Skocz do zawartości

Rośliny Risy


Rekomendowane odpowiedzi

W związku z tym, że wkręciłam się w temat owadożerów, to postanowiłam założyć temat o swoich podopiecznych :)

Roślinki przedstawione poniżej są u mnie dopiero od ~3 tygodni.

 

Na początek zacznę od muchołówek - chyba mój ulubiony gatunek owadożerów. Są jeszcze malutkie, ale mam nadzieję, że wyrosną na fajne okazy, bez wpadek z mojej strony ^_^

 

DM 'Bohemian Garnet x Red Piranha'

DSC_6687.JPG

 

DM 'Red-Green' (?)

DSC_6683.JPG

 

A tutaj chyba 3 typowe - nie mam pewności czy to jakieś konkretniejsze kultywary lub mix'y.

 

DSC_6679.JPG

DSC_6680.JPG

 

DSC_6681.JPG

DSC_6682.JPG

 

Doniczka podpisana jako 'FUNEL', ale nie znalazłam jednoznacznych informacji - a google wypluwa naprawdę różne rzeczy unsure

DSC_6685.JPG

 

Teraz rosiczki, czyli popularna D. capensis 'Albino' oraz D. aliciae.

 

DSC_6667.JPG

 

D. aliciae jest po "przejściach" - stare liście musiałam pousuwać (pleśń). A na dniach były początki mszycy, ale chyba zdusiłam w zarodku. Obecnie starsze roślinki wyglądają kiepsko, ale młoda ma się dobrze i rośnie w oczach :) W doniczce wyrastają jeszcze jakieś 2-3 rosiczki, ale nie jestem pewna czy to samosiejki innego gatunku czy też "Alicje" - czas pokaże.

DSC_6669.JPG

 

Jest też jedna kapturnica, konkretnie 'Catesbaei' - miała ok. tygodniowy zastój i delikatnie kilka kapturów zmarniało, ale odbiła, a nowe wydają się zdrowe i silne. Tylko nie wiem czy nie za gęsto się robi?

DSC_6675.JPG

 

Najbiedniejszy jest niestety dzbanecznik (mój pierwszy) - 'Hookeriana', którego poparzyłam na słońcu 1. dnia u mnie (południowy parapet, a nie wzięłam poprawki na to, że jest młodą roślinką - był ok. 3h na mocnym słońcu) :( Gdyby był starszy to pewnie aż tak by się na nim nie odbiło, ale na takim malcu... Teraz stoi na półce z dużą ilością światła rozproszonego z dwóch okien (wschodnie i południowe), dodatkowo podstawka z kermazytem. Dojrzałam między liśćmi dwa nowe "twory" - chyba odrosty. Mam nadzieję, że da rade z tego wyjść - mam bolesną nauczkę :(

DSC_6664.JPG

 

E: Za radą jednej z forumowiczek dzbanka ustawię dodatkowo na podstawce, żeby nie miał za morko stojąc bezpośrednio na kermazycie.

Dodatkowo na podłożu DM 'Red-Green' widoczna jest pleśń - stosuje Topsin w małym stężeniu, więc powinno być lepiej (zapomniałam od razu o tym napisać).

Edytowane przez Risa
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Dzbanecznik zdecydowanie wolałby być pod przykryciem, albo choćby w częściowo otwartym akwarium. Taki podstawek nie zapewni mu dostatecznie wysokiej wilgotności powietrza, nie czarujmy się.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy odwrócony większy słoik na tymczasowe przykrycie będzie ok? Na chwilę obecną tylko tym dysponuję (pomijając opcję z ucięta butelką - te dwie opcje mam teraz do wyboru na szybko) unsure

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, hookeriana cudów nie wymaga, niczym nie musisz specjalnie nakrywać, powinna bez problemu odbić, ważne żeby regularnie podlewać. Poza tym dorosty to dobry znak, nawet jak ten stożek nie odbije to masz dzieci ;) Ale nie przewiduję katastrofy jeśli zapewnisz jasny parapet i dobre podlewanie.

Edytowane przez biedronkaoo7
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tym razem zacznę od muchołówek - chyba fajnie rosną :) Nadal mam rękę na pulsie jeśli chodzi o nawrót pleśni - niby nic już nie dostrzegam, ale... unsure Doszedł też nowy kultywar 'UK Sawtooth 2' - najmniejszy mucholec parapetu w tej chwili.

 

DSC_6718.JPGDSC_6719.JPGDSC_6723.JPGDSC_6725.JPGDSC_6727.JPGDSC_6729.JPG

 

S. x'Catesbaei' w końcu się zaaklimatyzowała i odbiła - puściła kilka fajnych młodych kielichów, bo po starszych to w sumie nie widać żadnej różnicy.

