Skocz do zawartości

Zaatakowany storczyk


Owadożery

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Wczoraj moją uwagę przykuł storczyk, na którym było kilka szkodników. Zobaczyłem grafikę różnych tego typu szkodników i stwierdziłem, że są to wełnowce. Storczyk kupiony był że dwa-trzy tygodnie temu w castoramie. Zauważyłem tylko kilka sztuk wełnowców, które od razu usunąłem, a kwiaty i liście spryskałem zwykłą wodą. I teraz pytanie: Czy powinienem się martwić o przeniesienie tej zarazy na inne moje rośliny, w tym owadożery? Na razie mam dwa storczyki i każdego posadziłem w innym miejscu, tak aby nie zagrażały innym roślinom. Nie mam zamiaru raczej korzystać że środków chemicznych., dopóki sytuacja nie jest zła

 

Jakieś porady, sugestie?

Edytowane przez Owadożery
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wełnowce najczęściej żerują na roślinach sucholubnych, u mnie pojawiały się na kaktusach. Samo mechaniczne usunięcie szkodników może być niewystarczające - zaatakowane miejsce najlepiej przetrzeć wacikiem nasączonym alkoholem. Ważne jest, by zdejmując ten "pancerzyk" pod którym znajdują się wełnowce nie roznieść ich na inne części rośliny.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie jak u kolego powyżej pojawiały się na kaktusach z tego co pamiętam samych odmian wełnowców jest 3 kaktusowy, szklarniowy i jeszcze jeden którego nie pamiętam. Zwalczałem je roztworem wodnym z alkoholem z niewielkim dodatkiem płynu do naczyń proporcja 8:1 i trochę płynu (nie pytać czemu płyn do naczyń rodzice pracowali całe swoje życie w szklarniach i tak mi doradzili). Powtórzyłem zabieg parę razy i było po problemie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wełnowce nie zawsze są widoczne w podłożu, żerują na korzeniach, nie przemieszczają się.

Ja przemywałam punktowo tylko miejsca, z których usunęłam szkodniki. Używałam do tego nierozcieńczonego Amolu, potem nie przepłukiwałam rośliny. Najlepiej przenieść ją do podwyższonej wilgotności, której wełnowce nie lubią.

Edytowane przez myself
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wełnowce nie zawsze są widoczne w podłożu, żerują na korzeniach, nie przemieszczają się.

Ja przemywałam punktowo tylko miejsca, z których usunęłam szkodniki.

Czyli mam wyjąc rośliny z doniczek i posprawdzać?

 

Najlepiej przenieść ją do podwyższonej wilgotności, której wełnowce nie lubią.

Mam w domu 70-80%, myślę, że taka wilgotność wystarczy.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź tylko te rośliny, które były już wcześniej zaatakowane, ewentualnie inne rośliny, które standardowo mają suche podłoże i ich stan się pogorszył. Owadożerom wełnowce nie grożą, te szkodniki nie lubią wilgotnego podłoża.

Jeśli wełnowce pojawiły się w takiej wilgotności, to raczej jest niewystarczająca. Przydatne byłoby chociaż codzienne zraszanie/zamgławianie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.