Podlewanie - woda z filtra

[MarcinS]

Przeczytałem w instrukcji do filtra Brita, że może zwiększyć ilość kationów potasowych w wodzie. Raczej nie wpłynie to dobrze na rośliny.

 

Zawartość potasu też mogę zmierzyć jeśli kogoś to interesuje ale to najwcześniej około wtorku.

[Marcin17]

Zawartość potasu też mogę zmierzyć jeśli kogoś to interesuje ale to najwcześniej około wtorku.

Mnie to interesuje. Chociaż obawiam się, że sprawdzenie samego stężenia potasu nie wystarczy. Z góry dziękuję.

[maciek0421]

Według mnie lepiej zostać na wodzie destylowanej. Jest tania a ze zdobyciem jej nie ma problemu. Ja kupuję 5l za 4 zł w Carrefourze i wyniki są cudowne.

[allgreen]

Ja tylko sprawdziłem ogólną twardość co w moim wypadku wyglądało następująco:

- kranówka nie starczyło skali i wyszło za skalę która była do 8,5 pH więc załóżmy, że to było koło 9 pH

- woda demineralizowana pH wskazywało na 6

- woda kranowa po przefiltrowaniu domowym filtro-dzbankiem dała aż (ku mojemu zaskoczeniu) 7,2 PH

 

Niestety dokładniejszych testów nie przeprowadziłem, bo skończyła się ich ważność ;P, ale i tak już MarcinS podał ładne wyniki.

 

Btw. Bynajmniej to nie przynajmniej

[MarcinS]

Mnie to interesuje. Chociaż obawiam się, że sprawdzenie samego stężenia potasu nie wystarczy

 

a co chciałbyś jeszcze zmierzyć żeby wystarczyło?

Mogę też zmierzyć stężenie sodu i pH, ewentualnie siarczany jeśli to do czegoś potrzebne.

 

W wodzie najważniejszy jest wapń, to jego z reguły jest najwięcej i to on ma największy wpływ na pH. Inne kationy są wg mnie mniej istotne.

 

 

Kiedyś działałem w kole naukowym i żeby dorobić na obozy botaniczne sprzedawaliśmy rosiczki, były to głównie capensisy więc nic specjalnego. Od kilku osób słyszałem, że podlewały zwykłą wodą i rosły dobrze. Były też opinie ze wręcz dopóki były podlewane destylką to nie rosły, a po użyciu kranówki ruszyły. Oczywiście nikogo do używania kranówki nie namawiam i sam stosuję tylko w sytuacji wyjątkowej.

 

Zastanawia mnie stosowanie wody kranowej dla większości tłustoszy meksykańskich - dla nich powinno być to mniej szkodliwe bo i tak są zasilane wodą bogatą w wapń czy wręcz rosną na skałach wapiennych.

 

@allgreen

czym mierzyłeś pH? Nie chce mi się wierzyć żeby woda kranowa miała pH 9.

 

Edit:

tu jest rozporządzenie mówiące o dozwolonej jakości wody pitnej:

link

pH faktycznie może dojść nawet do 9,5. jak na polskie warunki to bardzo wysoka wartość.

Zawartość wapnia jako węglan wapnia może się wahać od 60-500 mg/l czyli w przeliczeniu na mg Ca/l (jednostka jaką użyłem w pomiarach kilka postów wyżej) od 24 mg/l do 200. Rozrzut niemalże dziesięciokrotny więc nie ma się co dziwić, że jednemu na kranówce rośnie dobrze a innemu rośliny zdychają.

Edytowane 21 Maja 2015 przez MarcinS

[spid2755]

Ja kupuje wodę destylowaną w Auchanie ,mi się zdaje że chyba najtańsza jest 2,51zł za 5 litrów.Jak jestem to co najmniej ze 20 butli :)ciężko to utargać w koszyku .

[Marcin17]

a co chciałbyś jeszcze zmierzyć żeby wystarczyło?

Mogę też zmierzyć stężenie sodu i pH, ewentualnie siarczany jeśli to do czegoś potrzebne.

 

W wodzie najważniejszy jest wapń, to jego z reguły jest najwięcej i to on ma największy wpływ na pH. Inne kationy są wg mnie mniej istotne.

 

 

Kiedyś działałem w kole naukowym i żeby dorobić na obozy botaniczne sprzedawaliśmy rosiczki, były to głównie capensisy więc nic specjalnego. Od kilku osób słyszałem, że podlewały zwykłą wodą i rosły dobrze. Były też opinie ze wręcz dopóki były podlewane destylką to nie rosły, a po użyciu kranówki ruszyły. Oczywiście nikogo do używania kranówki nie namawiam i sam stosuję tylko w sytuacji wyjątkowej.

 

Zastanawia mnie stosowanie wody kranowej dla większości tłustoszy meksykańskich - dla nich powinno być to mniej szkodliwe bo i tak są zasilane wodą bogatą w wapń czy wręcz rosną na skałach wapiennych.

 

@allgreen

czym mierzyłeś pH? Nie chce mi się wierzyć żeby woda kranowa miała pH 9.

 

Edit:

tu jest rozporządzenie mówiące o dozwolonej jakości wody pitnej:

link

pH faktycznie może dojść nawet do 9,5. jak na polskie warunki to bardzo wysoka wartość.

Zawartość wapnia jako węglan wapnia może się wahać od 60-500 mg/l czyli w przeliczeniu na mg Ca/l (jednostka jaką użyłem w pomiarach kilka postów wyżej) od 24 mg/l do 200. Rozrzut niemalże dziesięciokrotny więc nie ma się co dziwić, że jednemu na kranówce rośnie dobrze a innemu rośliny zdychają.

