Roślinki jkubaj

[jkubaj]

Hej!

 

Po długiej przerwie, postanowiłem powrócić do owadożernego świata.

Dużo roślinek niestety przez złe warunki zaczęło mi podupadać na zdrowiu, teraz już warunki mają dużo lepsze i mam nadzieje że niedługo wrócą do dobrej kondycji :-)

Wybaczcie wszędobylską sierść na zdjęciach..

 

N. Hookeriana

 

 

N. Gymnamophora

 

 

N. Bloody Mary

 

 

N. Ventrata

 

 

 

I tutaj mi się troche pomieszały ale prawdopodobnie od lewej-góra

1. D. M. B52?

2. D. M. Wacky Traps

3. ???

Od dołu lewa:

1. D. M. Microdent

2. ???

 

Są to Akai Ryu, Red Dentate jednak musze poczekać aż na nowo wykształcą pułapki.

 

 

 

D.M Regular Form 1

 

 

D.M Regular Form 2

 

 

D. Nidiformis

 

 

D. Pulchella

 

 

D. Affinis

 

 

D. Capensis, Alicae i scorpioides

 

 

D. Scorpioides

 

 

D. Alicae

 

 

D. Binata- zimująca albo umierająca (Stoi na zewnątrz)

 

 

I jeszcze dwie sarracenie które dostałem, kupione na targach od roraimy, prośba o identyfikacje :-)

 

 

 

 

 

 

Edytowane 8 Listopada 2018 przez jkubaj

[Iglacy]

Dzbanki wyglądają nieźle, kapturnice nawet bardzo dobrze, ale muchole i niektóre rosiczki to bida straszna... nie ma co tu ukrywać.

Czy mógłbyś napisać jakie lepsze warunki im teraz zapewniłeś? Bo w kwestii mucholi/rosiczek jest mega dużo do życzenia - wyglądają jakby nie miały słońca od dłuższego czasu...

A szczególnie D. nidiformis - ta już ledwo trzyma się przy życiu.

 

No to tak:

- tak, jest duże prawdopodobieństwo, że jest to B52

- przy reszcie muchołówek nie da się ustalić nazw, kiedy są w takim stanie

- jakość zdjęcia binaty nie pozwala mi oszacować czy śpi, czy umiera

- to na 100% nie jest Drosera affinis, prędzej jakaś D. graomogolensis/villosa

- pierwsza kapturnica to najprawdopodobniej albo flava var. flava

- druga kapturnica to holenderska krzyżówka i trudno będzie o ustalenie jej nazwy, bo pewnie jej nie ma...

- co do podstawki z mucholami (i tak ogólnie na przyszłość) - weź te doniczki jakoś bardziej rozmyślnie poprzestawiaj, tak aby najmniejsze z nich nie były zasłaniane przez te wysokie

 

Edytowane 8 Listopada 2018 przez Iglacy

[jkubaj]

Dzbanki wyglądają nieźle, kapturnice nawet bardzo dobrze, ale muchole i niektóre rosiczki to bida straszna... nie ma co tu ukrywać.

Czy mógłbyś napisać jakie lepsze warunki im teraz zapewniłeś? Bo w kwestii mucholi/rosiczek jest mega dużo do życzenia - wyglądają jakby nie miały słońca od dłuższego czasu...

A szczególnie D. nidiformis - ta już ledwo trzyma się przy życiu.

 

No to tak:

- muchołówkom nie da się ustalić nazw, kiedy są w takim stanie

- jakość zdjęcia binaty nie pozwala mi oszacować czy śpi, czy umiera

- to na 100% nie jest Drosera affinis, prędzej jakaś D. graomogolensis/villosa

- druga kapturnica to holenderska krzyżówka i trudno będzie o ustalenie jej nazwy, bo pewnie jej nie ma.

- pierwsza kapturnica to najprawdopodobniej albo flava var. flava

 

 

Dzięki za opinie!

Fakt, sprawdzilem i nie jest to D. Afinis, zapytam sprzedawcy.

Co do nidiformis to jestem ciut zdziwiony bo jak dla mnie to żyje nawet dobrze, moze to kwestia zdjecia.

