Skocz do zawartości

Oplątwy (Tillandsia)


StachuRosja

Rekomendowane odpowiedzi

Witam pewnie każdy słyszał o epifitach (czyli roślinach rosnących w mchach lub na drzewach które nie pasożytują na roślinach w których rosną). Pływacze epifityczne w większości rosną w torfie z kolei oplątwy rosną na drzewach (jednak nie są pasożytami) i nie mają korzeni. Oplątwy pochłaniają wilgoć i substancje odżywcze z powietrza (poprzez liście) nie wymagają nawożenia z kolei w pomieszczeniach o niskiej wilgotności powietrza należy je zraszać 2-3 razy w tygodniu jeśli stoją na podwórku wystarczy im rosa (więc nie trzeba nic robić). Jedynie należy pamiętać że rośliny te nie lubią stać w pełnym słońcu i najlepiej je trzymać w miejscu gdzie jest dużo rozproszonego światła. Ja mam:

Tillandsia cyanea (Oplątwa modra)

post-6918-1508309468.jpg

 

Tillandsia stricta

post-6918-1508309502_thumb.jpg

 

Tillandsia usneoides (oplątwa brodaczkowata)

post-6918-1508309545_thumb.jpg

 

Jedna nieznana odmiana z bricko (jak by ktoś wiedział co to za jedna to proszę o napisanie w tym temacie)

post-6918-1508309596_thumb.jpg

 

Mam je w kompozycji na gałęzi którą znalazłem. Przyklejone są klejem na ciepło (należy je przykleić jak klej już trochę ostygnie ale jeszcze jest dość ciepły by kleił). Wyglądają pięknie (moim zdaniem). Dokleiłem do niej takie coś co ma trzymać kwiatki storczyków (ja nigdy nie miałem storczyków ale wiedziałem że takie coś mi się przyda) by miała z czego rosnąć oplątwa brodawkowa

post-6918-1508309818_thumb.jpg

 

Samą oplątwę brodawkową doczepiłem za pomocą klamerki (oryginalnie do storczyków)

post-6918-1508309889_thumb.jpg

 

No i reszta oplątw (zbliżenie gałęzi)

post-6918-1508309950_thumb.jpg

 

Ciekawi mnie ilu jeszcze forumowiczów jest miłośnikami oplątw. Jeszcze tylko jedna mała uwaga bo w sklepach dostępne są rośliny zwane bromelia i frizea mają co prawda podobny kwiatostan i być może też sama roślina może przypominać oplątwę jednak to zupełnie inne rośliny o innych wymaganiach niż oplątwy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka słów sprostowania. Napisałeś, że "pływacze epifityczne w większości rosną w torfie z kolei oplątwy rosną na drzewach". To w takim razie gdzie rosną pływacze EPIFITYCZNE skoro nie na drzewach? Intuicja nakazuje mi też twierdzić, że pływacze prędzej od torfu na powierzchni pni i gałęzi uświadczą wszelkiej maści mchów służących im za podłoże do wzrostu.

 

Tu w odniesieniu do Twojego ostatniego zdania:

 

Rodzaj oplątwa (Tillandsia) przynależy do rodziny bromeliowatych (Bromeliaceae). Można zatem powiedzieć w uproszczeniu, że oplątwy SĄ bromeliami (abstra[beeep]ąc od istniejącego faktycznie rodzaju Bromelia). Stąd bierze się duże podobieństwo w wyglądzie do innych popularnych rodzajów sprzedawanych często w kwiaciarniach i sklepach ogrodniczych, jak np. frizea (Vriesea), Guzmania, Neoregelia, skrytokwiat (Cryptanthus).

 

Mięsożerna Brocchinia i Catopsis są bromeliami.

