Skocz do zawartości

1 Muchołówka Poważne problemy


radekx662

Rekomendowane odpowiedzi

Witam zainteresowały mnie te rośliny ale odrazu przejdę do rzeczy .

Kupiłem pierwsza roślinne w Leyor Merlin jakos 29.01.2019 .

Podlewam jakoś co 2 dni po 0.5cm wody do podstawki , woda przygotowana odstana, z rośliną jest co raz gorzej po pierwsze to robi się biały nalot na ziemi , pewnie plesc , co do słonca to trzymam na parapecie ale na dzień daje na zewnątrz paprpetu ( ogólnie ma słońce ) jak widać pęd kwiatowy został obcięty już w sklepie , pułapki po woli umierają , A nowe które rosną lub nawet to duża nie reaguje , cały czas jest w jednej pozycji ,

I tutaj sprawa do was panie i panowie , co robić , zmieniać wodę na destylowaną? Myślę nad zmianą ziemi ( kupić na allegro już taką gotową ) co myślicie o doniczce , ogólnie proszę o poradę, zdjęcia załączam żeby zobaczyć o czym mowa , i przepraszam za błędy w pisowni oraz przepraszam za złą jakość zdjęć bo musiałem przerobić żeby tutaj dać

post-8015-1551695919_thumb.jpg

post-8015-1551695925_thumb.jpg

post-8015-1551695930_thumb.jpg

post-8015-1551695938_thumb.jpg

Edytowane przez radekx662
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na gorąco:

- po pierwsze wydaje mi się, że należałoby ją przesadzić

- po drugie - podlewać wodą destylowaną (demineralizowaną)

- po trzecie - nie wystawiałbym jej teraz na dwór (zbyt duża różnica temperatur)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiadomo jak długo roślina stała w sklepie i podlewana była "kranówką" - także koniecznie roślinę należy wyjąć z obecnego podłoża, wypłukać korzenie i posadzić w świeży, dobry jakościowo torf sfagnowy (kupienie dobrego jest nielada wyzwaniem). Ponadto proponuję przestawić się z podlewania muchołówki kranówką na wodę destylowaną, demineralizowaną, z filtra odwróconej osmozy lub deszczówką. Proszę też nie przestawiać co chwilę rośliny. Niech stoi w jednym miejscu.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będzie spoko :D

Do podlewania może być każda woda pozbawiona minerałów czyt. deszczówka (z terenów czystych / wiejskich), demineralizowana, destylowana.

Z nich destylowana jest najczystsza i ty ją masz ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Także teraz czekamy na nową ziemię i przesadze ją , znalazłem trochę poradników jak przesadzać ale w sumie nadal mało wiem na ten temat , jak przyjdzie ziemia to jak będę przesadzał to zrobię zdjęcie korzeni jak wygląda w środku, A co mogę być przyczyną że łapy wogle się nie otwierają tylko są w bezruchu i po woli umierają

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Także teraz czekamy na nową ziemię i przesadze ją , znalazłem trochę poradników jak przesadzać ale w sumie nadal mało wiem na ten temat , jak przyjdzie ziemia to jak będę przesadzał to zrobię zdjęcie korzeni jak wygląda w środku, A co mogę być przyczyną że łapy wogle się nie otwierają tylko są w bezruchu i po woli umierają

 

Nowa doniczka nie musi być większa, a stan korzeni ocenimy gdy je zobaczymy. Jeśli część nadziemna nie ma się dobrze znaczy, że problem tkwi w korzeniach - powodem złe podłoże i zła woda. Gdy roślina wyjdzie na prostą (nie stanie się to z dnia na dzień) to zacznie wypuszczać kształtne i sprawne pułapki.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam , dziś przyszła nowa ziemia , przesadziłem i od teraz dostaje wodę destylowaną ,dodaje zdjęcia starą ziemię, nową , stan korzeni i stan końcowy, obciołem uchniete liście i pułapki , czekam na opinie od was jak to wszytko wygląda bo średnio się na tym znam jeszcze , także wypowiadać się

post-8015-1551884383_thumb.jpg

post-8015-1551884393_thumb.jpg

post-8015-1551884406_thumb.jpg

post-8015-1551884413_thumb.jpg

post-8015-1551884421_thumb.jpg

post-8015-1551884427_thumb.jpg

post-8015-1551884451_thumb.jpg

post-8015-1551884457_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie wszystko wygląda w porządku. Bulwa zdrowa, widać nowe stożki wzrostu wśród korzeni. Roślina teraz zastopuje trochę wzrost, bo zmiana gleby to dla niej duży szok. Ale trochę cierpliwości i dobrych warunków i będzie piękna ;)

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie wszystko wygląda w porządku. Bulwa zdrowa, widać nowe stożki wzrostu wśród korzeni. Roślina teraz zastopuje trochę wzrost, bo zmiana gleby to dla niej duży szok. Ale trochę cierpliwości i dobrych warunków i będzie piękna ;)

 

Nie, w okresie zimowo-wiosennym wymiana podłoża nie jest dla muchołówki szokiem. Roślina ta jest w stanie niemal natychmiast ruszyć ze wzrostem.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokazałem zdjęcia jak wygląda jaką wodę teraz będzie miała j jaką ziemia , słońce ma i tutaj pytanie do was czy akurat ta moja wygląda na taką co ruszy ?

Pułapki nadal nie otwierają się ani nic, pułapki stoją w miejscu lekko otwarte a nowe jak rosną zaczynają odrazu czernieć

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, w okresie zimowo-wiosennym wymiana podłoża nie jest dla muchołówki szokiem. Roślina ta jest w stanie niemal natychmiast ruszyć ze wzrostem.

 

Nawiązując do pierwszego postu, roślina nie była poprawnie zimowana, została zakupiona w styczniu w markecie. Co więcej nagła zmiana pH gleby, ilości jonów, wszystko to wpływa na różnice ciśnienia osmotycznego panującego między korzeniem a glebą. Do tego roślina musi się przyzwyczaić. Co więcej naruszenie systemu korzeniowego, przecież nie ma możliwości "ustawienia go" w pierwotny stan, korzenie przy takich zabiegach się niszczą. I niezależnie czy roślina zimuje czy nie to zawsze będzie dla niej większy lub mniejszy szok, można tu dyskutować tylko o wielkości efektu.

 

 

Pokazałem zdjęcia jak wygląda jaką wodę teraz będzie miała j jaką ziemia , słońce ma i tutaj pytanie do was czy akurat ta moja wygląda na taką co ruszy ?

Pułapki nadal nie otwierają się ani nic, pułapki stoją w miejscu lekko otwarte a nowe jak rosną zaczynają odrazu czernieć

 

Spokojnie, daj jej czas. Zrobiłeś co mogłeś, teraz jej kolej na pokazanie woli życia. Jak wszystko pójdzie ok to za miesiąc powinny być efekty.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.