Skocz do zawartości

Dziwaczna muchołówka


comandos21

Rekomendowane odpowiedzi

Oto parę fotek mojej muchołówki, którą pozyskałem od dorosłej marketowej "typical"

Biały pyłek to pyłek kwiatowy nic z mszyc itp....

Wybarwia sie na czerwono ale.... to typical

Mutują listki od samego początku po zimowaniu... np, jeden z liści jest podzielony na 3 liście a inny ma widoczne odrosty jakby o słupkowatym kształcie :)

W donicy rosną tez inne formy muchołówek i mają się świetnie ;)

 

20150510_163153.jpgDSC01816.jpgDSC01815.jpgDSC01814.jpg

 

Inni mieszkańcy tej donicy mają sie całkiem ok:

20150510_165228.jpg 20150510_165233.jpg

Edytowane przez comandos21
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest mutacja, bo ta jest utrwalona genetycznie, a zaburzenie rozwojowe, które jest spowodowane pod wpływem czynników środowiskowych.

No i wszystko jasne ;)...

Jakaś rada? przesadzić, nie wystawiac na słońce czy może zrobić powtórne zimowanie np. w lodówce :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle czasu i tyle postów na forum a Ty nie wiesz co zrobić z muchołówką i jeszcze takie dziwne pytania zadajesz jakbyś wczoraj zaczął przygodę z owadożerami :P Zostaw ją w spokoju. Rośliny muszą mieć czas na dojście do siebie po zimowym spoczynku. Daj jej spokój, dużo światła i wody a reszta zależy od rośliny :) Eee w maju zimować :huh: ? A to czy przesadzić to sam musisz wiedzieć jak podłoże ma więcej jak sezon i źle wygląda to sam wiesz co robić.

 

Edit: Zobacz tylko czy jakieś paskudztwo pod liśćmi się nie zagnieździło mam tu na myśli szczególnie tarczniki czy inne pasożyty.

Edytowane przez allgreen
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Comandos, czytając ten temat jestem zdruzgotany i trochę podirytowany. Fakt, że Twoje rośliny tak wyglądają jest spowodowany co najmniej jednym czynnikiem - niewłaściwymi warunkami. A tego nie powinno być przy obecnym łatwym dostępnie do wiedzy na temat hodowli tej rośliny. To co się z nimi dzieje może być wynikiem infekcji wirusowej, bakteryjnej, grzybowej, atakiem pasożytów, bądź silnym wpływem jakiejś niekorzystnej substancji. Gdziekolwiek nie leżałby powód, powinien dotyczyć jednej, góra dwóch roślin, a w przypadku pasożytów, byłyby one bardzo łatwo zauważalne, jeżeli ktoś chciałby je w ogóle zobaczyć.

 

Wszystko poza samym atakiem pasożytów sprowadza się do wspólnego mianownika, czyli jak wspomniałem, niewłaściwych warunków w jakich je przetrzymujesz. Najbardziej newralgiczne to światło, temperatura, w tym okres spoczynku i podłoże. Może być również kombinacja tych czynników, a raczej ich niekorzystnych wartości i tak najczęściej jest. Rośliny rosnące w swoim pesymum, czyli warunkach pozwalających im przetrwać, ale nie będących korzystnymi dla nich, powoduje, że roślina się osłabia. Staje się podatna na ataki, choroby czy wpływ szkodliwych czynników, jak np. nieodpowiednia woda, które potem dają różnego rodzaju nieprzyjemne efekty ze zgonem na końcu.

 

Najłatwiejszy sposób, aby wyleczyć swoje rośliny to zapewnić im maksymalnie optymalne warunki, a w przypadku pasożytów, w końcu je zauważyć i usunąć. Następnie jedyne co jest nie do kupienia, a każdy ma, to czas. Tutaj NIC nie da się więcej zrobić, jak cierpliwie czekać. Jeżeli się zregenerują, to potrwa to kilka miesięcy, zważywszy na stan, który widać.

 

Natomiast wywalenie muchołówki na torfowisko to nie jest do końca dobry pomysł, chyba, że to najbardziej słoneczne miejsce jakie masz w ogrodzie, w co trochę wątpię. Muchołówka jest rośliną ciepłolubną i światłożerną, bo pochodzi ze strefy cieplejszej jak cała Polska, stąd też porośnie na torfowisku, ale ponieważ podłoże ma kontakt z gruntem, będzie ono wolno się nagrzewać, więc i ona nie będzie miała optymalnych dla siebie warunków, jakie miałaby w doniczce, albo jeszcze lepiej (profesjonalnej) szklarni.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cephalotus, dlaczego Ty taki ostatnio sceptyczny :)...

 

Rzecz jasna, ze muchołówka przeszła zimowanie w temp. 9st.

W doncy nie była ani przelewana ani też nie miała maało sońca..

Torfowisko jest umiejscowoione w najjaśniejszej części ogrodu i naajbardziej słonecznej, słońce latem tam jest od godz 11 do 18, tak więc myslę że nie jest źle.

 

Wszystkie moje muchołówki stoją już od miesiąca na zewnatrz i nie widze aby miały się jakoś bardzo źle z tego powodu.

 

Kolejna sprawa i tu pozwolę sobie Ciebie zacytować:

"Fakt, że Twoje rośliny tak wyglądają jest spowodowany co najmniej jednym czynnikiem"

nic nie napisałem o większej ilości roślin, które tak wyglądają ;).... jest tylko ta jedna sztuka i tyle

Edytowane przez comandos21
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
Kolejna sprawa i tu pozwolę sobie Ciebie zacytować:

"Fakt, że Twoje rośliny tak wyglądają jest spowodowany co najmniej jednym czynnikiem"

nic nie napisałem o większej ilości roślin, które tak wyglądają ;).... jest tylko ta jedna sztuka i tyle

Pierwsze cztery fotki sprawiały wrażenie dwóch okazów i dałem się oszukać. Teraz już zauważyłem, że to ten sam okaz. No to skoro masz jeden taki przypadek, to można go śmiało zaliczyć do tej części hodowli, która określa się mianem: niefart lub przypadek.

 

Swoją drogą wygląda porażająco przygnębiająco. Ciekawe co się z nim teraz dzieje.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9st.to za dużo wg.mnie na zimowanie.

Ostatnio pisałdo mnie klient co kupił u mjie muchołówki i podobnie wyglądały. Zimowały w 14st. Ja zimuję w max.4st. Niejednokrotnie zmarzło podłoże.

Temp.zimowania też ma wpływ na roślinę. Reszta rośnie ładnie czy rośnie?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.