbym wypocić coś podobnego do tego:

http://betonet.nazwa.pl/jackus/pliki/torfowisko.jpg.

Moja wersja będzie oczywiście troszkę bardziej udoskonalona . Jak zawsze rodzą się pytania początkującego:

 

1. Muchołówka potrzebuje zimowania, więc planuje ją wsadzić w doniczce do palu, lecz doniczka również będzie wkopana w torf, tak aby nie było jej widać. Czy jak doniczka będzie zakopana w torfie, to czy od mokrego torfu, woda przejdzie do muchołówki przez dziurki od dołu?

 

2. Wiem, ze nie które rosiczki nie nadają się do palu ponieważ jest za duża wilgotność. Czy odmiana Wite Flower, Lantau Island, Capensis Alba, Sessilifolia, Madagascareinsis nadaje się do palu? Chciałbym zwrócić Waszą uwagę na fakt, iz palu akwarium nie będzie zamknięte od góry, i prawdopodobnie jeszcze będą małe wentylatorki, więc cyrkulacja powietrza będzie bardzo dobra.

 

3. Czy kamienie piaskowe których planuje użyć nie będą negatywnie wpływać na wartości mineralne podłoża dla roślinek? Myślałem, aby pomalować je lakierem bezbarwnym.

 

Na razie mam tylko tyle zagadnień do wyjaśnienia, lecz palu będzie robione dopiero za jakiś miesiąc więc pewnie będę zadawał następne pytania.

 

 

[PowerpointPL]

Obawiam się, że twoje roślinki nie nadają się do paludarium - nie potrzebują podwyższonej wilgotności, a nawet jej nie lubią. Rosiczki, które mogą rosnąć w paludarium to: rosiczki z lasów deszczowych, cytat z jednej strony: "najprostsze to australijskie D. adelae i D. prolifera". Muchołówki nie nadają się do paludarium.

 

Proszę, możesz poczytać: http://roslinyowadozerne.eu/art/hodowla/ro...t-terrarium.php

Edytowane 14 Marca 2015 przez PowerpointPL

[mrDIIL]

No nie powiedziałbym, że muchołówki nie lubią podwyższonej wilgotności :/

Otwarte paludarium to chyba tylko na tłustosze...

A tu zdjęcie muchola po przeprowadzce do paludarium:

 

Ale... Jak ty chcesz muchołówkę zimować z rosiczką która tego nie wymaga?

Edytowane 14 Marca 2015 przez mrDIIL

[Tomek79]

Poczytaj trochę o roślinach, które masz i o warunkach w jakich się je uprawia . Inspiracje oraz sprawy techniczne znajdziesz tutaj

[Raiwis]

Obsada którą podałem jest tylko przykładowa, wybrałem te ponieważ mi się podobają . W tygodniu będę jechał do palmiarni, więc zapytam o D. adelae i D. prolifera lub inne z tego biotopu.

Dziwi mnie to trochę, ponieważ w palu na którym będę sie wzorował te roślinki żyły z powodzeniem.

Link: http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...c=9792&st=0

[PowerpointPL]

Szczególnie polecam D. adelae, pięknie wygląda, a jakże wspaniale będzie się kilka sztuk prezentować w paludarium. A jak się wybarwi, to w ogóle

Życzę powodzenia.

Edytowane 14 Marca 2015 przez PowerpointPL

[hddk]

Dziwi mnie to trochę, ponieważ w palu na którym będę sie wzorował te roślinki żyły z powodzeniem.

Link: http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...c=9792&st=0

Bo nie wiem, czemu wszyscy zakładają, że w otwartym akwarium będzie niewiadomo jak wysoka wilgotność. Podniosłaby się przy wysokim akwa lub kuli, przy niskim - co najwyżej nieznacznie. W niskim, otwartym akwarium nie widzę też potrzeby montowania wentylatorów.

 

Mam akwarium przykryte pokrywą, która jest uchylona na 3 cm i w takim akwa woda z dna odparowuje normalnie, a szyby w żadnym momencie dnia nie są nawet wilgotne.

Edytowane 14 Marca 2015 przez hddk

[dokkrb]

Dokładnie jak podaje hddk, przy otwartym akwarium nie będziesz miał paludarium, wilgotność będzie oczywiście podwyższona, ale nie na poziomie jak w paludariach więc nie musisz się obawiać że będzie za wysoka, poza tym nie zauważyłem, aby zbyt duża wilgotność przeszkadzała jakimkolwiek rosiczkom (przynajmniej tym które mam), wszystkie trzymam w bardzo dużej wilgotności powietrza, co nie oznacza że wszystkie muszą stać w wodzie. Rosiczki które proponowałeś po prostu nie wymagają dużej wilgotności aby dobrze rosły, co nie znaczy że im to przeszkadza. D. capensis u mnie akurat bardzo dobrze rosną w szklarni przy 95% wilgotności.

