Dzbanecznik Miranda

[maciek1992]

Witam serdecznie.

Problem z dzbanecznikiem pojawił się jakiś miesiąc temu - usychające świeże końcówki liści, usychający stożek wzrostu (czerniejący), plamy na liściach. Teraz mam wrażenie, że jeden z 4 jest nie do odratowania - czerniejąca łodyga od dołu - w związku z tym, może uciąć jeszcze zieloną łodygę i spróbować ją ukorzenić?. Dodam, że kupiłem go w czerwcu i wyglądał świetnie, miał dzbanki, natomiast podczas aklimatyzacji stracił wszystkie. Pomieszczenie - łazienka jak dla Mirandy ma zapewnione spadki temperatur + codzienne zraszanie wraz z podstawką z keramzytem. Podlewany raz w tygodniu. Nie zaobserwowałem szkodników także bardzo proszę o pomoc gdyż zależy mi na nim aby go odratować. W najbliższy week planuję go przewieźć do innego domu - znacznie większa ilość światła niż obecnie. Poniżej zdjęcia przed i w aktualnym stanie.

Miesiąc po zakupie:

Obecnie:

[maciek1992]

Jeszcze jedno pytanie aby nie produkować niepotrzebnie tematów. Co to za cholerstwo? Zauważyłem w żwirze z wodą.

[Styq]

Dla mnie to wygląda na jakąś małą gąsienicę.

[straszyk]

Mój dzbanecznik rośnie w doniczce z otworami w dnie,doniczka umieszczona w wazonie,podlewam codziennie,zrezygnowałem z umieszczenia doniczki w podstawku.Wazon stoi na tacy z keramzytem wiecznie wilgotnym/zwykła woda/.

[maciek1992]

Naprawde nikt nie wie co to może być? Zależy mi bardzo bo to kilku letnie dzbaneczniki... odrost uratowałem i rośnie w terrarium...

[adam69691]

Jak często podlewasz dzbanecznika? Może być przelany. Zraszanie nie jest potrzebne. Ja hoduje dzbaneczniki od kilku lat na parapecie. Ja proponuje jak masz warunki dać na południowy parapet najlepiej, wschodni lub zachodni i podlewać 2 razy w tygodniu(np. poniedziałek i piątek) bez zraszania(zależy od wilgotności powietrza). Ja swoich nie zraszam w ogóle. Chodź nie wygląda to kolorowo na moje oko.

[straszyk]

Ja swój dzbanecznik spryskuję wodą,kiedy widzę na nim kurz/raczej omgławiam/Nie trzymam doniczki z tak zwanymi mokrymi stopami.

[maciek1992]

Jak często podlewasz dzbanecznika? Może być przelany. Zraszanie nie jest potrzebne. Ja hoduje dzbaneczniki od kilku lat na parapecie. Ja proponuje jak masz warunki dać na południowy parapet najlepiej, wschodni lub zachodni i podlewać 2 razy w tygodniu(np. poniedziałek i piątek) bez zraszania(zależy od wilgotności powietrza). Ja swoich nie zraszam w ogóle. Chodź nie wygląda to kolorowo na moje oko.

 

Myślę, że to nie kwestia podlewania. Był podlewany raz w tygodniu, zraszany codziennie. Bardziej obstawiam małą ilość światła + temp w okresie aktualnym - grzewczym (25-30 C) i stąd efekt gnicia ewentualnego grzyba... Zmieniłem mu pomieszczenie i tym samym warunki. Czarne łodygi niestety do kosza, natomiast zielone odżywają (choć to za wcześnie by po tygodniu wysnuwać takie wnioski) Także temat uznaję za zakończony