Stężenie soli może mieć zły wpływ na rozwój roślin.

[allgreen]

Zastanawia mnie stosowanie wody kranowej dla większości tłustoszy meksykańskich - dla nich powinno być to mniej szkodliwe bo i tak są zasilane wodą bogatą w wapń czy wręcz rosną na skałach wapiennych.

 

@allgreen

czym mierzyłeś pH? Nie chce mi się wierzyć żeby woda kranowa miała pH 9.

 

Edit:

tu jest rozporządzenie mówiące o dozwolonej jakości wody pitnej:

link

pH faktycznie może dojść nawet do 9,5. jak na polskie warunki to bardzo wysoka wartość.

Zawartość wapnia jako węglan wapnia może się wahać od 60-500 mg/l czyli w przeliczeniu na mg Ca/l (jednostka jaką użyłem w pomiarach kilka postów wyżej) od 24 mg/l do 200. Rozrzut niemalże dziesięciokrotny więc nie ma się co dziwić, że jednemu na kranówce rośnie dobrze a innemu rośliny zdychają.

Dokładnie mam tę samą rozkimnę od dłuższego czasu- Czy sensowne jest podlewanie tłustoszy meksykańskich wodą taką jak do reszty owadożerów, czy wystarczy im zwykła kranówka? Ja osobiście mam kilka za i przeciw do podlewania tłustoszy kranówką, ale to raczej na osobny temat.

Ja mierzyłem testerem akwarystycznym

 

@spid2755: a nie czasem demineralizowana? Bo destylka jest chyba nieco droższa

Edytowane 21 Maja 2015 przez allgreen

[spid2755]

nawet uwagi na to nie zwróciłem,pisze demineralizowana.Jest jakaś znaczna różnica między nimi ?? bardziej chodzi mi o wzrost owadożerów.

[hddk]

nawet uwagi na to nie zwróciłem,pisze demineralizowana.Jest jakaś znaczna różnica między nimi ?? bardziej chodzi mi o wzrost owadożerów.

Z punktu widzenia przeciętnego "konsumenta" - nie ma różnicy. Różnią się sposobem produkcji.

[Marcin17]

Taka woda jest lepsza od deszczówki?

[MarcinS]

Zmierzyłem zawartość potasu i sodu w wodzie z kranu, filtra kuchennego, filtra RO i w wodzie destylowanej używanej w moim laboratorium.

 

Potas:

Woda z kranu: 7,7 mg/l

Filtr kuchenny: 4,2 mg/l

Filtr RO: 0,37 mg/l

Woda destylowana poniżej 0,01 mg/l.

 

Sód:

Woda z kranu: 34 mg/l

Filtr kuchenny: 72 mg/l

Filtr RO: 2,2 mg/l

Woda destylowana poniżej 0,01 mg/l.

 

W przypadku mojego filtra kuchennego wyraźnie wzrasta zawartość sodu. Może to kwestia użycia żywicy jonowymiennej w filtrze, gdzie jony sodu są z niej wypierane a wiązane inne, np wapniowe? Tego nie wiem.

W każdym razie sód jest pierwiastkiem, którego rośliny generalnie nie potrzebują.

[Marcin17]

Zmierzyłem zawartość potasu i sodu w wodzie z kranu, filtra kuchennego, filtra RO i w wodzie destylowanej używanej w moim laboratorium.

 

Potas:

Woda z kranu: 7,7 mg/l

Filtr kuchenny: 4,2 mg/l

Filtr RO: 0,37 mg/l

Woda destylowana poniżej 0,01 mg/l.

 

Sód:

Woda z kranu: 34 mg/l

Filtr kuchenny: 72 mg/l

Filtr RO: 2,2 mg/l

Woda destylowana poniżej 0,01 mg/l.

 

W przypadku mojego filtra kuchennego wyraźnie wzrasta zawartość sodu. Może to kwestia użycia żywicy jonowymiennej w filtrze, gdzie jony sodu są z niej wypierane a wiązane inne, np wapniowe? Tego nie wiem.

W każdym razie sód jest pierwiastkiem, którego rośliny generalnie nie potrzebują.

W filtrze, który kupiłem, ale go nie używam, było napisane, że może wzrosnąć zawartość. potasu. Tak ogólnie to dziękuję. Mógłbyś zrobić jeszcze test deszczówki, o ile będzie taka możliwość?

[MarcinS]

mogę ale po co?

Tu masz przykładowe dane literaturowe:

http://journals.co-action.net/index.php/te...ile/10007/11623

Strona 288

ppm jest jednoznaczne z mg/l

 

Woda deszczowa jest czysta, o ile jest zbierana w czystych miejscach. Na obszarach przemysłowych będzie zawierała pyły i zanieczyszczenia z powietrza ale co dokładnie to wykracza poza moje możliwości zrobienia analizy. Myślę, że jest to do znalezienia w artykułach naukowych.

 

[Marcin17]

mogę ale po co?

Tu masz przykładowe dane literaturowe:

http://journals.co-action.net/index.php/te...ile/10007/11623

Strona 288

ppm jest jednoznaczne z mg/l

 

Woda deszczowa jest czysta, o ile jest zbierana w czystych miejscach. Na obszarach przemysłowych będzie zawierała pyły i zanieczyszczenia z powietrza ale co dokładnie to wykracza poza moje możliwości zrobienia analizy. Myślę, że jest to do znalezienia w artykułach naukowych.

Dzięki.