Co do zbiornika, na którym się chcesz wzorować - rozwiązanie jest proste i się sprawdzi zawłaszcza dla rosiczek, niestety nie wiemy jak dalej potoczyła się ta hodowla bo był tam cephalotus, a dla niego, podobnie jak dla muchołówek, raczej za wysoki poziom wody.

Proponował bym na dnie całą warstwę mineralnego podłoża, prawie do poziomu wody, co pozwoli lepiej odprowadzać nadmiar wody z torfu.

Nie polecam malować kamieni lakierem, bo będzie się rozpuszczał, ja mimo że kupiłem specjalny do piaskowca i betonu na wszystkie warunki atmosferyczne to odłazi i ewidentnie giną wszystkie mszaki które rosną blisko - więc misi być szkodliwy.

Kamienie kup w jakimś sklepie zoologicznym (akwarystycznym) wtedy masz podane czy w jakikolwiek sposób zmieniają warunki - wodę.

Edytowane 14 Marca 2015 przez dokkrb

[Raiwis]

Piaskowce zatwardzają wodę, bo stosuje je do hodowli ryb z jeziora Malawi. Faktycznie, przejdę się do zoologa i kupie zwykłe otoczaki, lub lawę.

Dziękuję za odpowiedzi, widzę, ze nie muszę się przejmować wilgotnością, jeżeli akwarium będzie otwarte . Faktycznie, muchołówka będzie miała tam problem. Zostanę przy rosiczkach. A co sądzicie o Pinguicula ehlersiae?

 

Dokkrb, planuje podłoże zrobić z tych brązowych kulek (wyleciała mi nazwa z głowy ), na to agrowłoknina, a na sam koniec torf sphagnum zmieszany z piaskiem kwarcowym (1:1). Piasek kwarcowy wybrałem ponieważ też używam go w akwarystyce, i mam tego jeszcze z 50kg w komórce .

 

MrDILL, tak jak mówiłem, muchołowka była by w doniczce, więc nie było by problem wyciągnięcie jej, i schowaniem w chłodne miejsce .

 

Wszyscy dostają po plusie .

 

Edytowane 14 Marca 2015 przez Raiwis

[Kropka]

Do takich krajobrazów, jakie planujesz fajnie się sprawdza lawa. Można tworzyć ciekawe formy, piętra itd.

 

Pamiętaj, żeby dokładnie wypłukać piasek/żwirek przed użyciem!

 

O tłustoszach możesz pomyśleć. Przy planowaniu weź pod uwagę, że bezpieczniej dla nich, gdy będą miały mniej wilgoci niż rosiczki. Czyli najlepiej umiejscowić je w wyższych partiach, gdzie podłoże będzie mniej nasiąknięte wodą. W miejscach, gdzie będziesz je sadził możesz też użyć bardziej mineralnej mieszanki, dodać drobny keramzyt, więcej żwirku, drobną lawę itd. Ale i bez tego powinno być dobrze. Tłustosze też wchodzą w zimowy spoczynek, ale nie musisz ich wyjmować, obudzą się same. Moje tak zimowały w mokrej kompozycji i miały się świetnie.

[Raiwis]

Kropko, dziekuje za rady. Bardzo mnie cieszy fakt, ze ten tlustosz moze rosnac z rosiczkami. Od chwili jak go zobaczylem to sie w nim zakochalem . Tylko jednego nie rozumiem. Mam go zimowac, ale nie wyjmowac z akwa?

[Kropka]

Tłusty zapewne sam wejdzie w pewnym momencie w stan spoczynku - wytworzy rozetę zimową. Nie musisz z nim nic robić, jak się wyśpi, zacznie rosnąć i tworzyć rozetę letnią. Tłustosze w warunkach domowych zaczynają zimować, nawet bez specjalnych bodźców z naszej strony. Nawet, gdy są cały rok w tym samym miejscu i doświetlane.

[Niekumaty Burak]

... MrDILL, tak jak mówiłem, muchołowka była by w doniczce, więc nie było by problem wyciągnięcie jej, i schowaniem w chłodne miejsce . ...

Jeśli wypuści dużo korzeni poza doniczkę, to będzie problem.

[PowerpointPL]

No to warto by ją sprawdzać co jakiś czas i ewentualnie przesadzić

Edytowane 14 Marca 2015 przez PowerpointPL

[Raiwis]

Panowie, po pierwsze dziekuje za odpowiedzi. Wczesniej juz mowilem (w trzecim moim poscie), ze zrezygnuje z mucholowki .

Kropko, dzieki za informacje. Beda bardzo przydatne .

 

Mam jeszcze pytania co do tylnej szyby akwarium. Wymyslilem sobie, aby oblozyc ja korą. Co o tym sadzicie? Nie zgnije?

Edytowane 14 Marca 2015 przez Raiwis