Skocz do zawartości

Rośliny MarcinaS


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 151
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

@Styq, @Radek:) Dzięki ;) Wiosna idzie więc rośliny wyglądają coraz ładniej. 

Nie mam problemu z glonami. Piasek jest jałowy więc nie zawiera minerałów potrzebnych do rozwoju glonów. Piasek nie robi się zielony ani od góry ani z boku kubeczków, nie rosną też mchy. 

Efektem ubocznym stosowania piasku, który ostatnio zaobserwowałem jest prawdopodobne wystąpienie niedoborów potasu u niektórych roślin (wyraźne u D. adelae). Poszperałem w artykułach naukowych i znalazłem, że rośliny owadożerne prawdopodobnie nie są w stanie zaspokoić całego zapotrzebowania na potas z owadów. Wynika to m.in. z tego że w owadach jest stosunkowo mało potasu w porównaniu do azotu (5-10 razy mniej), natomiast w roślinie potasu może być tyle samo a nawet więcej niż azotu. Swoje rośliny podlewam w dużym stopniu wodą demineralizowaną, która nie zawiera wcale minerałów. Zrobiłem sobie roztwór K2SO4 i dodaje do wody w takiej ilości żeby stężenie potasu wynosiło 5 mg/l. Objawy niedoboru potasu na nowych liściach już nie występują.

Przy podlewaniu wodą z RO nie powinno być problemu, kiedyś mierzyłem że woda RO miała ok. 0,4 mg/l potasu, czyli mniej więcej tyle ile może być na torfowisku wysokim. 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękne rośliny! Tylko co to za takie wrzucanie bez podpisów. Proszę szybciutko wszystko podpisać, bo ja chcę wiedzieć, co jest co, a nie się domyślać. :P

Ten piasek jest dziwny, bo on faktycznie nie porasta się mchami, nie wiem nawet dlaczego. Ale, jeżeli jest zbyt dużo minerałów, zaczną rosnąć glony i to dramatycznie, które potem spowodują rozrost grzybów i rośliny zaczną umierać. On jest doskonały w czystej formie, ale jak czytam, ma swoje mankamenty z potasem. Co do piękna roślin, nie można im tego odebrać, że są śliczne. Zawsze tak jest, że każdy dobiera do swoich możliwości warunkowych metodę uprawy i stara się wpasować w optimum danej rośliny. Ta metoda wygląda na bardzo ciekawą o obiecującą. Nie zastosuje się jej w każdej sytuacji, ale na pewno dla bardzo wielu osób w warunkach domowych będzie do skutecznego wykorzystania z pewnymi małymi obostrzeniami, jak suplementacja potasu.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam nazwy roślin tam, gdzie wiem co to ;) 

Eksperymentuje z piaskiem i według mnie działa to dobrze. Jeśli zaczną rosnąć glony to piasek zawsze można przepłukać czystą wodą i wymyć minerały. 

Pracuję na uniwersytecie, na Wydziale Biologii, lubię sobie poeksperymentować. Dużo działam w laboratorium chemii środowiskowej, więc jeśli coś złego będzie się działo z roślinami to zawsze mogę zmierzyć podstawowe parametry wody czy też skład chemiczny liści. Cały czas coś zmieniam i udoskonalam, więc publicznie jeszcze nie podaje jak konkretnie rosną moje rośliny. Jak będę przekonany, że osiągnąłem optymalne rozwiązanie to wtedy napiszę. Aktualnie uważam, że piasek jest dobry i nie planuje wracać do torfu. 

Taka mała ciekawostka:

wiedzieliście, że u muchołówek o ciemnoczerwonych liściach (całe liście ciemnoczerwone, nie tylko pułapki) czerwone są też młode części korzeni? U zielonych odmian, także tych typu red-green, młode fragmenty korzeni są białe.

IMG_20210227_112428.thumb.jpg.ec1da3d15904be5e2938f12a801b5136.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzymam ją w akwarium o wysokości ścianek 25 cm, razem z innymi roślinami. Nie zwiększam jej wilgotnosci powietrza. Powietrze zimą mam w mieszkaniu raczej suche. Trudno mi powiedzieć czy dałaby radę np. na parapecie. Jest to gatunek łatwy, więc myślę że jest na to szansa.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Wiosna dotarła do moich roślin trzymanych w pracy :) Nie wiem co to za odmiany, więc nie ma podpisów.

