7Sebalos7 Napisano 26 Czerwca 2016 Share Napisano 26 Czerwca 2016 Witam, Mam pare pytań i prosiłbym o pomoc w ich wyjaśnieniu. Na część nich wydaje mi się że znam odpowiedź ale chciałbym się upewnić. Poniżej zdjęcie moich roślin na balkonie po burzy. Postanowiłem je wystawić żeby troszkę zapewnić przewiewu i zredukować pleśń na doniczkach. Słyszałem że niektóre rośliny owadożerne można trzymać od wiosny po późną jesień na balkonie. Niektórzy robią nawet ogrodowe torfowiska. Kolejna sprawa to rodzaj doniczki w jakiej należy trzymać. Z osobistego doświadczenia wydaje mi się że w plastikowej jest słaba wymiana wilgoci i rośliny a dokładniej ich korzenie po prostu tam się "kiszą". Podnosi to ryzyko pleśni. Przykładowo cefalotusa mam już pare lat i trzymałem go w plastikowej doniczce niestety nabawił się choroby grzybowej z którą walczyłem ok 2 lat. Również radykalnie usuwałem ją ręcznie z częścią korzeni. Obecnie grzyba ani pleśni nie zauważyłem i cieszę się że mój cefal po takich przejściach ma się dobrze. Plastiki z drugiej strony lepiej trzymają wilgoć niż gliniane i nie trzeba tak często lać wody do podstawki. Gliniane natomiast obchodzą pleśnią. Obecnie postanowiłem używać plastikowych podstawek z glinianymi doniczkami. Dzięki temu woda nie ucieka przez glinianą podstawkę a gliniana doniczka powinna zapewnić lepszą wymianę wilgoci oraz korzenie lepiej "oddychają". Konkretnie wracając do moich pytań: 1. Chciałbym trzymać d.capensis, d.regia oraz cefalotusa na balkonie, czy jest to możliwe? 2. W jakim okresie można trzymać wymienione rośliny na balkonie? Czy trzeba je chować na noc do domu? 3. Czy może na nie padać deszcz? 4. Czy można trzymać rośliny owadożerne w glinianych doniczkach? 5. Czy przejmować się pleśnią na doniczce? 6. Z czterech zakupionych rosiczek królewskich zostały tylko 4 "zwiędłe" stożki wzrostu z których roślina wypuściła w ziemię coś w stylu pędów z których wyrosły nowe rosiczki. Z tych "zwiędłych" stożków też odbiły nowe roślinki. Co powinienem zrobić z tymi starymi stożkami wzrostu? Ucinać raczej chyba nie bo od nich też odchodzą niektóre nowe roślinki, z pędów w ziemi też odbiły nowe rosiczki. 7. Do moich roślin używam Torf Kwaśny Sauertorf Athena i mieszam go z perlitem zazwyczaj 1:2 ale czasem 1:1. Jakie podłoże polecacie aby osiągnąć najlepsze efekty? 8. Balkon mam od strony zachodniej i czasem na nim jest niezła patelnia. Czy rośliny to wytrzymają? Jeżeli na któreś z powyższych pytań odpowiedź się rożni w zależności od rodzaju roślinki to proszę doprecyzować o którą chodzi. Z góry dziękuję za pomoc. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 26 Czerwca 2016 Share Napisano 26 Czerwca 2016 (edytowane) 1. Tak. Cefal zaś po lekkiej aklimatyzacji do ostrego słońca jeśli takie jest na Twoim balkonie. 2. Wyjdź na dwór jak się ubierasz t-shiert i krótkie spodenki? Taki czas oznacza, że możesz trzymać proste i średnio zaawansowane w hodowli rośliny na zewnątrz. Oczywiście trzeba brać na poprawkę parowania wody w podstawkach/ kuwetach. Ja wszystkie rośliny oprócz tłustoszy mam teraz a właściwie już od kwietna na balkonie. Muchole od marca. Trzymać je będę do temperatur nie spadających nocą poniżej 10* C. Gdy miałem to tak samo było z cefalotusem. 3. Jeżeli w naturze małe krasnoludki chodzą z parasolkami i są tak grzeczne, że osłaniają rośliny parasolkami to wypadałoby tak robić Oczywiście może, ale jeśli mówimy o zwykłych deszczach czy burzach a nie o silnych ulewnych burzach. Inna sprawa z nasionami czy siewkami. Te zawsze chronię bardziej od dorosłych roślin, bo mogłyby być wypłukane. 4. Można są nawet takie które zaleca się tak hodować "Byblis", lecz ogólnie się nie nadają ze względu na ich naturę i stałe zapotrzebowanie owadożerów w wodę. Po prostu (w zależności od jakości) miękną/ glonieją/ pleśnieją/ wykwity. Odpuść sobie gliniane, plastiki nie są wcale takie złe. Bardziej pomyślałbym o jakości torfu niż doniczek. 5.Zetrzeć szmatką z octem. 6. Zostawić. Usunąć tylko martwe liście a pieńki jak przeszkadzają to 1 cm powyżej obecnego stożka wzrostu. Pilnować aby nie chwyciło porażenie do korzenia czasem się coś takiego zdarza, ale to w warunkach raczej zimowania/ trzymania zimą w mieszkaniu. 7. Raczej torf:perlit 2:1 lub chociaż to 1:1 może być nawet sam torf. Choć dla regi lepszy jest gruboziarnisty piasek jako domieszka. 8. Cytat Balkon mam od strony zachodniej i czasem na nim jest niezła patelnia Uwierz mi nie wiesz co to patelnia na balkonie. Ja mam rośliny od południa I nie narzekają. Tylko te co mniej słońcolubne przesunięte są na mniejszą ekspozycje słońca. Edytowane 26 Czerwca 2016 przez allgreen Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