DSC_6743.JPG

 

Doszła też malutka S. x'Juthatip Soper' - mam nadzieję, że będzie dobrze się rozwijać.

DSC_6755.JPG

 

D. capensis złowiła koziułka.. prawdę mówiąc nieco się zdziwiłam, ale w sumie to słabe lotniki.

DSC_6762.JPG

 

Jedną z większych Alicji wycięłam (stożek wzrostu "padł" - korzeń nieco został, ale nie wiem czy jest szansa odbicia od korzenia). Za to na drugiej pojawiły się w końcu kropelki i ruszyły nowe liście. Mała Alicja ma się za to dobrze od samego początku. Oby było już bez dalszych kłopotów. Dodatkowo coraz odważniej pokazują się 3 inne rosiczki.

DSC_6775.JPG

DSC_6779.JPG

 

Z rosiczek doszła też jedna pigmejska - bardzo ciekawi mnie ta grupa.

DSC_6770.JPG

 

Pojawił się też tłustosz - w sumie jeden, ale roślinka się podzieliła w transporcie chyba, więc dałam do dwóch doniczek, żeby się spokojnie aklimatyzowały i rozwijały. Cztery listki, które "odpadły" przy okazji chyba położyłam na podłożu i może będzie coś z nich.

DSC_6758.JPG

DSC_6757.JPG

 

Największa bida na koniec - dzbanek ma się... jakoś. Ciężko mi ocenić jego stan, bo niby liście marnieją (bardzo powoli, no ale..), jednak pomiędzy nimi widać jak wychodzą nowe (nie wiem czy to nowe stożki wzrostu czy po prostu liście) i one wyraźnie, choć powoli rosną. Główny stożek wzrostu sczerniał niestety (sama końcówka tylko, więc jeszcze się łudzę, ale pewnie na darmo). Wydaje mi się, że roślinka się bardzo powoli podnosi. Jest na podstawku, więc nie stoi bezpośrednio na kermazycie, a dodatkowo go jednak nakryłam (spory słoik - żeby nie zapleśniało podłoże to kontroluje 2 razy dziennie). Zastanawiam się czy nie wystawić go z półki (gdzie ma rozproszone światło wsch.-płd. i lekki półcień) na parapet wschodni - wydaje mi się, że jak dostanie ciut więcej światła (ale nie tak mocnego jak na moim południowym) to może się szybciej pozbiera? Tylko żeby dla odmiany się nie ugotował - wystarczy mi poparzenie go wacko Niby jeden z najprostszych dzbaneczników, ale jak się jest "zdolnym" sklerotykiem to nie dziwota -_-

 

Ogólnie to wybaczcie takie zarzucanie co chwila zdjęciami blush Lubię dokumentować rozwój (głównie dlatego mam w większości małe rośliny) i sobie porównywać, nawet te mini zmiany na przestrzeni kilku dni :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te poparzone liście już zeschną. Stożek nawet jak ususzona koncówka ze środka moze wybić. Liście u dzbankow nie wyrastają ot tak sobie jeden liść i tyle. Jak coś w połowie rośnie to znaczy, że nowy stożek :) Nie martw się, serio jestem niemal pewna że odbije :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, to nie panikuje :D No, z tego stożka mam wrażenie jakby nie wszystko stracone (ale wolę zachować delikatny dystans). Dużo wyraźniej widać po tych bocznych "listkach" (w sumie są 3 takie listki w dwóch miejscach), że coś idzie do przodu. Chyba (na pewno) jestem przewrażliwiona na jego punkcie... rolleyes Za szybko się przywiązuje do podopiecznych (czy to roślinka, czy zwierzak) i takie są skutki :rotfl:

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noliena, w sumie fakt. Zakrawa o "zbieractwo" - ale uznałam, że mam miejsce na parapecie jeszcze... blush Co do początków - to nie są moje 1. owadożery (ale tym razem odrobiłam zadanie domowe z teorii). Taka amatorska, prosta różnorodność po prostu z przewagą muchołówek :) A mech.. takie przyjechały - czekam aż reszta też się mchem nieco zagęści love
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spam zdjęciowy z dzisiaj. W sumie widać małe zmiany, ale.. w sezonie zimowym, pewnie będzie zastój ;) Niestety słońce nas nie rozpieszcza - pogoda kiepska, to co się dziwić. Wszystko stoi bez zmian na tym samym parapecie, poza dzbanecznikiem (półka).