Przed tym mialy faktycznie malo slonca, w dodatku za duzo je podlewalem i zaczela pojawiac mi sie plesn, szczeg. Ucierpialy te dwie mucholowki ktore podnosza sie do zycia. Cale szczescie szybka kuracja topsinem pozwolila mi cokolwiek uratowac.

Teraz wszystkie roslinki stoja w mieszkaniu, zapewnilem im sztuczne oswietlenie i po mucholowkach widac ze zaczynaja odzywac. Niedlugo bede mial troche wolnego i wezme sie za to by lepiej bylo to wszystko porozkladane.

 

Pozdrawiam!

Edytowane 8 Listopada 2018 przez jkubaj

[Iglacy]

Dla porównania, przykładowa D. nidiformis

[jkubaj]

Dla porównania, przykładowa D. nidiformis

Faktycznie do ideału jej dużo brakuje, w takim razie będę musiał zorganizować tez oświetlenie dla rosiczek

[Iglacy]

Rosiczki takie jak D. capensis czy D. aliciae dadzą radę bez doświetlania w zimę, ale pigmejki mogą tego nie przeżyć, albo skończyć w tragicznej kondycji.

 

Tak czy owak, trzymam kciuki za Ciebie i Twoje rośliny!

[Lukash]

Faktem jest też, że zadomowił się u Ciebie jakiś pływacz co niestety jak się mocno rozprzestrzeni w doniczce jest uciążliwe dla rosiczek. Polecałbym zmienić podłoże w wolnej chwili i pozbyć się intruza.

[jkubaj]

Hej!

Wszystko sobie żyje, póki co jest lepiej niż było.

Od ostatniego wpisu popadało mi trochę siewek, wydaje mi się że to efekt zbyt mocnego światła lub ziemiórek z którymi aktualnie walczę.

Kapturnicy która jest zimowana położyły się wszystkie kielichy(zdjęcie niżej)

"D.Affinis"z poprzedniego wpisu to D. Ascendens.

Dzbanki jakoś rosną ale bez szału.

Muchołówki idą do przodu i chyba powoli zaczynam wierzyć że je uratuje i dojdą do dobrej formy.

Od wczoraj mam do dyspozycji nową lampę LED(była przeznaczona do papryk, teraz będę testował jak się sprawdzi tutaj):

RED 660nm 3W

BLUE 440-450nm 3W

UV 430nm 3W

IR 730nm 3W

 

N. Hookeriana

 

 

Nowe Pędy??

 

 

N. Gymnamophora

 

 

 

N. Bloody Mary

 

 

N. Ventrata

 

 

D. Microdent (?)

 

 

D. Red Dentate

 

 

D. Akai Ryu (Kiedyś dojdzie do formy!)

 

 

D. Wacky Traps (już chyba są 2 lub 3)

 

 

D. Capensis, Scorpioides, Alicae

 

 

D. Pulchella

 

 

D.Nidiformis

 

 

D.Filiformis (Wyhodowana z nasiona! )

 

 

I ZIMUJĄCE

Któraś z zimujących muchołówek to B52

 

D. B52 (?)

 

 

D. Regular Form

 

 

D. Regular Form

 

 

Kaptury

 

 

 

Lampa:

 

 

 

Rośliny które zimują są póki co wystawione na południowy balkon który jest zakryty przesuwnymi oknami.

Nie mam zbyt dużych możliwości, jedyne co jeszcze wchodzi w grę to domek na działce ale tam będzie słabo ze światłem.

 

Mam nadzieje że na kolejnych zdjęciach roślinki będą już w lepszej formie

Pozdrawiam i czekam na komentarze!

Edytowane 20 Listopada 2018 przez jkubaj

[Szymon_pl]

Witam.

W panelu LED każda dioda ma po 3W?

Razem wychodzi około 72W wydzielanego ciepła, ten radiator nie będzie trochę za mały?

[jkubaj]

Witam.

W panelu LED każda dioda ma po 3W?

Razem wychodzi około 72W wydzielanego ciepła, ten radiator nie będzie trochę za mały?

Póki co ładnie daje rade, spokojnie da się dotknąć.