Skocz do zawartości

Pleśniejące muchy


smoczatko

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,mam od 2 miesięcy muchołówkę,i od jakiegoś czasu zaczęły w pułapce pleśnieć muchy,nie wiem z jakiego powodu tak się dzieje,i zauważyłem że jest delikatna pleśń na torfie.Czy to może być ta przyczyna ?

 

 

9c1820ba2c83.jpg

 

4020a6cdc0aa.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,mam od 2 miesięcy muchołówkę,i od jakiegoś czasu zaczęły w pułapce pleśnieć muchy,nie wiem z jakiego powodu tak się dzieje,i zauważyłem że jest delikatna pleśń na torfie.Czy to może być ta przyczyna ?

 

 

9c1820ba2c83.jpg

 

4020a6cdc0aa.jpg

Zapewnij większą cyrkulację powietrza.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tylko od za dużej wilgotności powietrza w pokoju?

A pleśń z torfu zniknie czy trzeba użyć jakiejś chemii na nią ?

Nie od za dużej wilgotności powietrza tylko od słabej wentylacji. Gdyby wysoka wilgotność powodowała pleśnienie to budowanie np. terrarium byłoby bez sensu.

Na pleśń na torfie zadziała topsin lub spryskanie wodą destylowaną oraz ustawienie wiatraczka lub częściej otwierać okno.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Woda

 

Druga najważniejsza sprawa. Przede wszystkim musi być miękka. Czyli demineralizowana lub destylowana (ta pierwsza jest tańsza). Ewentualnie może być deszczówka o ile nie mieszkasz w szczególnie zanieczyszczonym mieście. Jeżeli zachorujesz na rośliny owadożerne i z jednej doniczki z ciekawą roślinką zrobi się nagle Jumanji, co zdarza się dość często, zdecydowanie warto będzie zainwestować w filtr RO, celem produkcji miękkiej wody. Znacznie obniży to koszt i przestaniesz produkować śmieci w postaci plastikowych, pięciolitrowych baniaków, ale dla jednej czy kilku roślin nie ma sensu inwestować w filtr. Pod doniczką (koniecznie z otworami odpływowymi) z muchołówką ustaw spodek. Tak właśnie podlewa się te rośliny, nalewając wody do spodka. Skoro wiesz już jaką, musisz jeszcze wiedzieć, jak często podlewać. Jest to zależne w ogromnym stopniu od pogody. W przypadku upalnych lub przynajmniej słonecznych, ciepłych dni, w spodku powinna stale znajdować się duża ilość wody (nawet kilka centymetrów). Jeżeli dzień jest pochmurny, fotosynteza zwalnia, zapotrzebowanie rośliny na wodę maleje. Jeżeli pogoda raczy nas taką aurą, po wyschnięciu wody w spodku czekamy jeszcze dzień lub dwa, zanim dolejemy nową porcję.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Woda

 

Jeżeli pogoda raczy nas taką aurą, po wyschnięciu wody w spodku czekamy jeszcze dzień lub dwa, zanim dolejemy nową porcję.

 

 

O tym że 2 cm wody w spodku musi być to wiem,ale że po wyschnięciu spodka trzeba czekać do 2 dni to nawet nie wiedziałem

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tym że 2 cm wody w spodku musi być to wiem,ale że po wyschnięciu spodka trzeba czekać do 2 dni to nawet nie wiedziałem

 

Częstotliwość podlewania jest sprawą tak umowną i indywidualną, że mierzenie linijką poziomu wody i podlewanie z zegarkiem w ręku na podstawie ogólnego zalecenia jest średnio dobrym pomysłem.

 

U mnie dla przykładu od wiosny do jesieni muchołówki praktycznie stale stoją w wodzie i mają się bardzo dobrze. Tyle, że mają maksimum światła i wysoką przeważnie temperaturę.

 

Po Twojej roślinie wnoszę, że brak jej światła. Jest zielona jak sałata, dość rachityczna i uboga w liście, które wręcz przewisają z doniczki. Poza tym, że przy lepszym oświetleniu byłoby mniej pleśni, to sama roślina będąc w dobrym zdrowiu zużyte pułapki prędko wymieniałaby na nowe, a stare zasychałyby i kwalifikowałyby się do wycięcia. Niestety, ale muchołówka to roślina światłożądna.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po Twojej roślinie wnoszę, że brak jej światła. Jest zielona jak sałata, dość rachityczna i uboga w liście, które wręcz przewisają z doniczki. Poza tym, że przy lepszym oświetleniu byłoby mniej pleśni, to sama roślina będąc w dobrym zdrowiu zużyte pułapki prędko wymieniałaby na nowe, a stare zasychałyby i kwalifikowałyby się do wycięcia. Niestety, ale muchołówka to roślina światłożądna.

 

I tutaj kolego się mylisz,ona non stop jest na oknie gdzie jest słonce od rana do wieczora,tylko że ja jestem w w Niemczech i w takim regionie jest klimat taki ze jak świeci słonce to jest dobrze,ale często jest pochmurno i nic na to nie poradzę.

 

Co w takim przypadku powinienem zrobić żeby jej pomóc ?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tutaj kolego się mylisz

 

Przepraszam, czy my się znamy?

 

Przede wszystkim wytłumacz proszę mi mój błąd. Skoro bowiem po roślinie widać, że cierpi na niedobór światła, oznacza to, że w miejscu (mieszkania, świata - niepotrzebne skreślić), w którym się znajduje otrzymuje niewystarczającą ilość tego czynnika. To, że słońce bardzo często świeci przez chmury chyba wyraźnie wskazuje, że intensywność oświetlenia jest zredukowana? Zachęcam czytać ze zrozumieniem.

 

Pomocą jest naturalnie sztuczne doświetlanie - istnieje szereg typów żarówek dedykowanych roślinom, świetlówek, zestawów LEDów itp. Na forum znajdują się obszerne tematy poruszające kwestie oświetlenia, a wyszukiwarka pomoże do nich szybko i łatwo dotrzeć.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.