Skocz do zawartości

Darlingtonia


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam darlingtonia od ok. Tygodnia. Kupilem go od carnisany, więc myślę że z podłożem jest wszystko ok.

Wiem, że ten temat został poruszany, lecz w internecie wiele czytałem na temat hodowli jej i niektórzy mówią by uprawiać ją na słońcu i z wodą destylowana na podstawce, a inni że lubi cień/półcień wilgotne podłoże i podlewanie od góry lodowata wodą destylowana.

Aktualnie trzymam ją w cieniu wraz z tlustoszem i podlewam zimna wodą destylowana raz dziennie. Czy dobrze robię?

Czy zmienić warunki uprawy, bo słyszałem, że początkującym hodowcom często umiera.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam darlingtonia od ok. Tygodnia. Kupilem go od carnisany, więc myślę że z podłożem jest wszystko ok.

Wiem, że ten temat został poruszany, lecz w internecie wiele czytałem na temat hodowli jej i niektórzy mówią by uprawiać ją na słońcu i z wodą destylowana na podstawce, a inni że lubi cień/półcień wilgotne podłoże i podlewanie od góry lodowata wodą destylowana.

Aktualnie trzymam ją w cieniu wraz z tlustoszem i podlewam zimna wodą destylowana raz dziennie. Czy dobrze robię?

Czy zmienić warunki uprawy, bo słyszałem, że początkującym hodowcom często umiera.

 

Uprawa zależy czy masz roślinę pochodząca z wybrzeża czy z rejonu górskiego.

 

Rejon przybrzeżny:

temperatury dnia od 21 do 24 stopni, wysoka wilgotność, niższa temperatura podłoża, zimne noce

 

Rejon górski:

wysokie temperatury nawet do 40 stopni, niższa wilgotność, zimne noce,

 

Na dłuższą metę w obu przypadkach kluczowe są zimne noce a niższą temperaturę podłoża możesz uzyskać przez przepuszczalne podłoże. Mam nadzieje ze niczego nie pomieszałem.

Edytowane przez tracer274
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dami1995 no co ja mogę Ci powiedzieć. Zastosuj się do wskazówek, które uznasz za lepsze dla swoich roślin. Choć może nie posiadam jakiejś dużej Darlingtonii, to nie znaczy, że nie potrafię jej hodować. Swoją największą (wyhodowaną od maleńkości) roślinę posadziłem na torfowisku kuzynki. Pech chciał, że bywały sytuacje, że mech wysychał zupełnie, czego nigdy nie powinno być. Dlatego zabrałem to co przeżyło i posadziłem u siebie. Od roku obserwuję regularny postęp, choć mogłaby rosnąć lepiej, gdyby miała znacznie więcej słońca. Mam takie warunki, a nie inne, nic z tym nie zrobię. Darlintonia mi osobiście umarła dwa razy dawno, dawno temu, kiedy stosowałem jeszcze podłoże na bazie torfu. To jest największa pomyłka w przypadku tego gatunku. O tym odniosłem się w swoim temacie nie raz.

 

2 lata temu dostałem od Carnisany na testy takie właśnie mikro in vitro sadzonki Darlingtonii, część nie miała złamanego korzenia. Przeżywalność na pełnym słońcu i temperaturach nawet przekraczających 30*C, wyniosła 100%. Jak dla mnie to źle o metodzie hodowli nie świadczy, a jest taka jak opisana w podlinkowanym temacie. Choć rosną wolno, to systematycznie się powiększają. Zapewne, gdyby miały bardziej górskie warunki, porosłyby szybciej. Mam dla niej donicę idealną, ale jakoś nie chcę jej tam sadzić, bo ma ona być odwzorowaniem rodzimego ekosystemu i Darlingtonia, choć rosłaby tam jak marzenie, zepsułaby tę koncepcję.

 

Za podłoże powinieneś dostać mech torfowiec. Jak byłem niedawno w Carnisanie, to widziałem, że mieli je posadzone w torfowcu wedle moich zaleceń. Najlepiej, jakbyś jeszcze miał żywy mech torfowiec na wierzch, ale takiego tam nie widziałem i nie wiem czy jakikolwiek dostałeś.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Aha, dziękuje za informacje, posadze ją na słońcu, na poludniowo-wschodnim oknie i będę obserwował ją cały czas.

Jest ona posadzona we mchu (chyba), na pewno nie w torfie, na powierzchni nie ma niestety żadnego mchu.

Zastosuje się na razie do warunków opisanych w tym linku i jakby co napisze jak mi się udała hodowla, lub nie

Edytowane przez dami1995
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.