Skocz do zawartości

Problematyczne rosiczki z Południowej Ameryki.


Dorian

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

zakładam ten temat bo już powoli brakuje mi sił na te małe Paskudy... :)

 

Od jakiegoś czasu próbuje swoich sił z rosiczkami z Południowej Ameryki. Niestety jak na razie jest 1:0 dla nich. Niektóre jako tako rosną, żadne niestety nie szybko, ale ważne, że coś wypuszczają.

Wczoraj z dnia na dzień padła mi mała Kaieteurensis.

Wszystkie rosną w terrarium, mają często włączony nawilżacz, tak, że wilgotność utrzymuje się w okolicach 80%. Maja również mocne oświetlenie LED przez 12 godzin.

Jestem w trakcie tworzenia chłodzenia na bazie Peltiera, ale jak na razie tworzę sterownik

 

Wstawiam Wam zdjęcie jednej padającej sztuki. Jak widać środek ma ładny, a wypuszczające liście nie rozwijają się do końca. Zaznaczyłem na zdjęciu nowy liść.

Macie może jakieś sugestie?

 

Pozdrawiam

post-3513-1493835693_thumb.jpg

Edytowane przez Dorian
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

zakładam ten temat bo już powoli brakuje mi sił na te małe Paskudy... :)

 

Od jakiegoś czasu próbuje swoich sił z rosiczkami z Południowej Ameryki. Niestety jak na razie jest 1:0 dla nich. Niektóre jako tako rosną, żadne niestety nie szybko, ale ważne, że coś wypuszczają.

Wczoraj z dnia na dzień padła mi mała Kaieteurensis.

Wszystkie rosną w terrarium, mają często włączony nawilżacz, tak, że wilgotność utrzymuje się w okolicach 80%. Maja również mocne oświetlenie LED przez 12 godzin.

Jestem w trakcie tworzenia chłodzenia na bazie Peltiera, ale jak na razie tworzę sterownik

 

Wstawiam Wam zdjęcie jednej padającej sztuki. Jak widać środek ma ładny, a wypuszczające liście nie rozwijają się do końca. Zaznaczyłem na zdjęciu nowy liść.

Macie może jakieś sugestie?

 

Pozdrawiam

 

Dwa pytania:

- Jak często je przenosisz i czy ostatnio była przenoszona?

- Czy kwitła?

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie przenosiłem ich wcale. Cały czas rosną sobie w terrarium. Przyszły do mnie trochę ponad miesiąc temu. Jakiś czas wypuszczała ładne liście, a mniej więcej dwa tygodnie dzieje się coś takiego...

U mnie nie kwitła, ale sądząc po uciętym pędzie musiała.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że to winna aklimatyzacji. To samo mają gdy przenosi się je z jednego miejsca na drugie. Nie pokazują tego od razu ale potrafią mocno spowolnić wzrost po kilku tygodniach lub nawet zamrzeć. Te rosiczki preferują stabilne warunki, a nagłe zmiany kiedyś muszą przeboleć.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.