Awaria statecznika?

[luki174]

Ja w tym stateczniku, co mam u siebie 2x54W elektronicznym również mam 6miejsc do wpięcia, ale nie pamiętam teraz z głowy jak szlo podłączenie :/

Jutro rano znajdę w szafce go i wszystko Ci opisze, który kabelek z którym spiąć i wgl, bo na pewno żaden nie może zostać od taki sobie wolny

 

A jeśli nie chcesz czekać do rana, to trzymaj link z którego wszystko bralem

Edytowane 14 Września 2016 przez luki174

[Cupra111]

Dzięki ale ja mam chyba inny sposob podłączenia bo mam 7 przewodów które muszę wpiąć - z 6-cioma nie ma problemu tylko gdzie ten siódmy?

Dzięki za dobre chęci, ten schemat juz wcześniej widziałem niestety nie rozwiązuje on mojej kwestii. Pozdrawiam.

PS. Chyba trzeba poczekać na Tracera

[tracer274]

A ten stary i nowy statecznik to ten sam producent i ten sam model ? Różne modele stateczników różnią układami podłączenia, trzeba na schematy patrzeć.

Teraz co do wywalenia korków to wywaliło Ci różnicówkę (zgasło wszystko w domu) czy bezpiecznik fazowy (tylko jeden obwód). Czy może oba ? Jeśli tylko ten jeden obwód to prawdopodobnie statecznik zjarany, jeśli różnicówkę to pewnie zero robocze (niebieski kabel) zwiera gdzieś z oprawką i jest szansa, że statecznik jest cały. Rzadko się zdarza żeby źle podłączone przewody powodowały zjaranie się statecznika, zwykle po prostu obwód się nie zamyka i nie ma przepływu prądu więc i o zwarciu ciężko mówić. Najlepiej weź sobie multimetr, ustaw na pomiar oporu, albo jeśli masz taką opcję to na sprawdzanie przewodności. Jedną sondę przyłóż do oprawki, a drugą badaj kable i się wyjaśni, czy któryś nie zwiera z oprawką.

Jeśli za pierwszym razem się włączył, a za drugim razem było boom. To jedynym powodem może być uszkodzenie statecznika. W innym wypadku gdyby zwarcie nie spowodowało uszkodzenia statecznika kolejne włączenie skutkowało by ponownym wywaleniem korków, ale co konkretnie się usmażyło nie powiem. Możliwe że jest jeszcze do odratowania. W najlepszym wypadku stopił się jakiś lut czy kawałek przewodu, ale wątpię w takie szczęście.

 

Wywaliło tylko niektóre urządzenia w domu a nie wszystko. Sprawdzałem próbnikiem czy jest prąd na stykach w oprawkach pod tym niby uszkodzonym statecznikiem i nie ma. Co to jest ten czarny przewód, czwórka ze schematu, ten którego nie podłączyłem?

Szczerze mówiąc nie wiem czym jest czwarty pin. Rzadko takie widuje, a jeśli już ma ten 7 dodatkowy pin to według schematu nigdy nie trzeba go podłączać. Na tym starym jednak ewidentnie jest zaznaczone zmostkowane przewody połączyć z wejściem 4. Jeśli nowy statecznik miał tylko 6 wejść czarny przewód cie nie interesuje. Tak więc nie szukałbym tu przyczyny. Dobrze by było jeśli wrzucisz dane techniczne z obudowy nowego statecznika i schemat jego podłączenia.

 

Tak na marginesie. Kiedyś kupiłem tani chiński zasilacz pod 12VDC. Podłączyłem według schematu i chwilę później zjarało go i wywaliło korki. Okazało się że chińskie rączki odwrotnie nakleiły oznaczenie wejście/wyjście. Nic nie chcę sugerować, ale możliwą przyczyną mogło być też to że sam statecznik był wadliwy. Pochodził tyle ile mógł i zdechł. Ale to tylko teoria.

[Cupra111]

Proszę:

 

[tracer274]

Dane techniczne z obudowy jeszcze poproszę tam powinna być tabelka taka. Jeszcze jedno pytanie bo widzę, że kabli nie przerabiałeś i zostawiłeś ten czarny tam gdzie był. Jego drugi koniec zaizolowałeś nie? I czy podłączyłeś uziemienie?

[Cupra111]

Dane techniczne z obudowy jeszcze poproszę tam powinna być tabelka taka. Jeszcze jedno pytanie bo widzę, że kabli nie przerabiałeś i zostawiłeś ten czarny tam gdzie był. Jego drugi koniec zaizolowałeś nie? I czy podłączyłeś uziemienie?

 

Wszystko zostało podpięte tak jak w starym oprócz tego kabla czarnego czyli pozycji 4, z drugiej strony został tak jak był, został zaizolowany, nic z niczym nie zwierało, kabel uziemienia żółtozielony podłączony.

Edytowane 15 Września 2016 przez Cupra111

[Cupra111]

Proszę, zaraz drugie, sorry ale działam na telefonie.

[tracer274]

Według tabeli i podłączenia jest ok jeśli faktycznie było tak zrobione jak piszesz. W takim razie jedynym racjonalnym wytłumaczeniem jest to, że statecznik miał jakąś wadę. Gdzieś coś było w środku źle złożone przez chińskie rączki lub tym podobne i statecznik zszedł z tego świata. Zdarzają się takie przypadki.

 

Jedyne co mogę w takim razie poradzić to to byś oddał go na gwarancji. Tyle że przy zwrocie nie wspominaj nic o żadnym spaleniu i wywaleniu korków. Zwyczajnie go podłączyłeś i nic się nie działo. Podłączyłeś inny działający dla sprawdzenia świetlówek i podłączenia i wszystko śmigało. Oczywistym jest więc fakt, że statecznik nie "działa" . Pewnie nikomu się nawet nie będzie chciało tego sprawdzać. Ewentualnie jak śmierdzi z niego trochę spalenizną to możesz go zostawić w jakimś wietrznym miejscu by trochę się "odświeżył". Bo jak wspomnisz o spaleniu to sprzedawca może mieć zastrzeżenia co do podłączenia i nie wiem czy przyjmie zwrot.

 

Tak na marginesie co do stateczników z czystym sercem mogę polecić te Philipsa. Fakt są droższe od reszty, ale przynajmniej są bezawaryjne. Przewinęło mnie się przez łapy już kilkadziesiąt sztuk tych stateczników i z Philipsem nigdy nie ma problemu. Znajomym, którym montowałem oświetlenia w akwariach czy do roślin i tym podobnych zawsze montowałem Philipsy i nikt się jeszcze nie skarżył.

[Cupra111]

Wielkie dzięki wszystkim za poświęcony czas zwłaszcza Tobie Tracer i mam dobre wieści, dzisiaj udało mi się naprawić belkę przy pomocy bardzo pomocnego człowieka ze sklepu z akwarystyką morską. Facet bez problemu do mojej instalacji pod stary, uszkodzony statecznik, który miał siedem wejść, podłączył nowy statecznik z sześcioma wejściami i trwało to 3 minuty i wszystko hula Dowiedziałem się przy okazji, że dobry, markowy statecznik potrafi dać więcej światła niż jakaś chińszczyzna. Mnie zapakowali Tridonica i zapłaciłem 60zł. Tracer uwaga: stary oddałem bez problemu a że sprzedawca był bardzo niemiły, był poprostu niezłym burakiem, to wielkich wyrzutów nie mam.

pozdrawiam wszystkich i bardzo dziękuję za pomoc. hej!

Edytowane 15 Września 2016 przez Cupra111