Rośliny MarcinaS

[Cephalotus]

Często daję tez papkę z białek i nie pleśnieje mi, ale zawsze jest w tym woda. Potem włoski się zwijają i robia swoje. Tylko tłustoszom chlapię już samą wodą.

[bibosz1]

U mnie papka szybko zachodzi pleśnią dlatego rosiczki dostają całe granulki pokarmu dla bojowników. Granulki czasem też zachodzą i wtedy się tego ręcznie pozbywam, ale dużo rzadziej i zdecydowanie wolniej.

Za to muchołówki tylko papkę. Przy granulkach otwierają pułapki.

Kaptury, dzbanki i helki granulki. Zdecydowanie wygodniej.

[loczekkk]

18 godzin temu, Cephalotus napisał:

Często daję tez papkę z białek i nie pleśnieje mi, ale zawsze jest w tym woda. Potem włoski się zwijają i robia swoje. Tylko tłustoszom chlapię już samą wodą.

tylko niestety takie coś dlugo nie postoi, u mnie było w słoiczku malym z korkiem na wcisk i po dwoch tygodniach coś tam w środku fermentowało i któregoś razu tak wystrzeliło że korek poleciał na metr a caly pokój śmierdział jakby coś zdechło

[Cephalotus]

Moment... a kto mówił o trzymaniu tego rozrobionego? Do głowy mi to nie przyszło. To nigdy nie będzie sterylne, zawsze się zakazi. Ja każdorazowo robię na potrzebę i zużywam.

 

Wybacz Bibosz1, nie zauważyłem Twojej wypowiedzi. Może i granulki będą wygodniejsze, faktycznie. Ja szukałem pokarmu maksymalnie białkowego iwyszły mi płatki. Sae platki pleśniały, ale, jak dawalem mini płatek, który mieścił sie na lisciu i dawalem kroplę wody, to ten pokarm realnie "znikał". Nic nie pleśniało,a włoskisie zwijały. Więcej jest w tym wody, jak papki. Mnie się to ładnie sprawdza, ale, jak masz coś innego, sprawdzonego, jasne! Podasz nazwę?

[bibosz1]

Takie cudo. Nie jest najlepsze na rynku, bo nie sprawdzałem (znaczy się zacząłem, ale jest tego ogrom), ale najlepsze z tych dostępnych w sklepie jak szukałem. Miało mieć dużo białka, ale i mikroelementy oraz możliwie mało chemii.

[MarcinS]

Wiosenna aktualizacja

Rośliny budzą się ze spoczynku i wyglądają coraz ładniej. Muchołówek nie zimowałem przez kolejną zimę, miały tylko skracający się i potem wydłużający dzień, bez obniżenia temperatury. Tak jak podczas poprzednich zim wchodziły one w płytki spoczynek, robiły się mniejsze i wytwarzały krótsze liście. Odkąd poczuły zbliżającą się wiosnę zaczęły kwitnąć i wytwarzać właściwe liście. 

Kontynuuję swój eksperyment z uprawą roślin w pasywnej hydroponice w piasku.  Kombinuję teraz z dolistnym dokarmianiem nawozem do hydroponiki, takim który zawiera wszystkie pierwiastki potrzebne roślinom do wzrostu. Zwykłe nawozy najczęściej nie zawierają wapnia, magnezu, siarki, chloru. U moich roślin chyba występowały niedobory siarki. Mam nadzieję że podając taki nawóz nie będę już musiał zgadywać co roślinom jest potrzebne. Póki co jestem zadowolony z takiego nawozu.

Jedną wad uprawy w hydroponice może być rozwój glonów w wodzie. U mnie woda ma kontakt z dużą ilością światła, więc potencjalnie glony mogłyby obficie rosnąć. Na szczęście nie mam z tym większego problemu. Woda ma kolor lekko brązowy bo takiej używam (woda destylowana/RO przepuszczona przez kwaśny torf). Na dnie kubeczków zbiera się brązowy osad, jednak woda nie robi się mętna ani zielona. Myślę że to kwestia tego, że woda jest na tyle jałowa, że nie pozwala na rozwój większych ilości życia. Woda robi się zielona w przypadku dodania nawozu do wody. Jeśli się tak stanie wystarczy wylać wodę, umyć kubeczek i przepłukać piasek czystą wodą.

