Skocz do zawartości

Mix w doniczce


Kr3C!K

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć !

 

Zbliża się czas zimowania stąd moje pytanie. Posiadam doniczkę z muchołówkami oraz trzema rosiczkami.

Czy taką doniczkę mogę zimować bezproblemowo , mam na myśli czy rosiczki mogą być zimowanie w warunkach dla muchołówek?

 

post-6304-1538308892_thumb.jpg

post-6304-1538308923_thumb.jpg

post-6304-1538308949_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że te dwie "długie" rosiczki to d.intermedia które powinny zimować, ale ta mała nie. Jeśli nie chcesz ryzykować to na czas spoczynku przesadź ją do innej doniczki, a na wiosnę wsadź z powrotem do twojego mixu.

Ta " dluga" to tropikalna nidiformis mistrzu ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki mix gatunków w jednej doniczce trochę jest niepraktyczny, przynajmniej zimą.

 

Chociaż, co do tych roślin powinieneś się zastanowić co chcesz osiągnąć. Tak jak napisał Radek:), teoretycznie w ostateczności mógłbyś je tak zostawić.

 

W Polsce wiele osób wprowadza niektóre wyrośnięte rośliny tropikalne w ''sztuczny stan uśpienia'' zimą, np. bananowce, jakieś palmy, cycasa. Metabolizm i fotosynteza tak spowalnia, że wytrzymują nawet mniejszą ilość światła słonecznego, gdzie normalnie zaczęłyby pomału marnieć. Ale muszą to być bardzo kontrolowane, lekkie warunki i temp. kilkunastu stopni. Choć rośliny tropikalne, w tym rosiczki tej kategorii, nie mają mechanizmów ochrony przed niskimi temperaturami, więc jak już wspomniano to ryzykowne i to tylko twoja decyzja.

 

Z drugiej strony, to marnowanie czasu. Optymalnie byłoby ich nie ''zimować'', zapewniając im temp. pokojową, dostęp do światła naturalnego, oraz doświetlając chociażby zwykłą żarówką dedykowaną dla roślin, uzyskałbyś za kilka miesięcy znacznie lepszy rezultat. Z tego względu że te rosiczki by rosły, rozrastały się, czego nie będą robić podczas ''zimowania''.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak duże jest prawdopodobieństwo, że ta mała rosiczka po przesadzeniu teraz "na zimę" padnie w nowym podłożu?

W piwnicy mam warunki dla zimowania, muchołówki już nie pierwszą zimę tam spędziły i na wiosnę odbijały ze zdwojoną siłą..

 

Mając kilka dużych doniczek z muchołówkami , kilka rosiczek różnych, które urosły z siewek, wpadłem na pomysł żeby w jednej z doniczek spróbować zrobić takiego mixa. Tym bardziej, że rosiczki były bardzo małe i posiadały dużo kropelek, były ładnie wybarwione i chciałem mieć jedną doniczkę z takimi różnymi roślinkami... tylko że wtedy nie zastanowiłem się nad tematem zimowania, który dopadł mnie teraz.

W piwnicy mam około 10-12 stopni, muchołówki zawsze układałem na parapecie przy oknie, któe było zamknięte ze względu na inne kwiaty będące w tej piwnicy. Oświetleniem natomiast było naturalne światło dzienne. Nic więcej.. żadnego doświetlania.. i teraz mam dylemat.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam zdanie Radka, że te rośliny możesz śmiało zimować z muchołówkami pod warunkiem, że temperatura nie spadnie poniżej zera. Z powodzeniem zimuję w warunkach muchołówkowo-kapturnicowych afrykańskie rosiczki bez cienia uszczerbku na ich zdrowiu, w tym D. aliciae, D. capensis, D. venusta i inne. Twoja D. nidiformis wymaganiami jest zbliżona do wymienionych gatunków, a D. spatulata to przecież jedna z najwytrzymalszych rosiczek, której naturalny zasięg występowania nie ogranicza się do tropików :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.