Skocz do zawartości

Storczyki klejnoty - Jewel orchids


Cephalotus

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 year later...
  • Odpowiedzi 46
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • 3 months later...
  • 4 weeks later...

Szcześliwy posiadacz macodes petola:) chyba najpiękniejsza u mnie roślina, chociaż cieżko je porównywać. Możliwe, że nie ostatni u mnie klejnot.

Doł słoju to keramzyt, podlane destylką i na to żywy torfowiec. Storczyk na podstawce żeby nie stał w wodzie. Póki co aklimatyzuje się, ale przesadze w coś luźniejszego (pewnie dam mu 2tyg). Chyba do żywego torfowca wymieszanego z czymś bardziej "stałym" (myślałem o perlicie czy keramzycie). Stanowisko za innymi roślinami, brak bezpośredniego śłońca. Wilgotność obecnie 76%, poniżej 60 jeszcze nie zeszła. Temp około 26-27stC. W nocy trochę mniej.

Jest też mały odrost :)

 

20210630_104936.jpg

20210630_104930.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...
  • 4 weeks later...

Dziękuję za odpowiedź. Zaiste fajna oferta. Nawet wiem, skąd te Nederlandy mają te rośliny, bo rozpoznaję krzyżówki. Problemem u mnie okazuje się chorowanie i nagłe zgony. Jest to infekcja grzybowa. Próbowałem się jej pozbyć, ale bezskutecznie. Obecnie próbuję uprawiać je w samym Seramisie licząc na to, że nie będą mi chorować, a podłoże będzie dobrze napowietrzone.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta rodzina storczyków jest fantastyczna. Dziś do mnie dotrze ludisia discolor alba (na pewno nie jest to ostatni klejnot u mnie :) ) i tu spróbuje z ciut innym podłożem. Póki co wszystkie rosną osobno, ale kiedyś zrobie jeden zbiornik na całość.

A tak to przeglądam co i kto ma w ofercie i może jakieś perełki w rozsądnej cenie się trafią :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poznałem jedną Czeszkę, której te rośliny rosną bosko. Każdą trzyma w osobnym dużym słoiku na półce. Otwarte, co jakiś czas spryskuje i rosną jej pięknie. U mnie, jak wdał się Fusarium, czy coś w tym stylu, to ni z tego, ni z owego nagle roślina mi się rozpuszczała. Teraz posadziłem w samym seramisie, bo nie ma w nim organiki i widzę, jak strzępki grzyba szukają czegoś po okolicy, ale niczego nie znajdą. To jest bardzo duży kłopot.

Ja też nie przepadam za roślinami z in vitro, bo są dużo słabsze od innych. Ale wierzę, że jest metoda uprawy jeweli tak, żeby masowo nagle nie zdychały. Być może zwyczajnie na parapecie, w otwartej przestrzeni i na powietrzu. Ciągle jeszcze staram się jakoś utrzymać resztki przy życiu. Jedno wiem na pewno. Nagrzewanie się za dnia i chłodzenie w nocy jest tym, co lubią. Kiedyś miałem na wschodnim parapecie i grzało je słońce, krótko, ale jednak. Rosły super. Teraz znowu wydaje się, że to im pasuje. Zobaczę, czy coś wykrzesam z tych resztek. Na razie szkoda mi na nie pieniędzy i wolę je włożyć w coś, co będzie procentować w czasie, a nie spontanicznie zdychać bez powodu.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.