All Red - mutant?

[zupelnie_zielona]

Hej hej, moja stara All Red od czasu gdy jest oświetlana zachowuje się dziwnie. Ale to mniej ważne, mam multum małych dobrze rokujących All Red'ów...

Straciła kropelki i usychają jej nawet najmłodsze listki.

Lecz pytanie dotyczy jej małego odrostu (czy jak to się nazywa- wyrosła mała All Red od korzenia ).

Ma zupełnie inne listki. Miejsca gdzie powinny być kropelki rozdzielają się na dwie części, jeden liść nawet na trzy.

Dodam, że wysiane z nasion wyglądają normalnie. Tylko Ten odrost jest taki inny

To normalne czy mam dalej się z niego śmiać ?

 

Stara:

Odrost:

Zaznaczyłam o jakie mi chodzi :

[luki174]

Pierwszy raz widzę takie listki, tym bardziej u All Red Może jakiś nowy gatunek?

Ale może to być również spowodowane tym, że nie doświetlałaś roślinek w trakcie Zimy cały czas, tylko dopiero ostatnio zaczęłaś i jakieś takie pułapki wyszły...

[zupelnie_zielona]

Pierwszy raz widzę takie listki, tym bardziej u All Red Może jakiś nowy gatunek?

Ale może to być również spowodowane tym, że nie doświetlałaś roślinek w trakcie Zimy cały czas, tylko dopiero ostatnio zaczęłaś i jakieś takie pułapki wyszły...

 

Możliwe, pewnie kolejne będą normalne.

Nie mniej jednak fajny jest co?

Mi się podoba, mógłby taki zostać

[Cephalotus]

Roślina wygląda jakby stała na parapecie nadkaloryferem, gdzie suche powietrze smaga rośliną i zaburza rozwój liści.

 

Co do młodocianego osobnika, każda roślina z podziału może stworzyć nowy klon, nie gatunek... w tym także z podzielonymi liśćmi, jednak pierwsze liście mają prawo wyjść zaburzone. Nie ekscytowałbym się tym nadmiernie, bo o ile każdy liść nie będzie taki wychodził, to znaczy, że był moment, gdy coś zaburzyło roślinie wzrost, a potem dany, nieznany czynnik ustąpił.

 

Oczywiście ciekawym byłoby zobaczenie nowego kultywaru D. capensis w hodowli. Na pewno byłby sporo wart i wart namnożenia, jeżeli okazałby się stabilny.

[zupelnie_zielona]

Roślina wygląda jakby stała na parapecie nadkaloryferem, gdzie suche powietrze smaga rośliną i zaburza rozwój liści.

 

Co do młodocianego osobnika, każda roślina z podziału może stworzyć nowy klon, nie gatunek... w tym także z podzielonymi liśćmi, jednak pierwsze liście mają prawo wyjść zaburzone. Nie ekscytowałbym się tym nadmiernie, bo o ile każdy liść nie będzie taki wychodził, to znaczy, że był moment, gdy coś zaburzyło roślinie wzrost, a potem dany, nieznany czynnik ustąpił.

 

Oczywiście ciekawym byłoby zobaczenie nowego kultywaru D. capensis w hodowli. Na pewno byłby sporo wart i wart namnożenia, jeżeli okazałby się stabilny.

 

Fakt, stoi na parapecie a grzejnik jest obok, ale stoi tam od zawsze, grzane jest co najmniej od października a podupada od 3-4 tyg

Zobaczymy na wiosnę.

 

Młody ma na razie 8 liści, z czego 6 na pewno jest rozdwojone, jeden jakiś szeroki i jeden rozdwojony tylko troszkę, dam znać jak rozwiną się kolejne liście

 

Dzięki za odpowiedź