Skocz do zawartości

Transport roślin


Mateo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

problem ten męczy mnie już od jakiegoś czasu: w jaki sposób transportować rośliny dla najmniejszej szkody dla nich? Chodzi mi głównie o sytuacje kiedy to jedziemy na np. wystawę pociągiem/autobusem wtedy musimy coś wymyślić...(wiadomo - jak się jedzie samochodem to po prostu karton/pojemnik do bagażnika, rośliny do środka i tyle w temacie) Plecak, torby itp. wydają mi się średnią opcją (rośliny mogą się uszkodzić) Sam parę razy używałem do tego 'plastikowych wytłaczanek-podstawek do doniczek' ale są one średnio praktyczne... Ktoś ma jakiś swój patent na takowe sytuacje?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

problem ten męczy mnie już od jakiegoś czasu: w jaki sposób transportować rośliny dla najmniejszej szkody dla nich? Chodzi mi głównie o sytuacje kiedy to jedziemy na np. wystawę pociągiem/autobusem wtedy musimy coś wymyślić...(wiadomo - jak się jedzie samochodem to po prostu karton/pojemnik do bagażnika, rośliny do środka i tyle w temacie) Plecak, torby itp. wydają mi się średnią opcją (rośliny mogą się uszkodzić) Sam parę razy używałem do tego 'plastikowych wytłaczanek-podstawek do doniczek' ale są one średnio praktyczne... Ktoś ma jakiś swój patent na takowe sytuacje?

 

Pojemniczki na koktajle i pomidorki dają radę.

O takie:

post-6587-1465488983.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Równie dobrze się nadają do ochrony roślin plastikowe kufle na piwo, jest euro i sezon grillowy, więc mogą być nawet w biedronce. Zamiast przykrywki na górze daje się folię śniadaniową lub worek i obwija taśmą, żeby nie spadło.

 

Do wysyłki pocztowej też się nadaje taki sposób pakowania, tylko tutaj nalezy jeszcze obwinąć folią doniczkę i ziemię, tak, żeby nad folie wystawała tylko roślina, to sprawia, że roslina nie wypadnie nam z doniczki i nie wymiesza się z torfem, nawet jeśli paczka zostanie wywrócona do góry nogami.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo obwinąc czymś doniczkę i wklinowac rośline w kufel, albo zabezpieczyć osobno doniczkę i nałożyć odwrócony kufel na doniczkę, po czym przykleić.

 

Na załączonym zdjęciu widać o co chodzi, tylko osoba która pakowała nie zabezpieczyła podłoża od strony rośliny, dlatego całość wypadła z doniczki do butelki.

 

https://lh3.googleusercontent.com/h3dxd0vbK...Q=w1000-h750-no

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdzie takie pojemniki można kupić poza mcdonaldem gdzie dostaniemy jakiegoś shakera ?

 

Z dostępnością samych pojemników jest kłopot, bo firmy je oferujące nie zajmują się najczęściej handlem detalicznym. :(

 

Temat rozpatrywałem tak, jak go opisał autor, czyli przewóz, a nie wysyłka roślin.

Pojemniki typu shaker ustawione sensownie nawet w plecaku nie przewracają się i o przygnieceniu rośliny mowy nie ma.

 

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdyby tak wziąć butelkę PET (wielkość zależna od wielkości doniczki), przeciąć w połowie średnicy na 2/3 wysokości a 'luz' między doniczką a ściankami wypchać gazetami/papierem? Tak to chyba można by nawet wysyłać :P

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 butelki: odcinasz doły i jeden dół wyklejasz płatkami kosmetycznymi po czym nawilżasz, kładziesz rośliny na nie płatki kosmetyczne i drugie denko jako przykrywka. Lekko dociskasz i sklejasz mocną taśmą oba ze sobą.

Siewki wysyłam w pojemniczkach na kał :)

Większe roślinki w pojemniczkach na mocz

 

Albo obwinąc czymś doniczkę i wklinowac rośline w kufel, albo zabezpieczyć osobno doniczkę i nałożyć odwrócony kufel na doniczkę, po czym przykleić.

 

Na załączonym zdjęciu widać o co chodzi, tylko osoba która pakowała nie zabezpieczyła podłoża od strony rośliny, dlatego całość wypadła z doniczki do butelki.

 

https://lh3.googleusercontent.com/h3dxd0vbK...Q=w1000-h750-no

 

Wypadły bo rośliny nie były zabezpieczone, ja tez podobnie pakuję tyle, że rośliny takie jak muchołówki czy rosiczki dookoła okrywam płatkiem kosmetycznym odpowiednio dociętym tak by służył jako podtrzymanie torfu, płatek przyklejam długimi paskami taśmy do doniczki. Czasami tez płatek tnę w pasek i na kilka liści od góry kładę -go także taśmą doklejam do doniczki. Na całość nakladam denko od butelki i doklejam do doniczki. Kapturnice podobnie jak na foto tyle że torf zabezpieczam przed wypadnięciem płatkami kosm.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No przecież napisałam, że to nie był idealny sposób pakowania :) Moim zdaniem sposób z folią jest dużo pewniejszy niż płatki kosmetyczne, tym bardziej, że płatki nadają się do ewentualnego zabezpieczania tylko najmniejszych roślin w najmniejszych doniczkach, osobiście preferuję coś takiego

 

WP_20140506_003.jpg

 

Na to oczywiście butelka albo kufel od góry dokleić i tyle :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież folia nie wytwarza temperatury, będzie identyczna czy zabezpieczysz tym czy wacikami. Na korzyść wacików może przemawiać to, że są bawełniane, czyli biodegradowalne, więc ekologiczne.

Edytowane przez szamanka
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.