Skocz do zawartości

Wielki kaktus - wielkie przesadzanie.


natalia.t

Rekomendowane odpowiedzi

Ma ktoś pomysł jak przesadzić takiego stwora?

Ma prawie 65cm wysokości, waży dużo, ma ponad 15 lat, nie chcę go uszkodzić. Nawet małego, 20cm kaktusa przesadzałam w dwóch rękawicach kuchennych, z gazetami, z poduszkami i innymi bajerami polecanymi w necie, a i tak kilka igieł odpadło, ręce pokłute. Jak nie wymyślę niczego nowego na tego potwora to chyba wyląduję w szpitalu. :P

 

post-5944-1488227943_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesadzałbym go "na leżąco". Otóż owinąłbym go gazetą tak, bym mógł złapać za oba końce kartki swobodnie i przechylić do pionu. Ale najpierw położyłbym go z doniczką na boku już owiniętego. Potem próbował powoli wyjąć doniczkę najlepiej z bryłą. Podsadził drugą doniczkę i zapakował z bryłą do tej nowej przechylając go powoli do pionu pociągając za kartkę papieru. To by wyglądało tak, jakby on leżał na tej kartce a ty go podciągasz. Postawisz do pionu (mowa dalej o kaktusie :P ), zasypujesz resztę podłożem i finito! :D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesadzałbym go "na leżąco". Otóż owinąłbym go gazetą tak, bym mógł złapać za oba końce kartki swobodnie i przechylić do pionu. Ale najpierw położyłbym go z doniczką na boku już owiniętego. Potem próbował powoli wyjąć doniczkę najlepiej z bryłą. Podsadził drugą doniczkę i zapakował z bryłą do tej nowej przechylając go powoli do pionu pociągając za kartkę papieru. To by wyglądało tak, jakby on leżał na tej kartce a ty go podciągasz. Postawisz do pionu (mowa dalej o kaktusie :P ), zasypujesz resztę podłożem i finito! :D

To jest dobra rada, dzięki! Jutro napiszę jak mi poszło. :D

Ale jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły, to pisać! :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natalio nie miałem z takim wielkoludem do czynienia ale mój miał 35-40 cm wysokości i to był jedyny pomysł jaki mi przyszedł do głowy bo jednak igiełki ten kaktus ma drobne i rękawice nie pomagały. :P

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natalio nie miałem z takim wielkoludem do czynienia ale mój miał 35-40 cm wysokości i to był jedyny pomysł jaki mi przyszedł do głowy bo jednak igiełki ten kaktus ma drobne i rękawice nie pomagały. :P

A przy okazji - wiesz może co to za kaktus? Mimo że mam go tyle czasu i co jakiś czas próbuję coś znaleźć, to wciąż nie mam pewności.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W aptece dostaniesz takie plastikowe osłonki na igłę - poproś o worek tego, a potem ponakładaj na każdą kaktusią igłę z osobna :D a tak na poważnie, miałem kiedyś wątpliwą przyjemność przesadzania sporego kaktusa - owinąłem go szmatami do podłogi (takimi około metr na metr) i obwiązałem sznurkiem żeby sie to nie rozsypało podczas operacji. Ciężko uchronić się przed każdą z igieł ale szmaty dały radę. Plus położenie kaktusa tak jak poprzednicy doradzali i będzie dobrze.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to ten? Borzicactus acanthurus

Też jakiś niepodobny.

Kaktus nie był trzymany w super ekstra warunkach, może być przez to "zniekształcony", więc pewnie już nigdy się nie dowiem nic poza tym, że to kaktus.

 

W aptece dostaniesz takie plastikowe osłonki na igłę - poproś o worek tego, a potem ponakładaj na każdą kaktusią igłę z osobna :D a tak na poważnie, miałem kiedyś wątpliwą przyjemność przesadzania sporego kaktusa - owinąłem go szmatami do podłogi (takimi około metr na metr) i obwiązałem sznurkiem żeby sie to nie rozsypało podczas operacji. Ciężko uchronić się przed każdą z igieł ale szmaty dały radę. Plus położenie kaktusa tak jak poprzednicy doradzali i będzie dobrze.

Ten patent przydałby mi się na kaktusa, którego dzisiaj przesadzałam - długie, ostre igły. Na tym raczej się nie sprawdzi. ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja polecałbym przewiązać jakąś szeroką taśmą u nasady, przy samym podłożu i przesadzać w formie pionowej, owijając dookoła aby trzymał pion. Bardzo wygodna sprawa, jak masz do pomocy kogoś kto będzie trzymał roślinę w górze.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że się nam z forum owadożerów robi forum owadożero-sukulentowe, jak by co to nic do tego nie mam bo sam ich sporo hoduję :)

Może warto pomyśleć o jakim osobnym dziale ?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Weź kup w sklepie/markecie budowlanym, z narzędziami albo bhp porządne skórzane rękawice i nic nie poczujesz. A sposobu przesadzania lepszego niż Łukash nikt chyba nie wymyśli. Gdyby była antygrawitacja to co innego.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można zaproponować dział "Inne rośliny" czy coś takiego. Myślę, że owadożerni mają w domach również inne, ciekawe rośliny, którymi chcieliby się pochwalić.

 

Już po!

Było trochę zabawy. Najpierw na leżąco, potem na stojąco, potem znowu na leżąco, potem przy ścianie. O dziwo najbardziej pomocne były gazety. Ostatecznie wszystko skończyło się dobrze, pacjent przeżył. Dostał nową doniczkę, nowe podłoże, nowe stanowisko. Mam nadzieję, że pobędzie ze mną jeszcze kilka lat.

 

post-5944-1488291144_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rękawiczki robocze lub folia bąbelkowa, tak przesadzałem swojego, niestety nie pożył już długo. Ja nawet kaktusa zasusze. Muszę wszystkie moje roślinki do https://baltic-interiors.com/projektowanie-wnetrz-warszawa/ zanieść bo szkoda ich, a ludziom na pewno się spodobają.

Edytowane przez jacekk87876
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.