maciek0421 Napisano 20 Czerwca 2015 Share Napisano 20 Czerwca 2015 (edytowane) Hej. Zauważyłem, że powoli zbliżam się do zużywania 1l wody demineralizowanej dziennie. Postanowiłem pomyśleć nad filtrem do jej pozyskiwania. Używacie go może? Jeśli tak to jakiego? Opłaca mi się wydać te 300-350zł na filtr i już nie musieć wydawać pieniędzy na kolejne butelki wody? Teraz kilka statystyk, którymi się posłużyłem: 1l wody w Warszawie - 0.00454zł 1l wody demin., której używam ~ 0.5zł Załóżmy, że filtr kosztuje 300zł. ~600l (kupno) - filtr RO Zużywam 800ml wody dziennie, więc 600l zużyję w ok.750 dni. 600l wody z kupna - ok.300zł Nie wiem po co to wszystko napisałem, ale jakoś tak mi się to nasunęło. Edytowane 20 Czerwca 2015 przez maciek0421 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Geruwi Napisano 20 Czerwca 2015 Share Napisano 20 Czerwca 2015 Przy obecnej ilości rośin filtr zwróci Ci sie po ponad 2 latach. Według mnie nie opłaca Ci się jeszcze kupować filtra . Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hddk Napisano 20 Czerwca 2015 Share Napisano 20 Czerwca 2015 Filtr za 350 zł to chyba pozłacany Wystarczy taki za ~120 zł plus 30 zł za wkłady wymienione po 6 miesiącach. To Ci daje 150 zł kosztów w pierwszym roku plus z 10 zł za wodę (czysta plus ściek), razem 160 zł. Na wodę kupowaną wydasz 180 zł, czyli w skali roku wyjdzie podobnie. Za to w drugim roku masz do kupienia już tylko dwa komplety filtrów za 60 zł. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciek0421 Napisano 20 Czerwca 2015 Autor Share Napisano 20 Czerwca 2015 Właściwie to tak czytam i czytam o tych filtrach. Zastanawia mnie jak ta woda może równocześnie nadawać się do picia i podlewania owadożerów. Na pewno każdy filtr RO jest dobry dla roślinek? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sphagnum Napisano 20 Czerwca 2015 Share Napisano 20 Czerwca 2015 Woda dla owadożerów oczywiście nie nadaje się do picia, bo jest pozbawiona składników mineralnych, przez co wyciągnie te składniki z organizmu (osmoza). Musisz zwrócić uwagę na to, jakie filtry posiada dany zestaw. Dla roślin wystarczy RO3, składający się z filtru piankowego (sedymentacyjnego), węglowego i membrany. Z takiego filtra leci prawie całkowicie czysta H2O. Filtry "dla ludzi" mają na końcu szeregu dodatkowy remineralizator, który wzbogaca przefiltrowaną wodę w niezbędne człowiekowi składniki mineralne. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jazon1 Napisano 20 Czerwca 2015 Share Napisano 20 Czerwca 2015 Woda dla owadożerów oczywiście nie nadaje się do picia, bo jest pozbawiona składników mineralnych, przez co wyciągnie te składniki z organizmu (osmoza). Musisz zwrócić uwagę na to, jakie filtry posiada dany zestaw. Dla roślin wystarczy RO3, składający się z filtru piankowego (sedymentacyjnego), węglowego i membrany. Z takiego filtra leci prawie całkowicie czysta H2O. Filtry "dla ludzi" mają na końcu szeregu dodatkowy remineralizator, który wzbogaca przefiltrowaną wodę w niezbędne człowiekowi składniki mineralne. Ja mam właśnie tak ze mam dodatkowy kran i z jednego zaworu leci woda z minerałami, a z drugiego ta bez minerałów dla owadożerów. Dzięki temu zaoszczędzam, także na kupnie mineralnej w sklepie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Redgreen Napisano 21 Czerwca 2015 Share Napisano 21 Czerwca 2015 (edytowane) Osobiście używam filtra RO 5 od około 8 miesięcy, który podarował mi jeden z forumowiczów likwidujący kolekcję. Wcześniej do podlewania używałem deszczówki a jak jej brakło to wspomagałem się sporadycznie demineralizowaną. Skoro już pozyskałem zestaw oprócz podlewania zacząłem czytać i używać go do wody pitnej do której głównie jest przeznaczony(polecam stronę gdzie jest obszernie na ten temat [http://www.stow-czystawoda.pl/o_stow.php) Przestałem kupować wodę mineralną na której jest duża oszczędność bo zgrzewki szły jedna za drugą. Herbata , kawa , zupy i.t.p smakują jak nigdy w porównaniu do kranowej krakowskiej. Niestety ostatnie 3 tygodnie przeleżałem w szpitalu gdzie lekarze walczyli o moje życie bo byłem jedną nogą w grobie. Z banalnej sprawy wyszła tragedia. Przy okazji podczas pobytu robiono mi wszelakie badania i wszelkie zawartości różnych składników w moim organizmie są w normie więc picie z RO jak widać mi nie szkodzi. Jest gdzieś temat na forum w którym trwała dyskusja czy można rzadziej wymieniać komponenty filtra. Niestety w przypadku wody pitnej po około 4-5 miesięcy spada jakość smakowa a w 6 jest już niedobra. Dlatego producenci piszą o wymianie niektórych elementów DO 6 miesięcy. Oczywiście przy samym podlewaniu ten problem nie jest aż tak istotny. Edytowane 21 Czerwca 2015 przez Redgreen Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek79 Napisano 21 Czerwca 2015 Share Napisano 21 Czerwca 2015 Przepraszam za off-top, co się stało Redgreen? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Redgreen Napisano 21 Czerwca 2015 Share Napisano 21 Czerwca 2015 Przepraszam za off-top, co się stało Redgreen? Nie bardzo pasuje zaśmiecać temat ale mogę utworzyć nowy z moim przypadkiem jeśli jest zainteresowanie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się