Hesperyda Napisano 30 Kwietnia 2015 Share Napisano 30 Kwietnia 2015 Chciałabym przedstawić rok z życia, jak do tej pory jednej z najwspanialszych rosiczek bulwiastych jakie udało mi się zdobyć. Potrafi obsypać się cała kropelkami. Nie wymaga podwyższonej wilgotności. Zimą stoi u mnie na parapecie pod doświetlarką gdzie zaraz tuż obok jest włączony kaloryfer. Nie uważam że to dobrze, nie mam innych warunków. Niektóre rosiczki bulwiaste już drugi rok przeżyły w takich warunkach, bulwy im podrosły a jedna rosiczka nawet zakwitła. Zawsze kupuję najmniejsze bulwy ponieważ ich ceny są dość wysokie. Tak też zrobiłam w jej przypadku i tutaj ukazała się kolejna jej wspaniałość. Z najmniejszej bulwy zazwyczaj wyrasta coś co przypomina 0,5cm -1cm rozetkę pożyje przez zimę i na lato się schowa. A ona zamiast przestać rosnąć ciągle robiła się coraz większa i większa! Kupiłam bulwę wielkości 4-6 mm w cenie 5 €. Myślałam że na tym etapie się zatrzyma: Jednak było inaczej: Zdjęcia zrobione dzisiaj: Teraz już powoli będzie usychać. Jak zupełnie wyschnie to wstawię tu zdjęcie jej i bulwy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biedronkaoo7 Napisano 30 Kwietnia 2015 Share Napisano 30 Kwietnia 2015 Hespertydo faktycznie przepiękna ta rupicola ! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KonradBe Napisano 30 Kwietnia 2015 Share Napisano 30 Kwietnia 2015 Piękna roślina. No i te zdjęcia! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 30 Kwietnia 2015 Share Napisano 30 Kwietnia 2015 Piękna roślina. Jak się trochę poszuka, to można znaleźć naprawdę dobre oferty i to dużych bulw w rozsądnej cenie. Ja muszę koniecznie zmienić wierzchnią warstwę na taki grubszy piasek... O wiele estetyczniej to wygląda i nie zbija się w beton jak ten drobniutki. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wksek Napisano 30 Kwietnia 2015 Share Napisano 30 Kwietnia 2015 Kapitalna. Uwielbiam porównania po upływie jakiegoś czasu. Wtedy naprawdę widać, jakie warunki są dla danej rośliny odpowiednie, a jakie nie. Oczywiście w tym wypadku, są jak najbardziej... Ekhm... Doskonałe :-) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hesperyda Napisano 30 Kwietnia 2015 Autor Share Napisano 30 Kwietnia 2015 Cephalotus nigdy się dalej nie rozglądałam odkąd trafiłam tutaj. Ja używam dwóch rodzajów żwirku, tergo tutaj i jeszcze takiego dość drobnego jasnego najchętniej do rosiczek z grupy petiolaris. Jak jest za drobny lub za cienką warstwę się nasypie to niestety robi się tak jak mówisz. Mnie jeszcze raz na piasku zrobił się jakiś zielony glon, a poza tym wszystko namokło i wyglądało fatalnie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrDIIL Napisano 30 Kwietnia 2015 Share Napisano 30 Kwietnia 2015 Aż sprawdzę kiedyś z Burmanii HK :/ Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ElektrykPL Napisano 23 Czerwca 2015 Share Napisano 23 Czerwca 2015 Te czarne tło chyba jest najlepsze do zdjęć zarąbiste zdjecia. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hesperyda Napisano 23 Czerwca 2015 Autor Share Napisano 23 Czerwca 2015 Dzięki! Już niebawem wstawię ostatnie zdjęcie z roku życia rupicoli, kiedy jest zupełnie wyschnięta. Postaram się dokopać do bulwy i również ją pokazać. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hesperyda Napisano 2 Lipca 2015 Autor Share Napisano 2 Lipca 2015 (edytowane) Oto ostatni etap z serii rok z życie rupicoli. Zdejmujemy i wyrzucamy wyschniętą roślinę. Odsypujemy do oddzielnego pojemniczka górną warstwę żwirku, on nam się jeszcze przyda. Robimy "babkę z piasku". Bulwa powędrowała na samo dno mimo że była posadzona troszkę wyżej niż w połowie doniczki. Nie zawsze tak się dzieje, czasami trzeba przeszukać dokładnie całą bryłę podłoża w poszukiwaniu malutkiej bulwy. Przez zbyt niską doniczkę widać że bulwa jest lekko płaska, tam gdzie rosła od strony dna doniczki. W podłożu znalazłam jeszcze taki korzeń, ten po lewej. On potrafi schować się w malutką bulwę, ale należy zostawić go w wilgotnym podłożu, a bulwę można zabezpieczyć i gdzieś schować. Ja zazwyczaj używam pudełek po zapałkach. Wkładam je jeszcze dodatkowo w woreczek zaciskowy i podpisuję. Jestem ogromnie zaskoczona jak bardzo bulwa urosła przez ten rok, gdy ją kupiłam miała 4-6 mm, a teraz ma 10-12mm. Do tej pory żadna z nich aż tak mi nie urosła. Trzeba je dobrze karmić! Edytowane 16 Października 2015 przez Hesperyda Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukash Napisano 2 Lipca 2015 Share Napisano 2 Lipca 2015 Wspaniała fotorelacja Hesperydo! Pięknie wyjaśniłaś każdy etap! :* Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hesperyda Napisano 2 Lipca 2015 Autor Share Napisano 2 Lipca 2015 Dzięki! Mam nadzieję że uda mi się zrobić więcej czegoś w tym typie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
voorhees Napisano 2 Lipca 2015 Share Napisano 2 Lipca 2015 Roślina była super trzeba przyznać. Pewnie na nią dmuchałaś i chuchałaś jak na dziecko małe A jak się ma sprawa z bulwą, która pozostała? Znacznie zwiększyła rozmiary tzn. że teraz jak wykiełkuje to roślina będzie jeszcze większa? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muchowyżeracz Napisano 2 Lipca 2015 Share Napisano 2 Lipca 2015 Czy ona się przypadkiem nie podzieliła??? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hesperyda Napisano 2 Lipca 2015 Autor Share Napisano 2 Lipca 2015 Nie dmuchałam, nie chuchałam i nic specjalnego nie robiłam. Nie było mnie nawet w domu, bo studiuję w innym miejscu niż mieszkam. Udało mi się namówić mamę żeby podlewała wszystkie moje rośliny. Jedyne co zrobiłam to posadziłam w odpowiednim podłożu i postawiłam w miejscu w którym doświetlam rośliny. Sama przy okazji nałapała sobie ziemiórek Tak roślina jak znów zacznie rosnąć będzie jeszcze większa. Teraz miała dwie odnogi, za rok nie wiem ile z niej wyrośnie, nie mam takiego doświadczenia. Przypuszczam że zakwitnie, być może jak ta KLIK. Ta tutaj jest jeszcze większa KLIK. Muchowyżeracz chodzi Ci o taką narośl jakby od której odchodzi korzeń? Nie ona raczej się nie podzieliła, a jeśli takie są jej plany to dowiem się za rok Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się