Dieball Napisano 15 Października 2015 Autor Share Napisano 15 Października 2015 (edytowane) Podłoże w okresie zimowym utrzymuję w stanie wilgotnym, jednak woda nigdy nie stoi w kuwetach. Zakładając, że lałbym wodę do podstawki, co jaki czas powinienem je zatem podlewać ? Niestety, nie będę w stanie manualnie tego kontrolować, bo nie będzie mnie tam na codzień, więc dobrze by było mieć jako takie pojęcie co ile trzeba podlewać zimujące rośliny. Na bazie doświadczeń z D. adelae powiedziałbym, że ta źle zniesie warunki parapetowe i sugerowałbym umieszczenie jej w możliwie szczelnie zamkniętym pojemniku - kuli, terrarium, zakrytym akwarium itp. Jak już wspomniałem wcześniej, zarówno adelae jak i Heliamfory, można by hodować w szczelnych, plastikowych pojemnikach na żywność. Pytanie tylko, ile miejsca potrzebują takie rośliny ? Widziałem, że ludzie często skutecznie stosują taki patent, ale nie znalazłem wzmianek o rozmiarach. A że tych roślin nigdy nie miałem, nie wiem jak duże rosną na wysokość i szerokość. I tak jak pisałem w poprzednim poście, tutaj są zdjęcia moich muchołówek i cefala. Bardzo proszę o opinię czy są na tyle duże że muszę je zimować, czy są jeszcze na tyle małe, że mogę ich nie zimować, oświetlając ledami na parapecie ? A Darlingtonia jeżeli będzie to taka: - średnica rośliny ok. 4-5 cm - minimum 6 liści Edytowane 15 Października 2015 przez Dieball Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinS Napisano 15 Października 2015 Share Napisano 15 Października 2015 Jak już wspomniałem wcześniej, zarówno adelae jak i Heliamfory, można by hodować w szczelnych, plastikowych pojemnikach na żywność. Pytanie tylko, ile miejsca potrzebują takie rośliny ? Widziałem, że ludzie często skutecznie stosują taki patent, ale nie znalazłem wzmianek o rozmiarach. A że tych roślin nigdy nie miałem, nie wiem jak duże rosną na wysokość i szerokość. Ja mam Heliamfore midoxę w takim pudełku spożywczym o wymiarach 16x13x12 cm, z tym, że odwróciłem ja do góry nogami i leży na torfie. Niestety pojemnik nie przepuszcza całego światła, dlatego nad roślinami dałem dodatkowo 2 czerwone diody LED, zasilane zwykłą ładowarką od telefonu na USB. Jest tam też Drosea adelae, która dobrze daje sobie tam radę. Tak to wygląda: ze zdjętym oświetleniem: Bez pojemnika: Ja bym nie zimował tak małych muchołówek, o ile będą miały dużo światła. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dieball Napisano 15 Października 2015 Autor Share Napisano 15 Października 2015 Ja mam Heliamfore midoxę w takim pudełku spożywczym o wymiarach 16x13x12 cm, z tym, że odwróciłem ja do góry nogami i leży na torfie. Niestety pojemnik nie przepuszcza całego światła, dlatego nad roślinami dałem dodatkowo 2 czerwone diody LED, zasilane zwykłą ładowarką od telefonu na USB. Jest tam też Drosea adelae, która dobrze daje sobie tam radę. Tak to wygląda: ze zdjętym oświetleniem: Bez pojemnika: Ja bym nie zimował tak małych muchołówek, o ile będą miały dużo światła. O i super. Tak mały pojemnik wystarczy na dorosłą Heliamforę lub d. Adelae? Adelae podobno potrafi mieć liście do 20/25 cm? A co do przepuszczalności światła, to są też takie całkowicie przejrzyste, jak szkło. A muchołówki będą na parapecie i pod ledami. Światła im raczej nie braknie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sphagnum Napisano 15 Października 2015 Share Napisano 15 Października 2015 Ja z powodzeniem zimowałem malutkie muchołówki, rozmiaru mniej więcej tych u dołu zdjęcia i w tym roku zrobię tak samo. Co więcej, przeżyły one nawet kilka dni nocnych mrozów, gdy w zeszłym roku nie skapnąłem się, że temperatura już tak spadła i zostały na balkonie. Podłoże było zamarznięte na kość, kiedy przenosiłem je do pomieszczenia zimowania właściwego. Niemniej nie polecam podejmowania takiego ryzyka. Adelki hoduję w mchu sphagnum na parapecie i rozwijają się aż miło. Co prawda mają doświetlanie, ale te, na które pada bezpośrednie światło rosną stosunkowo małe, za to krwistoczerwone. Z boku koszyczka wyrastają zaś adelki znacznie większe, zielono-pomarańczowe. Heliamforę posiadam jedną, krzyżówkę heterodoxa x minor, czyli jedyną, która "oficjalnie" znosi warunki parapetowe i również radzi sobie znakomicie bez podwyższonej wilgotności. Co do podlewania w zimie, to tak raz na tydzień sprawdziłbym stan podłoża. Ja podlewam rośliny mniej więcej raz na tydzień do nawet trzech, ale to zależy od rozmiaru doniczki i temperatury otoczenia. Nalewam wody do podstawek i tak zostawiam rośliny, nie wylewając już nadmiaru wody po kilkudziesięciu minutach, jak zwykło się radzić. Nigdy nic mi nie zgniło. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dieball Napisano 15 Października 2015 Autor Share Napisano 15 Października 2015 Ja z powodzeniem zimowałem malutkie muchołówki, rozmiaru mniej więcej tych u dołu zdjęcia i w tym roku zrobię tak samo. Co więcej, przeżyły one nawet kilka dni nocnych mrozów, gdy w zeszłym roku nie skapnąłem się, że temperatura już tak spadła i zostały na balkonie. Podłoże było zamarznięte na kość, kiedy przenosiłem je do pomieszczenia zimowania właściwego. Niemniej nie polecam podejmowania takiego ryzyka. Jeżeli nie jest to absolutnie konieczne w tym roku, wolałbym uniknąć zimowania naszych roślin. Adelki hoduję w mchu sphagnum na parapecie i rozwijają się aż miło. Co prawda mają doświetlanie, ale te, na które pada bezpośrednie światło rosną stosunkowo małe, za to krwistoczerwone. Z boku koszyczka wyrastają zaś adelki znacznie większe, zielono-pomarańczowe. Adelae podobno tak ma Dużo światła - krótkie czerwone liście. Mniej światła - długie zielone, z czerwonymi włoskami. W sumie oba warianty mi się podobają. Heliamforę posiadam jedną, krzyżówkę heterodoxa x minor, czyli jedyną, która "oficjalnie" znosi warunki parapetowe i również radzi sobie znakomicie bez podwyższonej wilgotności. No i każdy mówi inaczej z tymi helkami Ale tak, heterodoxa x minor (a.k.a. Midoxa jak to nazywają w Carnisanie) jest tą odmianą w którą bym celował. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sphagnum Napisano 15 Października 2015 Share Napisano 15 Października 2015 Ja jestem zdania, że zimować zawsze warto, ale ponieważ zdania na ten temat są podzielone, decyzja należy do Ciebie. Co do adelki, to zasada jest prosta - więcej światła -> mniejsza powierzchnia liścia potrzebna do przyswojenia takiej samej ilości energii. Co do roślin parapetowych, to zdarzają się przypadki roślin tego samego gatunku, bądź takie same krzyżówki, które zupełnie inaczej reagują na dane warunki. Wynika to z lokacji pierwotnych roślin matecznych (ileś tam pokoleń wstecz). Sam posiadam np. dwa dzbaneczniki x 'Rebecca Soper' z dwóch różnych źródeł i jedna roślina rośnie sobie w najlepsze na parapecie, druga zaś nigdy nie zaaklimatyzowała się u mnie i praktycznie się nie rozwija. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dieball Napisano 15 Października 2015 Autor Share Napisano 15 Października 2015 Ja jestem zdania, że zimować zawsze warto, ale ponieważ zdania na ten temat są podzielone, decyzja należy do Ciebie. Co do adelki, to zasada jest prosta - więcej światła -> mniejsza powierzchnia liścia potrzebna do przyswojenia takiej samej ilości energii. Co do roślin parapetowych, to zdarzają się przypadki roślin tego samego gatunku, bądź takie same krzyżówki, które zupełnie inaczej reagują na dane warunki. Wynika to z lokacji pierwotnych roślin matecznych (ileś tam pokoleń wstecz). Sam posiadam np. dwa dzbaneczniki x 'Rebecca Soper' z dwóch różnych źródeł i jedna roślina rośnie sobie w najlepsze na parapecie, druga zaś nigdy nie zaaklimatyzowała się u mnie i praktycznie się nie rozwija. Czyli dużo po prostu zależy też od szczęścia. A Rebecca Soper też chcę mieć, może nawet w tym roku. Chyba moje ulubione dzbaneczniki Ale słyszałem, że nie są trudne w hodowli ? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptaah Napisano 15 Października 2015 Share Napisano 15 Października 2015 Chętnie zobaczyłbym czyjąś D. adelae rosnącą na parapecie bez podwyższonej wilgotności. Jestem przekonany, że wytworzy ona dużo mniejsze krople płynu niż jej "koleżanka" uprawiana we właściwych warunkach, a same liście przypuszczalnie dużo szybciej się zestarzeją i zaschną. Dorosłe osobniki tego gatunku śmiało mogą osiągnąć średnicę 30cm. Są to rośliny dość ekspansywne, i w zasadzie każde terrarium z czasem bywa dla nich przyciasne. Moje doniczki z D. adelae upakowane są w rogach terrarium, a liście pokładają się na ściankach tejże konstrukcji. W kwestii zimujących kapturnic, muchołówek i wszelkich roślin o podobnych wymaganiach - staram się utrzymywać podłoże wilgotne i unikam stojącej wody w kuwetach (takowa jednak nigdy moim roślinom nie zaszkodziła - nie widziałem konieczności wylewania jej). Przy niskich temperaturach, rzędu 5 stopni, doglądam rośliny raz w tygodniu. W wyższych naturalnie pilnować trzeba częściej. Rośliny zimą podlewam od góry (tym samym leję muchołówkom po pułapkach - bez negatywnych skutków). Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dieball Napisano 15 Października 2015 Autor Share Napisano 15 Października 2015 Dorosłe osobniki tego gatunku śmiało mogą osiągnąć średnicę 30cm. Są to rośliny dość ekspansywne, i w zasadzie każde terrarium z czasem bywa dla nich przyciasne. Moje doniczki z D. adelae upakowane są w rogach terrarium, a liście pokładają się na ściankach tejże konstrukcji. A jak się sprawa ma z wysokością? Ile trzeba tak bezpiecznie założyć? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sphagnum Napisano 15 Października 2015 Share Napisano 15 Października 2015 Chętnie zobaczyłbym czyjąś D. adelae rosnącą na parapecie bez podwyższonej wilgotności. Jestem przekonany, że wytworzy ona dużo mniejsze krople płynu niż jej "koleżanka" uprawiana we właściwych warunkach, a same liście przypuszczalnie dużo szybciej się zestarzeją i zaschną. Proszę bardzo. Z całą pewnością adelki w podwyższonej wilgotności rozwiną się lepiej, ale czy wyglądają u mnie źle? Mi mówią, że żyje im się dobrze. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptaah Napisano 15 Października 2015 Share Napisano 15 Października 2015 A jak się sprawa ma z wysokością? Ile trzeba tak bezpiecznie założyć? U mnie to ok. 20cm, gdzie same rośliny osiągają wysokość do 15cm. Pędy kwiatowe mogą jednak urosnąć wyżej, do 30-35cm - możesz wziąć na to poprawkę, choć jak widzisz ja się tym nie przejmuję. @sphagnum W istocie Twoje adelki wyglądają bardzo ładnie, jednak wyraźnie widać, że krople "osiągają" połowę możliwych rozmiarów. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dieball Napisano 15 Października 2015 Autor Share Napisano 15 Października 2015 U mnie to ok. 20cm, gdzie same rośliny osiągają wysokość do 15cm. Pędy kwiatowe mogą jednak urosnąć wyżej, do 30-35cm - możesz wziąć na to poprawkę, choć jak widzisz ja się tym nie przejmuję. @sphagnum W istocie Twoje adelki wyglądają bardzo ładnie, jednak wyraźnie widać, że krople "osiągają" połowę możliwych rozmiarów. W takim razie bardzo bym widział taka Adelae pod jakimś okrągłym kloszem. A jest mi ktoś w stanie powiedzieć jak wysoko rosną heliamfory? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciek0421 Napisano 15 Października 2015 Share Napisano 15 Października 2015 Co do dzbanków. Rebecca, Mary, Hookeriana i Ventrata są wręcz banalne. (Tylko Hookeriana czasem wybrzydza) U mnie rosły normalnie na parapecie i pięknie dzbankowały. Teraz mam mini szklankę (ok. 70-75% wilgotności + śwoetlówka) i rosną jeszcze lepiej. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptaah Napisano 15 Października 2015 Share Napisano 15 Października 2015 (edytowane) W takim razie bardzo bym widział taka Adelae pod jakimś okrągłym kloszem. A jest mi ktoś w stanie powiedzieć jak wysoko rosną heliamfory? Ja część swoich heliamfor trzymam w terrarium o wysokości 40cm i jest to wysokość wystarczająca aby większość dorosłych roślin się tam zmieściła. Pędy kwiatowe rosną znacznie wyżej, osiągając 30-80cm wysokości. Edytowane 15 Października 2015 przez Ptaah Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owadożery Napisano 15 Października 2015 Share Napisano 15 Października 2015 (edytowane) Co do muchołówek, kapturnicy i darlingtonii, to pora zacząć je zimować, więc przeniesienie na stanowisko o niskiej temperaturze jest w tym okresie zasadne. Możliwie niskiej - w moich warunkach zimuję rośliny w pomieszczeniu o temp. ok. 5 stopni. Dla nich światło jest wtedy sprawą drugorzędną. W tej niskiej temperaturze zimuję również D. capensis i cefalotusy, które w wiosnę wchodzą w świetnym zdrowiu. D. capensis zimujesz? To ja myślałem, że się nie zimuje ich. Edytowane 15 Października 2015 przez Owadożery Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się