 

Jeśli chodzi o kompozycję, to fajny pomysł aby stworzyć pniak obrośnięty oplątwami - marzę o czymś takim, ale póki co inne grupy roślin skutecznie wypierają realizację tego pomysłu :) Osobiście pokusiłbym się o coś bardziej rozgałęzionego, co nawet nieporośnięte będzie wyglądało dobrze, bo moim zdaniem "proca" z wystającym "prętem" nie sprawia wrażenia tworu natury. Nie znalazłem w internecie lepszych pomysłów, ale tutaj są choćby takie:

 

https://williamgarratt4u.files.wordpress.co...w=300&h=300 (tutaj tagi nie działają, jest więc sam link)

 

8d0a5876f23d27f0ae0359f6e238eb72.jpg

 

Wtedy nie ma potrzeby przyczepiania pręta, bo T. usneoides byłoby na czym zawiesić. Zamiast kopiować naturę możemy też jednak pójść w bardziej szalone pomysły:

 

mrghbsp_moss-man02.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka słów sprostowania. Napisałeś, że "pływacze epifityczne w większości rosną w torfie z kolei oplątwy rosną na drzewach". To w takim razie gdzie rosną pływacze EPIFITYCZNE skoro nie na drzewach? Intuicja nakazuje mi też twierdzić, że pływacze prędzej od torfu na powierzchni pni i gałęzi uświadczą wszelkiej maści mchów służących im za podłoże do wzrostu.

 

Cóż większość rośnie w torfie tylko musi on być luźniejszy niż u pływaczy lądowych bardzo wielu forumowiczów ma wiele tych pływaczy i trzyma je w doniczkach w glebie.

 

Tu w odniesieniu do Twojego ostatniego zdania:

 

Rodzaj oplątwa (Tillandsia) przynależy do rodziny bromeliowatych (Bromeliaceae). Można zatem powiedzieć w uproszczeniu, że oplątwy SĄ bromeliami (abstra[beeep]ąc od istniejącego faktycznie rodzaju Bromelia). Stąd bierze się duże podobieństwo w wyglądzie do innych popularnych rodzajów sprzedawanych często w kwiaciarniach i sklepach ogrodniczych, jak np. frizea (Vriesea), Guzmania, Neoregelia, skrytokwiat (Cryptanthus).

 

Mięsożerna Brocchinia i Catopsis są bromeliami.

 

Cóż oplątwy (tillandsia) rzeczywiście należy do bromeliowatych ale heliamphory należą do kapturnicowatych ale pomimo tego w nie są kapturnicami inaczej się je hoduje rośliny są z daleka podobne ale jest wiele różnic jak się lepiej przyjrzeć (liście helek są bardziej kruche kapturnice z wyj. S. purpurea nie łapią wody, helki muszą mieć wyższą wilgotność powietrza itp.) i rosną w różnych środowiskach tak samo jest porównując oplątwy i bromelie.

 

Jeśli chodzi o kompozycję, to fajny pomysł aby stworzyć pniak obrośnięty oplątwami - marzę o czymś takim, ale póki co inne grupy roślin skutecznie wypierają realizację tego pomysłu :) Osobiście pokusiłbym się o coś bardziej rozgałęzionego, co nawet nieporośnięte będzie wyglądało dobrze, bo moim zdaniem "proca" z wystającym "prętem" nie sprawia wrażenia tworu natury. Nie znalazłem w internecie lepszych pomysłów, ale tutaj są choćby takie:

 

https://williamgarratt4u.files.wordpress.co...w=300&h=300 (tutaj tagi nie działają, jest więc sam link)

 

8d0a5876f23d27f0ae0359f6e238eb72.jpg

 

Wtedy nie ma potrzeby przyczepiania pręta, bo T. usneoides byłoby na czym zawiesić. Zamiast kopiować naturę możemy też jednak pójść w bardziej szalone pomysły:

 

mrghbsp_moss-man02.jpg

 

Zdj które znalazłeś też są ciekawe i wiele takich w zdjęcia google stanowiło dla mnie inspiracje ale chciałem stworzyć coś swojego dodatkowo natura sama mi dała taki materiał (bo to gałąź która spadła z drzewa w mojej okolicy) więc tak wyszło a na T. usneoides ja miałem taki pomysł jednak jest więcej pomysłów i można by o tym wiele pisać. Długo jednak na tej kompozycji były tylko te dwie (na szczycie gałęzi) Tillandsia cyanea (Oplątwa modra) bo też kaktusy wilczomlecze i rośliny owadożerne blokowały rozwój tego pomysłu (podobnie jak rozrost hodowli hoyi) ale potem w sklepie zielony parapet pojawiły się oplątwy i kupiłem 2 dodatkowo kupiłem też 2 euphorbie (już wcześniej chciałem ale nie były odstępne) i jeszcze w sklepie budowlanym jedną znalazłem to też kupiłem dodatkowo opowiedziałem kasjerką jak się hoduje oplątwy.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.