Skocz do zawartości

Biedna binata (zmiana koloru)


Demo89

Rekomendowane odpowiedzi

Witam was. Mam kolejny problem.

Niedawno pisałem na chacie o przeniesieniu dorosłych roślin do tunelu foliowego (nie wdawajmy się w szczegóły), a teraz widzę, że binata zrobiła się czerwona, chyba usycha i nie mam pojęcia czemu :/

Podłoże ma właściwe (chociaż nie wysokich lotów - to do tej pory bardzo jej odpowiadał), ziemiórki były ale dawno temu i już wytępione (innych szkodników nie stwierdzono), woda demineralizowana (prosto ze sklepowej półki). Temperatury w nocy jeszcze spadają, ale nie niżej niż do 6-8 stopni na zewnątrz.

Niestety w związku z wyjazdem nie było mnie kilka dni i po przyjeździe zostałem ją w takim stanie (to mój pierwszy post i zarazem temat więc jeszcze nie opanowałem dodawania zdjęć... najwyżej będę edytował jak nie wrzucę) :)

Jest mi ktoś w stanie powiedzieć co z nimi się dzieje? Bo trzymam je na podstawce z kilkoma innymi doniczkami, w których są capensisy i te, poza częściowym zanikiem kropelek nie wykazują żadnych innych problemów :(

ahIbBx.jpg

u2uUge.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam was. Mam kolejny problem.

Niedawno pisałem na chacie o przeniesieniu dorosłych roślin do tunelu foliowego (nie wdawajmy się w szczegóły), a teraz widzę, że binata zrobiła się czerwona, chyba usycha i nie mam pojęcia czemu :/

Podłoże ma właściwe (chociaż nie wysokich lotów - to do tej pory bardzo jej odpowiadał), ziemiórki były ale dawno temu i już wytępione (innych szkodników nie stwierdzono), woda demineralizowana (prosto ze sklepowej półki). Temperatury w nocy jeszcze spadają, ale nie niżej niż do 6-8 stopni na zewnątrz.

Niestety w związku z wyjazdem nie było mnie kilka dni i po przyjeździe zostałem ją w takim stanie (to mój pierwszy post i zarazem temat więc jeszcze nie opanowałem dodawania zdjęć... najwyżej będę edytował jak nie wrzucę) :)

Jest mi ktoś w stanie powiedzieć co z nimi się dzieje? Bo trzymam je na podstawce z kilkoma innymi doniczkami, w których są capensisy i te, poza częściowym zanikiem kropelek nie wykazują żadnych innych problemów :(

ahIbBx.jpg

u2uUge.jpg

 

Wybarwienie na czerwono może być spowodowane otrzymaniem przez rośliny większej dawki światła. W wielu przypadkach jest to efekt pożądany więc tutaj nie ma obaw.

 

Roślina na 100% również przechodzi okres aklimatyzacji do nowych warunków. Spadła im temperatura otoczenia, zmieniła się wilgotność powietrza oraz ilość światła jakie otrzymują spowodowały, że roślina musi się przyzwyczaić do nowych warunków. Na chwilę obecną zostaw nie ruszaj chyba, że w nocy będą przymrozki (bo jeszcze mogą się zdarzyć). Roślina sama sobie poradzi, a D. capensis to już w ogóle nie ma co się o nią martwić.

 

Na zdjęciu widać, że część starych liści zasycha. Póki nowe rozwijają się bez bólu jest wszystko ok.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.