Woda w kubeczkach wygląda tak:

Zdjęcia roślin:

Drosera hamiltonii

Drosera regia w pełnej hydroponice, bez piasku czy innego podłoża, w samej wodzie.

Drosera curvipes

Drosera affinis

Drosera nidiformis

Drosera scorpioides w "mikro" hydroponice, rośnie w ten sposób od stadium gemmae

Drosera sepens, prolifera i madagascariensis

Drosera capensis

Drosera glabripes

Drosera oblanceolata

Heliamfora x midoxa

I jej korzenie.

Pinguicula macrophylla. Tłustosze przez około 3 miesiące trzymałem w suchym piasku, od czasu do czasu dodając nieco wody, tak żeby piasek był tylko lekko wilgotny. Dzięki temu większość z nich weszła w spoczynek. 

Pinguicula cyclosecta

Pinguicula ???

Pinguicula gypsicola

Cefalotus

Muchołówki z odmiany mi nieznane:

[bibosz1]

Super to wszystko wygląda

[Cephalotus]

Rośliny wyglądają genialnie. Mnie fascynują tłustosze, jak doskonale wyglądają. Aż nierealnie dobrze rosną w tak banalnych warunkach.

[MarcinS]

@bibosz1, @Cephalotus Dzięki

Korzystając ze słonecznej i ciepłej pogody zrobiłem więcej zdjęć.

Drosera schizandra

Genlisea, część podziemna (podwodna?)

Muchołówki

Tłustosze, niektóre jeszcze nie całkiem wybudzone

P. colimensis dopiero co obudzony

Pinguicula parvifolia

Pinguicula gypsiloca

Roridule

 

[Cephalotus]

Jeszcze żenlisea zacznoe Ci tworzyć nowe rośliny na pułapkach, skoro są zazielenione. Jaki to gatunek? D. schizandra ma się idealnoe  świetlnie też. No wszyatkie rośliny mają się rewelacyjnie. Krzaczki Roridulu są cudowne! Gdyby to nie rosło takie duże, to bym sobie w końcu sprawił, bo jest genialne.

[Cephalotus]

Może jakaś aktualizacja? Ponieważ niektóre rośliny są wyjąykowo kapryśne, ich uprawa nastręcza problemów. Niby taka łatwa P. primuliflora, a jednak stwarza mnóstwo problemów. Generalnie ta grupa tłustoszy jest złośliwa. W związku z tym  że P. primuliflora realnie rośnie na przepłukanym kwarcowym piasku postanowiłem dokładnie tak ją posadzić i to był strzał w dziesiątkę. Ale sądzę, że nie tylko ona da się tak uprawiać. Prpbuję P. ionantha i też jej to bardzo pasuje. Zapewne są inne metody, jak torfowiec, ale zawsze jest ryzyko infekcji, co stanowiło u mnie problem w przeszłości. Akurat te dwa i P. planifolia dokładnie tak rosną- na kwarcowych piachach, więc inne metody w ich przypadku to jest wymyślanie, a z piachem odzwierciedlanie matury.

[MarcinS]

Mała aktualizacja Dodaję kilka zdjęć roślin z pracy, głównie tłustosze.

Mam same proste gatunki tłustoszy, z P. planifolia i P. primuliflora niestety nie miałem nigdy do czynienia i nie umiem pomóc. 

Rośliny trzymane w mieszkaniu niestety niedawno złapały przędziorki, zanim się zorientowałem to narobiły szkód. Rośliny wyglądają teraz gorzej niż na wcześniejszych zdjęciach, natomiast już jest lepiej. W tym momencie nie ma się czym chwalić, wrzucę coś jak dojdą do siebie. 

 

 

[MarcinS]

W dniu 3/20/2022 o 6:00 PM, Cephalotus napisał:

Jeszcze żenlisea zacznoe Ci tworzyć nowe rośliny na pułapkach, skoro są zazielenione

Pułapki u G. repens są raczej białe albo bladozielone i pojawiły się pojedyncze liście. U G. hispidula pułapki są zielone, za to liścia ani jednego  

G. repens, pułapki w wodzie:

I te same posklejane bez wody

G. hispidula

[Cephalotus]

Tłuściochy wyglądają super. Niby jak ta. Może wylądować jakiś przędziorek, toż to jest pole minowe! Żenlisee mają super pułapki. Kiedyś chciałbym zrobić takie coś właśnie dla ekspozycji pułapek.

[MarcinS]

Mucha nie siada