 

D. scorpioides po 2 dniach "zastoju" (pewnie kwestia zmiany miejsca i warunków) ruszyła ze wzrostem i to bardziej niż się spodziewałam.

DSC_6816.JPG

 

D. aliciae powoli, powoli..

DSC_6811.JPG

 

D. capensis 'Albino'

DSC_6812.JPG

 

S. 'Catesbaei' - kilka kielichów dosłownie 'wyrosło' w oczach :)

DSC_6823.JPG

 

S. 'Juthatip Soper' - też ruszyła, co mnie cieszy bo obawiałam się, że jednak taki maluch mocniej odczuje "podróż".

DSC_6820.JPG

 

Tłustoszki - większy wyraźnie odbił, mniejszemu idzie wolniej (ale jakoś). Sadzonki bez zmian, ale to nic dziwnego po kilku dniach dopiero.

DSC_6829.JPG

DSC_6826.JPG

 

Dzbanecznik - nie mam dobrego obiektywu do tego typu zdjęć (albo go faktycznie nie ogarniam). Ale widać 3 listki! Z drugiej strony są jeszcze 2. Ogólnie rosną "w oczach" od kilku dni i mam nadzieję, że to się już nie zmieni. Całość prezentuje się jeszcze pod tytułem "bida z nędzą", ale pilnuje warunków (dzbanek pod przykryciem itd.). Ale żeby było ciekawiej ostatnio znalazłam na nim małego ślimaka o.O

ZDJĘCIE W LINKU

 

No, i muchołówki. 'Red-Green' dzisiaj przejrzałam dokładniej i ogólnie w tej kępce było sporo starych liści, które były podpleśniałe. Usunęłam je uważając na żywe listki i pułapki, no i oby pleśń już nie wracała. Tylko na tej roślince jest, a w podstawce stoją wszystkie muchołówki razem.

DSC_6832.JPG

DSC_6834.JPG

DSC_6838.JPG

DSC_6845.JPG

DSC_6850.JPG

DSC_6854.JPG

 

A niedługo będzie nieco więcej... love <pragnie nieskończonego parapetu>

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz dużo słońca im zapewnić i królestwo roślin gotowe. ;)

Podoba mi się podłoże tłustoszy no i w jednej kapturnicy Juthatip Soper torf jak ta lala. :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze słońcem jest jeden kłopot - pogoda iście deszczowa, pochmurna i fuj fujnie za oknem :(

Co do podłoża - wolałam nie eksperymentować przy tak małych roślinach i kupiłam gotowe podłoże dla tłustoszy z Heldrosa. Kapturica 'Juthatip Soper' oraz mucholec 'UK Sawtooth II' też jest od nich :)

 

Byłam dzisiaj w OBI po kilka gratów i przy okazji wlazłam na "ogród" - w sumie nigdy nie zwracałam uwagi na rośliny w tego typu miejscach. No, ale wyszłam z dzbankiem - dzbanki w mocno średniej kondycji. Pomijam już, że ma "kwarantanne" z powodu mszyc. Po weekendzie przesadzę go w inne podłoże. No, i stoi chyba w dobrym miejscu i go nie poparzę rolleyes

 

Podpisany był jako Nepenthes gracilis, ale trochę wątpię, żeby to była prawda - pewnie jakaś krzyżówka. KLIK

 

 

Żeby nie było. N x 'Hookeriana' jest stabilny, listki rosną i pozostaje mi czekanie :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Obi nigdy nie spotkałem innego dzbanka niż Ventrata. W którym Obi kupowany? Na długiej i na Bielanach wiecznie tylko widać Ventraty.

 

Na mszyce Decis i po kłopocie yeah

Edytowane przez wksek
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Na Długiej właśnie - czytając forum spotykałam się z tym, że w sieciówkach tego typu tylko Ventraty można spotkać. No, ale może "na dniach" przyjdzie do mnie m.in. Ventrata z Carnisany (w związku z wystawą to się pewnie przesunie, ale to tam kij :) ) to sobie porównam dwa okazy (choć nie liczę na nic innego niż dwie Ventraty) :)

A na mszyce już popsikałam - ich zagłada na tym dzbanku jest nieunikniona...

 

E:

biedronkaoo7, twarde te dzbanki w sumie - miałam je do tej pory za takie bardzo filigranowe rośliny. Pewnie czyste i bardziej wymagające gatunki są delikatniejsze, ale "zabicie" 'Hookeriany' 1. dnia... No, wstyd jak cholera by był! rolleyes

Edytowane przez Risa
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.