Problem z pigmejką

[PowerpointPL]

Dzisiaj podlewając rośliny pod diodami, zauważyłem, że moim zdaniem moja najładniejsza pigmejka straciła kropelki. Jest to pulchella x nitidula. Wygląda na przesuszoną ze względu na brak kropelek, a wodę ma cały czas w podstawku. Inne pigmejki rosną bez zmian. Czyżby to okres spoczynku? Jesienią? Miała 4 pędy kwiatowe, które przed chwilą obciąłem (żeby jej nie osłabiać). Przez cały czas rosła pięknie.

[allgreen]

Kwiaty moim zdaniem nie mają wpływu na pigmejki. Zobacz, czy czasem nie wytwarza gemmae. Choć wątpię, bo pewnie trzymane cały czas w mieszkaniu. Bywa też, że pigmejki same z siebie usychają (w niektórych przypadkach) dlatego zawsze zostawiając młode rośliny dla siebie warto zostawić w większej ilości. Natomiast jeśli roślina jest stara >3 lata lub miała coś grzebane przy podłożu, to może być powodem. Oczywiście zgadywać można, bo jest wiele opcji. Zdjęcie by na pewno pomogło

[PowerpointPL]

Roślina nie jest stara. Dodaję porównanie, drugie zdjęcie jest dzisiejsze. Pierwsze jest sprzed 2 tygodni. Można zauważyć, że roślina jest jakoś bardziej czerwona, nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie. Zauważyłem, przy dokładnym obejrzeniu rośliny 2 nowe stożki wzrostu ukryty pod górą liśćmi. Czyli nic straconego, jeżeli mama uschnie, ale oczywiście tego nie chcę i trzeba właśnie znaleźć powód usychania mamusi.

 

Edytowane 24 Września 2015 przez PowerpointPL

[allgreen]

Wygląda jak przypalona, choć z tego co wiem to trudno o to. Może za nisko oświetlenie? Nie wiem jak to z ledami, ale wygląda jak by się przypaliła\ wysuszyła od światła.

Edytowane 24 Września 2015 przez allgreen

[PowerpointPL]

Ledy są w odległości 10 cm. To możliwe, że wcześniej wszystko wytrzymywała, a teraz się wysuszyła?

 

Hmm.. Może to wszystko wyjaśnia. Te odrosty z boku są zielone i mają ładne kropelki (dociera do nich bardzo mało światła). Chyba tutaj jest pies pogrzebany.

Edytowane 24 Września 2015 przez PowerpointPL

[maciek0421]

Na twoim miejscu podniósłbym oświetlenie do tego optymalnego 20cm nad rośliną. Jeśli to nie pomoże, to będziemy myśleć dalej. Pigmejki trudno przypalić, ale zawsze jest taka możliwość.