stefek Napisano 20 Lipca 2017 Share Napisano 20 Lipca 2017 Szkoda, że tamten mój wątek został tak szybko zamknięty, bo dopisywałbym ewentualne wrażenia z uprawy i nie musiałbym tworzyć kolejnych. Zostawiłem muchołówkę na dworze i już po 1 dniu miała ślady ataku pewnie przez kosa, który wybarwione na czerwono wnętrza pułapek pewnie uznał za coś smacznego. Mieliście takie przypadki? Przez to 1 pułapka rozdarta, kilka innych się zamknęło i dzięki temu ocalało. No i widziałem, że coś tam się jeszcze złapało, jedyna korzyść. Zamierzam zrobić jakąś osłonę z plastikowej siatki ogrodniczej, aby kosy nie zniszczyły rośliny. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kropka Napisano 20 Lipca 2017 Share Napisano 20 Lipca 2017 U nas antyptasio działają patyki od szaszłyków wetknięte pionowo w doniczki. Jedna doniczka - jeden szaszłyk. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stefek Napisano 21 Lipca 2017 Autor Share Napisano 21 Lipca 2017 U nas antyptasio działają patyki od szaszłyków wetknięte pionowo w doniczki. Jedna doniczka - jeden szaszłyk. Dzięki za patent, przetestuję przy okazji. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maks02 Napisano 21 Lipca 2017 Share Napisano 21 Lipca 2017 Na ptaki działają zawieszone na sznurku płyty cd. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stefek Napisano 22 Lipca 2017 Autor Share Napisano 22 Lipca 2017 A to z kolei moja inwencja, trochę siatki za 2 zł, z pół godziny cięcia i związywania no i osłona gotowa. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptaah Napisano 22 Lipca 2017 Share Napisano 22 Lipca 2017 Z mojego doświadczenia wynika, że przez ptaki atakowane były niemal wyłącznie muchołówki, u których znaczna część podłoża była odsłonięta (nie zakryta liśćmi). Tego typu konstrukcję uważam za całkowicie zbędną, nieestetyczną i zacieniającą roślinę (nieznacznie, ale zawsze). Muchołówka jest bujną i nie widać centymetra torfu. Patyk w doniczce to w moim uznaniu dużo lepsza alternatywa, ale co kto uważa. A płytę CD do odtwarzacza Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hesperyda Napisano 22 Lipca 2017 Share Napisano 22 Lipca 2017 Mi ptaki rozszarpywały kapturnice, różne kielichy. Może przez owady w środku? I musiałam osłonić siatką. Ciekawe to z tymi patykami do szaszłyków, ale na kaptury będą za małe chyba. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stefek Napisano 22 Lipca 2017 Autor Share Napisano 22 Lipca 2017 Moim zdaniem taka konstrukcja jest o wiele pewniejsza i bezpieczniejsza. U mnie też praktycznie nie było widać ziemi w doniczce a kos już po 1 dniu poważnie uszkodził roślinę. Sądzę, że to kwestia wybarwienia, gdyby muchołówka była cała zielona pewnie żaden ptak nie zwróciłby na nią uwagi. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptaah Napisano 23 Lipca 2017 Share Napisano 23 Lipca 2017 (edytowane) Zaprezentowana przez Ciebie konstrukcja oczywiście jest pewniejsza i bezpieczniejsza, ale ja stanąłem swego czasu przed problemem zabezpieczenia ok. 500 muchołówek. Po drastycznych atakach ptaków szaszłyki zażegnały problem w 100%. W tym sezonie do tej pory żadna z muchołówek nie ucierpiała. Z atakami na kapturnice nigdy dotąd nie miałem do czynienia i faktycznie wymagałyby one innego podejścia. U mnie ptaki dziobały najmniej zarośnięte doniczki. Ubarwienie pułapek nie odgrywało żadnej roli. Reasumując u mnie moja metoda zabezpieczania roślin się sprawdza, jednak nie musi być tak samo u każdego. Jeślibym jednak miał jedną muchołówkę, to raczej starałabym się ją wyeksponować i cieszyć oko zamiast trzymać w klatce - chyba, że byłaby złota Edytowane 23 Lipca 2017 przez Ptaah Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 17 Września 2017 Share Napisano 17 Września 2017 Rok czy dwa lata temu miałem to samo, ale ze stadem wróbli. Wszystko oznaczone dzióbkami każdy liść tłustosza, każda muchołówka wszystko w stempelkach "V". Kończy się lato i nieco zaczyna brakować jedzonka to i nasze mądre ptaszki zawsze poszerzają dietę na wszystko co potencjalnie zjadliwe. Zazwyczaj łupem padały tłustosze i rosiczkowate. Problem już nie występuje bo zawiesiłem na balkonie dzwonki wietrzne. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się