 

large.IMG_20210326_105810.jpg.7aedbb1085c7a688c03fec460b3dbf0e.jpg

large.IMG_20210326_105639.jpg.01dcb1203a196206483bd00e178eeb81.jpg

large.IMG_20210326_105627.jpg.baf73220e3349803ae565048fa4e3064.jpg

large.IMG_20210326_105145.jpg.2470b8f58b4534b4090719f1a29a3d73.jpg

large.IMG_20210326_105124.jpg.1aaed26da208eda54dbcee4914d33a9c.jpg

large.IMG_20210326_105114.jpg.1582ac92a6a4768a9eea154029b0a0a0.jpg

large.IMG_20210326_105105.jpg.b2858ec4f4ac91618d43ed5749420190.jpg

large.IMG_20210326_105059.jpg.34ad5928b7e8bec48f9a9e0996e6942e.jpg

large.IMG_20210326_105021.jpg.f7623ffac31f220dfecb7e48f877a726.jpg

large.IMG_20210326_110530.jpg.c01584f685a9603207a8e09bc2fdb0c9.jpg

large.IMG_20210326_105940.jpg.0b910d81c707ae447789c04ffff44f84.jpg

Eksperymentalna uprawa zasilana wyłącznie światłem słonecznym. Doniczka stoi na południowym parapecie, ale od połowy listopada do połowy lutego pobliski budynek zasłania słońce. W tym okresie rośliny wyglądają marnie, ale w pozostałej części roku ładnie odbijają.

large.IMG_20210326_110038.jpg.1268f11e8dd7224be62d53b5cedce96b.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Jakiś czas temu pisałem że testuję uprawę roślin w prostej hydroponice. Po licznych zmianach i ulepszeniach chyba doszedłem do takiej konstrukcji kubeczków która mnie zadowala, a i rośliny wydają się być szczęśliwe ;) Postanowiłem podzielić się z Wami jak to u mnie wygląda, może dla kogoś będzie to inspiracja albo ciekawostka. 

Tytułem wstępu, miałem problem z nicieniami w podłożu i postawiłem że muszę zastosować taki system uprawy, żeby każda z roślin rosła osobno, żeby nicienie nie miały jak się rozprzestrzeniać między doniczkami. Wymyśliłem też, żeby spróbować uprawy w podłożu całkowicie nieorganicznym, z założeniem że nicienie takiego nie lubią. 

Aktualnie prawie wszystkie moje rośliny trzymam w takiej konstrukcji, łącznie z tłustoszami meksykańskimi:

 

IMG_20210522_123609.thumb.jpg.039f02206ca6cd587d3bcd8170248161.jpg

Na górze jest czysty piasek. Pod nim jest materiał, który nie przepuszcza piasku, ale przez który łatwo przerastają korzenie. Jest też sznurek lub rurka z piaskiem, które przewodzą wodę do góry i powodują że piasek jest cały czas mokry. Z boku kubeczka jest otwór, przez który wylewa się nadmiar wody. Podlewam od góry.

Tu przykład jak rośliny w tym rosną. Na górze niepozorna D. nidiformis:

IMG_20210521_135255.thumb.jpg.a98df02ec8a603e3685666592d8d572c.jpg

A korzeni ma tyle:

IMG_20210521_135348.thumb.jpg.60728d209b9030696c942003ffc0a659.jpg

Korzenie D. slackii:

IMG_20210522_122257.thumb.jpg.d102f2509fa6ea8edc0993f24d5815b8.jpg

D. aliciae

IMG_20210512_194730.thumb.jpg.f5602d98471de2b51f4bb2b9c687a3f8.jpg

Fajnie wyglądają młode korzenie muchołówek, które jeszcze nie miały kontaktu z wodą. Po zmoczeniu włośniki się sklejają i nie są już takie włochate.

IMG_20210311_203626.thumb.jpg.cce938488667d872b60959be70b2743d.jpg

IMG_20210513_184129.thumb.jpg.860b0c3ec59ca6019ba8e037c8908dfe.jpg

Dla mnie taka konstrukcja ma zalety:

-każda roślina rośnie osobno, nie ma możliwości żeby nicienie albo szkodliwe bakterie przenosiły się między rosiczkami

-rośliny wydają się być zadowolone

- podobają mi się korzenie które rosną w wodzie

-w piasku nie rosną mchy, nie robi się zielony

- nie muszę wykorzystywać torfu, który jest zasobem nieodnawialnym w perspektywie życia człowieka, a jego pozyskanie to zbrodnia na przyrodzie

- nie zaobserwowałem żeby korzenie rosnące w wodzie gniły. Wbrew pozorom uważam że mają więcej tlenu niż korzenie rosnące w torfie. 

