nati Napisano 15 Września 2015 Share Napisano 15 Września 2015 Witam. Znalazłam ostatnio cienką, gęsto tkaną pajęczynkę na mojej muchołówce. Usunęłam ją raz, drugi a wczoraj przy trzecim razie znalazłam ciemno-brązowego pajączka, wielkości 1 milimetr. Trochę uciekał ale go złapałam i ubiłam gada a jego sieć usunęłam. Dziś nie widać oznak bytności (po nocy i teraz wieczorem sprawdzałam) jakiegoś innego pajączka- sieci nie znalazłam, innego osobnika też nie. Roślina nie upadła na zdrowiu na moje oko, wypuszcza nowe pułapki i nic nie usycha, nic czerwonego też nie znalazłam jak to bywa często w czytanych przeze mnie podobnych sytuacjach. Powinnam się martwić? Będę obserwować co dalej tylko pytanie czy to był przędziorek? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 16 Września 2015 Share Napisano 16 Września 2015 (edytowane) Moim zdaniem zbytnio panikujesz- widzę, że post zasugerowany wcześniejszym tematem Raczej pajączek i to bardzo szkoda. Osobiście nigdy nie zabijam pająków. Zawsze łapię i wypuszczam i tak radze robić na przyszłość. Uważam je za wielce pożyteczne nawet na roślinach, szczególnie te małe. Edytowane 16 Września 2015 przez allgreen Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nati Napisano 16 Września 2015 Autor Share Napisano 16 Września 2015 Dzięki za odpowiedź. Tak, myślę że masz rację- trochę spanikowałam. Coś co rusza się w roślinie to zapewne szkodnik więc pierwsze co przychodzi do głowy to likwidacja i szukanie odpowiedzi/pomocy. To pierwszy owadożer więc i o panikę nie trudno Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 16 Września 2015 Share Napisano 16 Września 2015 "Mnie tak mamusia uczyła, zwierzątek nie biję. Ptak czy muszka, dzieło boże, niechaj sobie żyje." Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nati Napisano 16 Września 2015 Autor Share Napisano 16 Września 2015 To chwała Jej za to, spisała się na medal. Rozumiem że jak w Twoich roślinach żyją szkodniki pozwalasz in zeżreć je do ostatniego korzonka a żeby nie były głodne dostawiasz im kolejne? Ja bardzo lubię zwierzęta, przeróżne. Żaby, jaszczurki, ważki, ptaki, ssaki i co tylko ale niestety pająków nie zdzierżę, taka fobia. Dopóki trzymają się zdala nie przeszkadza mi że istnieją. Boże czy nie Boże jak podejdą nic im nie pomoże! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się