Skocz do zawartości

Ogród Botaniczny UW - Wystawa Roślin Mięsożernych 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Postaramy się tak pogrillować żeby nikt nie żałował swojej obecności ;) to oczywiście dodatek do wystawy, o której jakość staramy się przede wszystkim, ale jakże sympatyczny ^_^

Miejscówka będzie inna niż rok temu, tym razem miejsce totalnie ustronne ale zaraz przy szklarniach ;)

Hmmm a babeczki... Do dziś je wspominam:)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Dzień dobry!

Kropka i Biedronka - będziemy tęsknić za Wami :(

Taka oto S. leucophylla szykuje się do trasy na Warszawę ;)

post-2750-1462089188_thumb.jpg

 

Do zobaczyska za niecałe dwa tygodnie!

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U nas w ten piękny dzień przygotowania trwają! ;)

Już teraz zdradzę, że szykujemy specjalną ofertę na cefalotusy, będzie też dużo ciekawych tłustoszy i rosiczek ale... nie tylko ;) więcej szczegółów wkrótce.

 

W kwestii grilla w sobotę wieczorem nie musicie się o nic martwić poza tym, żeby nie zapomnieć przyjść :) nooo chyba, że chcecie się pochwalić kulinarnymi zdolnościami :D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj na wystawie, myślałem że będzie mniej osób przy stoisku Carnisany ale się myliłem -ludzi tyle ze trudno się dopchać do stolika z roślinami. Sporo ciekawych roślin do kupienia, zwłaszcza dla początkujących. Niestety możliwość porozmawiania ze sprzedającymi prawie żadna bo muszą obsługiwać klientów. (Przy okazji proszę, nie mówcie że rosiczki można podlewać wodą ze studni a kapturnica będzie wyłapywać komary....)

 

I tu muszę napisać o moich przykrych odczuciach przy okazji tego typu kiermaszy roślin (czepiam się ogólnie, nie tylko Carnisany)- zdecydowana większość zwiedzających to osoby, które na owadożerach zupełnie się nie znają. Kusi ich atrakcyjny wygląd roślin i ich niezwykłość. Nie mają jednak świadomości że muchołówka czy dzbanecznik mogą być trudne w uprawie i trzeba im zapewnić odpowiednie warunki. Gdybym się nie znał i słuchał tylko porad sprzedających to bym stwierdził, że uprawa rosiczki jest prosta jak każdej innej rośliny doniczkowej. Wiem, ze sprzedający nie ma żadnego interesu w informowaniu klientów, że roślina może być trudna w uprawie. Boję się jednak, że za miesiąc cześć roślin będzie ledwo żywa a do wakacji przeżyją nieliczne.

 

Byłem dzisiaj świadkiem takiej sytuacji:

Klient: O! jakie fajne! a co to?

-Heliamfora

-Jakie super! Biorę!

Stawiam, że gdyby kupujący wiedział co kupuje to wziąłby coś łatwiejszego. A tak heliamfora pewnie długo nie pożyje...

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.