Skocz do zawartości

Usychająca/gnijąca muchołówka


matio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich hodowców :)

 

Otóż niedawno spotkałem się z problem gnicia mucholka, ale może od początku. Muchołówka miała się świetnie, następnie została przesadzona. Przez kolejny tydzień widać było jak dalej wypuszcza nowe liście i nagle zaczęła usychać a korzenie zaczęły gnić. Po ok. 3-4 dniach muchol padł kompletnie. Podejrzewam, ze mógł zostać przelany? Podlewany był wodą destylowaną, przez podsiąkanie. Dbałem aby w podstawku cały czas była woda i zastanawiam sie czy to nie tu tkwi problem? Czy nie powinny przypadkiem zostać zachowane kilku dniowe odstępy pomiędzy podlewaniami? Po przeczytaniu wszystkich postów na temat podlewania i objawów gnicia/usychania niestety nie potrafię doszukać się precyzyjnej odpowiedzi stąd ten temat.

 

Z góry dziękuję za odpowiedź :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich hodowców :)

 

Otóż niedawno spotkałem się z problem gnicia mucholka, ale może od początku. Muchołówka miała się świetnie, następnie została przesadzona. Przez kolejny tydzień widać było jak dalej wypuszcza nowe liście i nagle zaczęła usychać a korzenie zaczęły gnić. Po ok. 3-4 dniach muchol padł kompletnie. Podejrzewam, ze mógł zostać przelany? Podlewany był wodą destylowaną, przez podsiąkanie. Dbałem aby w podstawku cały czas była woda i zastanawiam sie czy to nie tu tkwi problem? Czy nie powinny przypadkiem zostać zachowane kilku dniowe odstępy pomiędzy podlewaniami? Po przeczytaniu wszystkich postów na temat podlewania i objawów gnicia/usychania niestety nie potrafię doszukać się precyzyjnej odpowiedzi stąd ten temat.

 

Z góry dziękuję za odpowiedź :)

 

Do jakiego podłoża została przesadzona?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do jakiego podłoża została przesadzona?

Nic konkretnego zwykły Torf pH 3.5 - 4.5 z ogrodniczego. Próbowałem się na nim doszukać jakiś informacji o "uzdatniaczach" ale nic poza adresem producenta nie było. Też się nad tym zastanawiałem czy przypadkiem ten torf nie ma w sobie czegoś "magicznego" ale siewki w nim ładnie kiełkują, rosną. Chyba, że dopiero po jakimś czasie je też dopadnie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na moje oko w torfie nie było niczego "magicznego" a jedynie muchołówka, która powinna spać, nie dość, że nie spała to jeszcze została przesadzona. Do tego przelanie przy ilości słońca jak na lekarstwo i oto efekt.

 

Jeśli chodzi o "spanie" to teraz jest już pora taka, w której roślina się wybudza i rozpoczyna swój wzrost :)

 

Ale wracając do tematu, pierwsza moja myśl była taka, ze pewnie kupiłeś jakiś torf z nawozem. Wrzuć zdjęcia opakowania. W jakich warunkach stała roślina? Temperatura i czy była doświetlana? Kiedy ją ostatnio przesadzałeś ?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Crespo ze słów "miała się świetnie" i "w podstawce była cały czas woda" wnioskuję, że muchołówka nie spała całą zimę. Poza tym przecież piszę o czasie przed przesadzniem a nie o słonecznym dniu dzisiejszym :)

Edytowane przez biedronkaoo7
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wracając do tematu, pierwsza moja myśl była taka, ze pewnie kupiłeś jakiś torf z nawozem. Wrzuć zdjęcia opakowania. W jakich warunkach stała roślina? Temperatura i czy była doświetlana? Kiedy ją ostatnio przesadzałeś ?

 

Roślinka stała niestety cały czas na zachodnim parapecie, temperatura pomieszczenia była w granicach 21-22 stopni. Przesadzana była pierwszy raz.

 

post-7013-1426613556_thumb.jpg

 

Crespo ze słów "miała się świetnie" i "w podstawce była cały czas woda" wnioskuję, że muchołówka nie spała całą zimę. Poza tym przecież piszę o czasie przed przesadzniem a nie o słonecznym dniu dzisiejszym smile.gif

 

Gotów jestem w 100% się zgodzić. Muchol nie spał, gdyż został zakupiony zimą. Można więc stwierdzić, że warunki były bardzo słabe no i jeszcze to przesadzanie. Jedyne co mi nie daje spokoju to, że roślinka dość ładnie sobie radziła i rosła a tu nagle pac. Czy proces wymierania roślinki nie powienien być dłuższy jeżeli byłoby to spowodowane brakiem snu? Klapła w przeciągu 4 dni.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zachodni parapet ? Bardzo słabo...

Torf wygląda dobrze, ale składu na zdjeciu nie zobaczymy. Lepiej daj zdjęcie worka :) Jeśli w czasie przesadzania uszkodzileś muchołówkę + bardzo kiepskie warunki to mogło tak byc chociaż 4 dni to faktycznie bardzo szybko.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam torf? Dodałeś jakiegoś żwirku lub piasku? Mocno go ubiłeś? Jezeli tak to obstawiałbym mały drenaż + duzo wody + mało słonca + możliwe uszkodzenie mechaniczne przy przesadzaniu = zgnicie. Dodajmy brak zimowania który oslabil roslinę. Chociaż 4 dni to rzeczywiscie mało.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam torf? Dodałeś jakiegoś żwirku lub piasku? Mocno go ubiłeś? Jezeli tak to obstawiałbym mały drenaż + duzo wody + mało słonca + możliwe uszkodzenie mechaniczne przy przesadzaniu = zgnicie. Dodajmy brak zimowania który oslabil roslinę. Chociaż 4 dni to rzeczywiscie mało.

 

Był perlit. Przyczyn może być bardzo dużo, więc trzeba kupować kolejnego muchola i próbować ponownie :) To jeszcze tylko krzystając z okazji. Przy podlewaniu powinny być jakieś przerwy 1-2 dniowe od wchłonięcia całej wody?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak najlepiej robić przerwy nawet do 3 dni ale wszystko zależy od pory roku i temperatury otoczenia i ilości słońca. W lecie upał może ją zasuszyć po dniu bez wody a na wiosnę/jesień i tydzień wytrzyma. Najlepiej podsuszać lekko podłoże zwlaszcza jak światła mało...ma być mokre/wilgotne ale nie cały czas bagno ani też nie pieprz.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli roślina nie była zimowana, no to faktycznie może być tak jak pisali pozostali. Szereg czynników złożył się na jej śmierć :(

 

Co do podlewania, nie jest to reguła. Częstotliwość i obfitość musisz dostosować do warunków, szczególności do temperatury. Gdy masz ciepłe i bardzo słoneczne dni to woda w podstawce musi być cały czas, przy chłodniejszych dniach, bez słońca wtedy ograniczasz, robiąc przerwy pomiędzy podlewaniem. No i znajdź przyszłej roślinie parapet najlepiej południowy, ewentualnie wschodni.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Woda cały czas była w podstawku bo właśnie "bagno" nie tworzyło się ani troche, więc uznałem że jest ok.

A czy ta zachodnia strona na prawdę jest taka zła? Rozumiem, że mniej słońca ale czy na pewno to nie będzie wystarczająca ilość?

Dziękuje Wszystkim za rady :) Nie załamujemy się i próbujemy dalej :) Jak coś ładnego przygarnę to na pewno nie omieszkam się pochwalić :)

Edytowane przez matio
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.