Szymon_pl Napisano 11 Listopada 2018 Share Napisano 11 Listopada 2018 Cześć. Zaczęło się rok temu od kupienia muchołówki marketowej. Jak to roślina, potrzebuje podłoża i wody to też nawet nie przesadzałem i podlewana była zwykłą wodą. Przeżyła około 2 miesiące. Stwierdziłem, że nie dla mnie takie rośliny owadożerne, chociaż w domu od kaktusów przez hoje kwitnące po fikusy od kilkunastu lat ładnie rosną. W tym roku, jakoś maj, ponownie kupiłem muchołówkę. I znowu to samo, około 2 miesięcy i padła. Połowa października, natchnął mnie film na YT o muchołówce. Druga muchołówka z marketu była na ogródku, zaraz po nią pobiegłem aby ratować. Kupiłem torf kwaśny + woda destylowana. Obecnie muchołówka dochodzi do siebie wypuszczając zdrowe pułapki. https://zapodaj.net/293cffd6b8e2a.jpg.html Obecnie nie będę jej zimował, zapewnione ma sztuczne oświetlenie. W lokalnym sklepie (różnego rodzaju rośliny itp.) zdecydowałem kupić rosiczkę (Drosera Capensis) i muchołówkę (Dionaea muscipula 'Regular Form') w celu ich uratowania. Pomimo, że sklep specjalistyczny to na temat owadożerów zero wiedzy. https://zapodaj.net/f0f5f52d13938.jpg.html Pierwsza mucha. https://zapodaj.net/746163576732d.jpg.html Obecnie kupiłem rosiczkę (Drosera Capensis) i dzbanecznik (Nepenthes Ventrata) w Roraima. Rosiczka przyszła bez "kropel". Po trzech dniach zaczynają pojawiać się pierwsze kropelki. https://zapodaj.net/9be6b6797c179.jpg.html Dzbanecznik https://zapodaj.net/7189ee7df30ed.jpg.html Do oświetlania roślin używam diod LED 1W, czerwona 660 nm, niebieska 440-450 nm, UV 420-430 nm, dopełnienie czerwona 630 nm i zielona 520 nm. https://zapodaj.net/43992b2a29e5a.jpg.html Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się