Skocz do zawartości

Świecący mech


Cephalotus

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 135
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

U mnie prawie całkowicie zdechł. Ale u mnie po około miesiącu czasu zaczął się bardzo szybko rozrastać. Urósł do takich rozmiarów że utworzył kępkę średnicy ok. 4 cm. Potem nagle zbrązowiał. Ale nie poddam się z tym gatunkiem. Zwłaszcza że przywiozę trochę innej skały z Sudetów z rejonów gdzie ten mech rośnie. I wtedy poproszę Cephalotusa o nową szczepkę mchu.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość zbrązowiała. Pojawiły się pojedyncze zielone nitki, ale tylko kilka i od dłuższego czasu brak postępów. Spróbuje zwiększyć delikatnie ilość światła i zobaczymy. Z pewnością ponowię próbę również na innych podłożach jeśli tylko będzie dostępny :(. Pozdrawiam wszystkich posiadaczy i zazdroszczę tym, którym dobrze rośnie.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm...

 

Niedawno uszczelniłem pojemnik taśmą, żeby jakikolwiek malutki ruch powietrza był i wilgoć dłużej się trzymała, ale skoro tak wielu ludziom brązowieje, to może to jest błąd?

 

Macie fotki, w zasadzie wygląda tak jak by dopiero przyszedł i jest go praktycznie tyle samo, albo źle widzę :P, wcześniej się przyglądałem to widziałem jakąś jedną nitkę ale nie będę go maltretował dopóki nie będzie zarastał pół pojemnika :).

nH6Lsh2.jpg

5fcA9ff.jpg

hF6RqhD.jpg

 

 

Nie żeby coś, ale rękę mam w zasadzie do tłustoszy i rosiczek a z muchołówkami już 3 rok wojuję, żeby mi ładnie rosły na parapecie. Miło, że mech u mnie może nie rośnie, ale jeszcze się trzyma i nie jestem pierwszym któremu padł :P

 

1. Podłoże mokre, bo wczoraj był podlewany, niedługo wsiąknie.

2. Dalekie oświetlenie z żyrandolu raczej mu nie przeszkadza, może nie wspomaga jego wzrostu, ale nie marudzi za bardzo, mam go na szafie w rogu pokoju, i ma ze 4 metry do żyrandola gdzie światło się codziennie wieczorem pali ale nie zwraca za bardzo na to uwagi.

Edytowane przez Emik3
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... To jest świecący mech, generalnie mszakom niewiele brakuje do szczęścia. Najprawdopodobniej nieodpowiadało mu podłoże, a konkretnie skład chemiczny podłoża. Może zawierał za dużo wapnia. Wapń nie występuje tylko w wapieniach, ale również w różnych ilościach w innych skałach.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No To już wiadomo co było przyczyną niepowodzenia w uprawie tego mchu. Powodem było większą zawartość węglanu wapnia w tej pokruszone skale. Łatwo buło to sprawdzić za pomocą dowolnego kwasu. Pobrana próbka podłoża po dodaniu HCl spowodowała wytworzenie się pęcherzyków CO2. Węglan wapnia dość często występuje w skałach metamorficznych powstałych ze skał osadowych. Wiele odmian łupków z tego co się orientuję powstało z iłów. A skały iłowe często zawierają wapń. A jak wiadomo mech ten rośnie na skałach pozbawionych wapnia. Następne moje próby hodowli tego mchu, będę przeprowadzał na kilku rodzajach piaskowców i bazalcie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie pytanie - czym na szybko można zastąpić to podłoże, ewentualnie czym je potraktować aby było zdatne? Próbować przemywać roztworami kwasów azotowego/solnego/siarkowego? Jest sens? Czy może dać żwirek i ew. pokruszony granit czy marmur?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym spróbował pokruszyć jakąś skałę bez wapnia np piaskowiec, choć bazalt byłby przypuszczalnie lepszy. Granit byłby zbyt ubogi, nawet w naturze niewiele chcę rosnąć na takim podłożu. Najlepsze podłożem byłaby skałą na której ten mech rośnie w naturze. Znam takie jedno miejsce, ale to na wiosnę będę tam. Przepłukiwanie kwasami nie ma sensu gdyż nawet jak się pozbedziesz tego wapnia to kwas może zniszczyć podłoże pod innym względem oraz zmienić znacząco odczyn.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bookhar to nie wina Cephalotusa. Zwłaszcza że napisał ze jest to podłoże eksperymentalne i nie wiedział jak mech się będzie zachowywał w tym podłożu. Dodatkowo nie znam takiej osoby co by analizowała skład chemiczny zakupionego worka ziemi ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aż tak dobrze na chemii się nie znam, ale wydaje mi się, że gazowanie nie oznacza jednoznacznie dwutlenku węgla, bo mogą powstać też inne gazy w takiej reakcji. Poza tym reakcja wcale nie musi pochodzić wyłącznie ze skały, ale i z organizmów, które w niej żyją? Trochę mi biologia przez lata w głowie zwietrzała... :/ Wiem, że to jest łupek, nie wiem jaki, bo nie jestem w stanie się dowiedzieć, traktuję go jak skałę bezwapienną i takie trzymam w nim rośliny, które w nim rosną; jak dla przykładu Primula minima, który z doświadczenia wiem, że jest gatunkiem wapienio-fobijnym i wręcz nie dzierży żadnej formy jonów wapniowych w podłożu, które całkowicie hamują jego wzrost. Rośnie, żyje, jak dla mnie sukces.