7Sebalos7 Napisano 26 Czerwca 2016 Autor Share Napisano 26 Czerwca 2016 Super, ogromne dzięki za konkretne, wyczerpujące pytania Poniżej jeszcze pare moich pytań w związku z Twoimi komentarzami. allgreen napisał: 1. Tak. Cefal zaś po lekkiej aklimatyzacji do ostrego słońca jeśli takie jest na Twoim balkonie. Wszystkie stały wcześniej w ostrym słońcu nawet bardziej bo na parapecie bez żadnej osłony a tu mają troszkę cienia od desek i od mięty allgreen napisał: 2. Wyjdź na dwór jak się ubierasz t-shiert i krótkie spodenki? Taki czas oznacza, że możesz trzymać proste i średnio zaawansowane w hodowli rośliny na zewnątrz. Oczywiście trzeba brać na poprawkę parowania wody w podstawkach/ kuwetach. Ja wszystkie rośliny oprócz tłustoszy mam teraz a właściwie już od kwietna na balkonie. Muchole od marca. Trzymać je będę do temperatur nie spadających nocą poniżej 10* C. Gdy miałem to tak samo było z cefalotusem. allgreen napisał: 3. Jeżeli w naturze małe krasnoludki chodzą z parasolkami i są tak grzeczne, że osłaniają rośliny parasolkami to wypadałoby tak robić Oczywiście może, ale jeśli mówimy o zwykłych deszczach czy burzach a nie o silnych ulewnych burzach. Inna sprawa z nasionami czy siewkami. Te zawsze chronię bardziej od dorosłych roślin, bo mogłyby być wypłukane. Jasne, to nie są siewki no i nad nimi jest kolejny balkon, z boku tez osłona z desek więc może podczas porywistej burzy by dały rade, ale nie będę ryzykował. allgreen napisał: 4. Można są nawet takie które zaleca się tak hodować "Byblis", lecz ogólnie się nie nadają ze względu na ich naturę i stałe zapotrzebowanie owadożerów w wodę. Po prostu (w zależności od jakości) miękną/ glonieją/ pleśnieją/ wykwity. Odpuść sobie gliniane, plastiki nie są wcale takie złe. Bardziej pomyślałbym o jakości torfu niż doniczek. Podobają mi się w tych donicach no i dopiero co je przesadziłem więc zobaczymy jak zniosą sezon. Pytanko czy pozwalać wodzie wyschnąć w podstawce i ile tak trzymać? Generalnie pozwalałem na wyschnięcie i trzymałem tak 1-2 dni. allgreen napisał: 5.Zetrzeć szmatką z octem. Ekstra na pewno spróbuję. allgreen napisał: 7. Raczej torf:perlit 2:1 lub chociaż to 1:1 może być nawet sam torf. Choć dla regi lepszy jest gruboziarnisty piasek jako domieszka. Ten torf kwaśny to torf tak? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 26 Czerwca 2016 Share Napisano 26 Czerwca 2016 Cytat Ten torf kwaśny to torf tak?Zwał jak zwał torf w owadożerach to jedna i ta sama rzecz- torf czysty kwaśny. Niedokwaszany i nieodkwaszany, bez dodatków nawozów. Nie ziemia do iglaków czy jakakolwiek inna ziemia. A jak go już nazywasz: torf, czy torf kwaśny lub podłoże dla roślin owadożernych to już wsio ryba. Cytat Podobają mi się w tych donicach no i dopiero co je przesadziłem więc zobaczymy jak zniosą sezon. Pytanko czy pozwalać wodzie wyschnąć w podstawce i ile tak trzymać? Generalnie pozwalałem na wyschnięcie i trzymałem tak 1-2 dni. Ciężko powiedzieć, bo za bardzo nie stosowałem czy raczej nie stosuję takich doniczek. Jedyne co mogę polecić to palcem wcisnąć w ziemię i sprawdzić na czuja. W okresie letnim tak aby górna warstwa była wilgotna a na niższych warstwach była pewność że są rezerwy wody. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 26 Czerwca 2016 Share Napisano 26 Czerwca 2016 W Polsce nie panuje taka patelnia jak w środowisku naturalnym tych gatunków, więc nie jesteś w stanie im zrobić jakiejkolwiek krzywdy, stawiając je na nawet na dachu... chyba że nagrzeje się za bardzo i je faktycznie temperatura usmaży. Słońce w Polsce krzywdy im nie zrobi. Polecam poczytać sobie opisy hodowli tych gatunków, bo samo udzielenie odpowiedzi na zadane pytania nie pomoże Tobie zrozumieć tych roślin. O ile w przypadku D. capensis nie trzeba się specjalnie przejmować - jest wyjątkowo tolerancyjna - o tyle w przypadku pozostałych dobrze byłoby wiedzieć o nich coś bardziej ogólnie o hodowli. Wtedy do niektórych wniosków szybko dojdziesz sam i nie będziesz zdany na nasze rady. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się