Polski skorpion bez ogona

[allgreen]

A więc tak. Bawiłem się robieniem zdjęć roślin w makro. Akurat przyleciała mucha, tylko dziwnie wierzgała i nie zwracała uwagi na moje gesty typu "sio sio" Po chwili spostrzegłem, że coś na niej siedzi a jestem wyczulony na szczegóły. Po przyjrzeniu okazało się, że to zaleszczotek (niczym kowboj ujeżdżający byka ) siedzi na tej właśnie musze Skończyło się tak, że zaleszczotek spadł a ja zrobiłem zdjęcia. Przepraszam za jakoś, starałem się jak najlepiej. Zdjęcia z telefonu więc chyba więcej się nie da wycisnąć.

 

Filmik:>>

<< Edytowane 26 Lipca 2016 przez allgreen

[zupelnie_zielona]

Tak trochę z kleszczem mi się skojarzył

Gratuluję spostrzegawczości

[Narcyz]

Bardzo ciekawy obiekt do obserwacji z naszych krajowych pajęczaków, choć tak trudny do zaobserwowania ze względu na jego rozmiary.

 

[allgreen]

Dzięki Za chwilkę dodam filmik lepiej to wygląda w ruchu.

[allgreen]

Jeszcze zdjęcie obrazujące wielkość jegomościa

 

 

Filmik:>>

<< Edytowane 26 Lipca 2016 przez allgreen

[Pawianus]

Ale fajne...

Ja bym pewnie tego nawet nie zauważył.

A tu taka ciekawostka

Aż ciężko to sobie wyobrazić.

(Zwłaszcza tego kowboja i muchę)

[adivip125]

Owadek jest świetny, ale chyba nie występuje zbyt często, do tej pory widziałem go tylko raz... Jegomość był bohaterem któregoś z egzaminów jakiś czas temu, bodajże gimnazjalnego

[allgreen]

Jest rzadki w obserwacji to fakt, ale to zasługa też wielkości.

[Arturr0]

Mi również zaledwie kilka razy udało się zaobserwować zaleszczotka przez całe swoje dotychczasowe życie.

I, oczywiście, niezapomniany pierwszy raz "za dziecka" - tak samo, jak autor tematu, na złapanej na stole u babci musze (nakrytej odwróconą szklanką). Ta moja mucha robiła za samolot trzem zaleszczotkom .

Parę dni upłynęło, zanim dowiedziałem się, na co trafiłem (rzecz działa się w czasach, kiedy na kalkulator mówiło się "komputer"). I pamiętam doskonale to uczucie rozczarowania, że nie odkryłem niczego nadzwyczajnego... (jak mi się wówczas wydawało ). Na samą myśl tamtej chwili uśmiecham się pod nosem po dziś dzień.

Dzięki, Allgreen, że przywołałeś mi to wspomnienie tym wątkiem.

[Lukash]

Zaleszczotek książkowy lubi roztocza celulozowe dlatego często można go spotkać właśnie w książeczkach.

Aczkolwiek widzę go pierwszy raz i jest bardzo ciekawy!

[Jaca-Dzbanecznik]

Fajny potworek

Od dziś dokładnie oglądam każdą schwytaną muchę a w kaptutach na balkonie zatrzęsienie

[Radek:)]

Ja też kiedyś spotkałem to stworzonko, dwukrotnie, oczywiście małą sesyjkę też na szybko zrobiłem:

Ale chyba inny gatunek niż u autora tematu.

Edytowane 27 Lipca 2016 przez Radek:)

[zupelnie_zielona]

Ja też kiedyś spotkałem to stworzonko, dwukrotnie, oczywiście małą sesyjkę też na szybko zrobiłem:

Ale chyba inny gatunek niż u autora tematu.

 

O! Ale super zdjęcia!

[Narcyz]

Adivip tak gwoli ścisłości to nie owad a pajęczak. To tak dla przypomnienia by nie wprowadzać nie wtajemniczonych w błąd

[allgreen]

Radek@ piękne zdjęcie jak zwykle. Z moimi nie może się równać. Mnie się nie chciało szukać aparatu a i tak efekt by nie był taki dobry:P @Narcyz@ dokładnie, też o tym myślałem. Generalnie pająki te stworki "zaleszczotki" tak i skorpiony, roztocza czy takie zwykłe przędziorki to wygląda na to, że to ta sama gromada- pajęczaki.

 

Edit: A i trochę poszperałem z tymi muchami i znalazłem powtarzające się informacje na różnych forach tu jeden cytat:

Poza ludzkimi domami żyją np. w ściółce leśnej. Co ciekawe podobno potrafią też latać i to w niezwykły sposób. Przyczepiają się na gapę do dużych owadów

Co by sie zgadzało i było logiczne, bo nie maj skrzydeł a są bardzo małe. Toteż korzystają z darmowej jazdy

 

Edytowane 27 Lipca 2016 przez allgreen