 

Czy skała, którą wysłałem ma jony wapniowe, nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć. Po prostu sam na niej eksperymentuję, bo nie mam niczego innego. Oczywistością jest, że najlepsze byłoby podłoże z naturalnego środowiska, ale tego miałem jedynie na pierwszy pojemnik i dodatkowo musiałem je dłubać spomiędzy kamieni na ścieżce, bo był tam prawie sam kamień albo miałem do wyboru mocno przemieszane podłoże z materią organiczną z lasu. Nie będę też jechał specjalnie 225km za Chemnitz, żeby pozyskać naturalne podłoże. Ja swojego mchu już z tydzień nie widziałem, ale ostatnio żył i miał się dobrze. Wzrostu natomiast nie widziałem. Tak samo trzyma się na wermikulicie - brak jakiegokolwiek wzrostu. Nie wiem czym to jest uwarunkowane. Za dużo ma liści? Jutro po pracy mogę zrobić zdjęcia swoich pojemników, żeby pokazać, że ciągle żyje. Natomiast nie będę go ruszał do momentu aż zacznie rosnąć albo nie padnie. Wiem, że ogólne warunki wzrostowe, jakie posiadam, są odpowiednie, więc jedyną zmienną będzie podłoże. Jeżeli okaże się, że jednak zacznie w końcu rosnąć, to znaczy, że przyczyną niepowodzenia innych jest nie podłoże, a warunki. Jeżeli padnie, informacja będzie jasna - podłoże było nieodpowiednie.

 

Nie mam możliwości testowania wielu różnych podłóż, bo ich nie posiadam. Ale, jeżeli kogoś najdzie jakaś koncepcja i podeśle mi pomysł na podłoże, które można zakupić, ja je chętnie kupię i posadzę kilka porcji na próbę, to znajdziemy coś odpowiedniejszego. Może zwykły piasek okaże się odpowiedni, choć wydaje mi się zbyt ubogi.

 

Informowałem kilkukrotnie, że podłoże jest eksperymentalne i nie mogę dać na nie gwarancji, a lepszego nie posiadam i innej propozycji sam dać nie mogę. Jeżeli uda się znaleźć właściwe podłoże, łatwo dostępne dla wszystkich, to gdy mi się mech namnoży, możemy powrócić do tematu wysyłki samego mchu, bo sprowadzać podłoża i pakować go ponownie nie będę - nie mam na to czasu.

 

Co do ruchu powietrza, moje pojemniki miesiącami są zamknięte na szczelnie i nie otwieram ich, a nawet nie dotykam, więc bezruch powietrza to nie jest żaden problem dla tego mchu. Głównego pojemnika nie otwierałem od czasu dzielenia mchu, który żyje w nim w najlepsze.

 

Sprzed chwili (19:45):

 

Doszukałem się informacji, że skład skał, gdzie rośnie ten mech to łupek mikowy oraz jakiś Garbenschiefer (cokolwiek to jest, bo nie mogę się doszukać). Łupków mikowych nie posiadam i nie mam dostępu, i nie wiem, co to jest za łupek, na którym eksperymentuję. Jeżeli ktoś ma dostęp do łupków mikowych i wie, jak je rozpoznać, to ten może śmiało je zastosować, bo w takim rósł w naturze i u mnie też dał radę.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś ma nadmiar kasy albo znajomego akwarystę to ten wapń da się sprawdzić. Wrzucić ziemię/kamyki do wody destylowanej i po dobie lub dwóch przebadać testem akwarystycznym na wapń. Taki test kosztuje jakieś 30zł. Byleby był to test do stosowania w wodzie słodkiej, nie słonej.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.