Wady:

- każdą roślinę muszę podlewać oddzielnie. Podlanie "do pełna" wystarcza od około 6 dni w przypadku dużych rosiczek typu D. andromeda do ponad 2 tygodni w przypadku mniejszych roślin. 

- piasek jest sterylny więc trzeba dobrze dokarmiać rośliny. Przez moment niektóre rośliny wykazywały objawy niedoboru potasu ale dodałem potasu do wody i problem się skończył

-rośliny rosną wolniej niż w torfie - dla mnie to nie jest duża wada bo mam mało miejsca i wolę rośliny o mniejszych rozmiarach

- przygotowanie doniczek jest pracochłonne i nie są one zbyt piękne.

 

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Napisano (edytowane)

Letnia aktualizacja zdjęć. 

large.IMG_20210629_181758.jpg.937775af7b9090705fa46c3ba64533ea.jpg

large.IMG_20210629_181217_edit_469346151743486.jpg.38e181d5af328ee3e2a42c00af0f7fcf.jpg

large.IMG_20210629_181134.jpg.d62f123fe9258265367c6bc511a42295.jpg

D.m phalanx

large.IMG_20210629_181549_edit_469379753480980.jpg.339965fc425aca30dc6b28c1b13f2225.jpg

large.IMG_20210701_211007.jpg.fd9c8e0a949127e9777eb84ff7bb185c.jpg

Młode roridule:

large.IMG_20210629_180949_edit_469494302512213.jpg.00a424c618186b6fd868ecb7fbad6dbe.jpg

Roridula-matka:

large.IMG_20210623_170856.jpg.997cf69dc290e58117bc93dc4329c8e1.jpg

Drosera arcturi

large.IMG_20210629_180418_edit_469439834377325.jpg.9fc96581bb52e603b15991568dfd9b42.jpg

Korzenie Drosery pulchelli, po wyjęciu z wody się sklejają. 

large.pygmy.jpg.913fe5784663a6f7c7adb7380410cd24.jpg

Cefalotus, jako jedna z nielicznych roślin rośnie w torfie a nie w piasku. W piasku też daje radę ale boję się go przesadzać.

large.IMG_20210629_180811.jpg.11de3136718f28689fef51b668fc1abd.jpg

Genlisea, podziemna część pułapkowa. Doszedłem do wniosku że gelisee i pływacze nie lubią rosnąć w samym piasku, przesadziłem je do torfu, jednak wciąż rosną w hydroponice.

large.IMG_20210701_220620.jpg.27a4b5dadebd22ea966039bcd6b119cf.jpg

Kapturnice u moich rodziców na balkonie

large.IMG_20210626_103809.jpg.954587d59667534443dad3fa290632be.jpg

Edytowane przez MarcinS
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się skompletować rosiczki z Queensland 😁

Drosera x andromeda. Już jedna zajmuje sporo miejsca...

large.IMG_20210704_141635.jpg.e6984c605552d5da34bc87d39a0833e2.jpg

...a dwie już całkiem dużo.

large.IMG_20210704_141706.jpg.8042b8d54b10a68cfa8baef929c28304.jpg

Drosera prolifera

large.IMG_20210704_142215.jpg.eec6f8c7717fde6ef000b016083637ff.jpg

Drosera schizandralarge.IMG_20210704_141545.jpg.88555612cfeb22c99e4be1483e448c00.jpg

Drosera adelae

large.IMG_20210704_141507.jpg.8da73671dd12ee750fe6df909ef43cf3.jpg

 

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pięknie Ci rosną te rośliny i wybarwiają się bosko. :) Pogratulować. Patrzenie na nie to czysta przyjemność. :)

A co do Drosera buubugujin, której nazwa jest po prostu koszmarna, występuje w rejonie gdzie w przeszłości występowały D. schizandra i D. prolifera. Jak dla mnie to jest po prostu mieszaniec. Ponieważ D. Andromeda jest bardzo żywotna, a te rośliny rosną bardziej w jednolitych płatach, jak są rozproszone po okolicy, to mnie pasuje to na mieszańca. Kwiatki też w dużej mierze zgadzają się z D. schizandra. Pytanie tylko czy tworzy zdatne do kiełkowania nasiona. Jeżeli tak, to się upłodnił, jak D. anglica z D. x anglica. Ale dla mnie ta roślina ma wyraźnie mieszańcowe pochodzenie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.