Planter Napisano 8 Sierpnia 2019 Share Napisano 8 Sierpnia 2019 Witam, Od 3 dni posiadam kapturnicę w średnim stadium rozwoju. Kilka kaptórków posiada tę oto czarną narośl widoczną na zdjęciu. Cóż to może być? Podlewam, oraz zraszam roślinę wodą mineralną, którą sam piję. Zraszam codziennie, ponieważ roślina znajduje się w mało wilgotnym pomieszczeniu. Pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 8 Sierpnia 2019 Share Napisano 8 Sierpnia 2019 Zdjęcie jest średniej jakości, żeby dokładnie przyjrzeć się temu czarnemu nalotowi. Trochę wygląda to jak pleśń. Jest to możliwe. Wziąłbym czystą wodę, jakąś chusteczkę i powycierał, a następnie zobaczył, czy wróci. Względnie po wytarciu jeszcze Topsinem spryskał. Ale zaznaczę jeszcze raz, że zdjęcie do oceny tych zmian nie należy do najlepszych. Nie spryskuj rośliny wodą, wcale tego nie wymaga. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radek:) Napisano 8 Sierpnia 2019 Share Napisano 8 Sierpnia 2019 Abstra[beeep]ąc od tematu, woda mineralna nie jest odpowiednia do podlewania roślin owadożernych. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Planter Napisano 8 Sierpnia 2019 Autor Share Napisano 8 Sierpnia 2019 Trochę wygląda to jak pleśń. Jest to możliwe. Ja również o tym myślałem, jednak czy pleśń nie jest biała? Względnie po wytarciu jeszcze Topsinem spryskał. Ja nie używam chemii. Ale zaznaczę jeszcze raz, że zdjęcie do oceny tych zmian nie należy do najlepszych. Nie mam mikroskopu, nie jestem w stanie bardziej podejrzeć, ale jest to lepka maź, miejscami mocno przytwierdzona do zielonych blaszek. Nie spryskuj rośliny wodą, wcale tego nie wymaga. Tylko przy tej wilgotności powietrza rozwinie się przędziorek. Już po 2 dniach w nowym środowisku zostały obalone dwa pędy, a miejsca zgięcia posiadały charakterystyczne żółte "tarcze" i wgryzienia. Zraszanie rośliny powoduje zahamowanie rozwoju szkodnika, ale może też prowadzić do powstania pleśni. Co w takiej sytuacji? 2. Co do wody jeśli nie mineralna to jaka, destylowana? 3. Czy doniczka rośliny może być zanurzona w większej podstawce wypełnioną wodą w większej ilości, czy może doprowadzić to do zgnicia systemu korzeniowego? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radek:) Napisano 8 Sierpnia 2019 Share Napisano 8 Sierpnia 2019 2. Woda powinna być miekka czyli destylowana, deszczowa lub z filtra odwróconej osmozy RO. 3.W okresie letnim jeśli rośnie na dobrze nasłonecznionym stanowisku może być cały czas w wodzie, podlewanie powinno być ograniczone podczas okresu spoczynku. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptaah Napisano 8 Sierpnia 2019 Share Napisano 8 Sierpnia 2019 Ze zdjęcia wynika, że może to być pleśń. Poza tym, że wygląda mało estetycznie to nie jest groźna. U kapturnic często pleśnieje nektar wydzielający się z liści, a sprzyjać może temu podwyższona wilgotność i brak dobrego przepływu powietrza. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 8 Sierpnia 2019 Share Napisano 8 Sierpnia 2019 Ja również o tym myślałem, jednak czy pleśń nie jest biała? Aspergillus niger nie jest biały i różne rzeczy jada i jak odpisał Ptaah, co też przeszło przez moją myśl, że to może być zjedzony przez grzyba nektar z kielicha. Jednak nie podoba mi się trochę wygląd spodniej części kaptura i nie wiem czy to choroba, czy efekt jakości zdjęcia. Ja nie używam chemii. ... każdy używa chemii, sól to chemia, czosnek to chemia, tytoń to chemia, Topsin to chemia. Wszystko zależy, jak tego używamy, bo i solą i czosnkiem i Topsinem można uzyskać pozytywne i szkodliwe efekty. Demonizować "chemii" nie ma co. Trzeba jej tylko używać z należnym jej pomyślunkiem i zachowaniem środków ostrożności. Nie mam mikroskopu, nie jestem w stanie bardziej podejrzeć, ale jest to lepka maź, miejscami mocno przytwierdzona do zielonych blaszek. Nie potrzeba mikroskopu, żeby zrobić ostre zdjęcie, bez prześwietleń, bez niewyraźnego obrazu, które będzie można potem stosownie powiększyć i doglądnąć szczegółów. Nie trzeba do tego mieć lustrzanki za setki czy tysiące złotych. Teraz telefonami można robić zdjęcia o doskonałej jakości, trzeba tylko czasem o coś rękę oprzeć, a przedmiot fotografowany doświetlić, bądź zacienić. Tylko przy tej wilgotności powietrza rozwinie się przędziorek. Już po 2 dniach w nowym środowisku zostały obalone dwa pędy, a miejsca zgięcia posiadały charakterystyczne żółte "tarcze" i wgryzienia. Zraszanie rośliny powoduje zahamowanie rozwoju szkodnika, ale może też prowadzić do powstania pleśni. Co w takiej sytuacji? Bardzo ciekawe założenie robisz, nie do końca wiem na czym oparte. Wiele przypadków przędziorków zdarza się się w szklarniach, gdzie wcale sucho nie jest. Częściej przędziorki i inne pasożyty atakują rośliny słabe, ale oczywiście, że nie tylko. Napisałem jedynie, że kapturnica wcale nie wymaga spryskiwania, więc jest to zabieg dodatkowy, a nie niezbędny. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Planter Napisano 9 Sierpnia 2019 Autor Share Napisano 9 Sierpnia 2019 Dziękuję Panowie za liczne odpowiedzi, wiele się dowiedziałem U kapturnic często pleśnieje nektar wydzielający się z liści, a sprzyjać może temu podwyższona wilgotność i brak dobrego przepływu powietrza. O nektarze nie pomyślałem, a ma to sens. Czymkolwiek to było na razie nie wraca. Jednak nie podoba mi się trochę wygląd spodniej części kaptura i nie wiem czy to choroba, czy efekt jakości zdjęcia. Masz na myśli żółty kolor przy krawędziach ? - jeśli woda mineralna nie jest odpowiednia dla kapturnic to zapewne od zraszania tą wodą. sól to chemia, czosnek to chemia, tytoń to chemia Jasne, ale na chwilę obecną działam z czosnkiem, wiele razy już pomógł nie tylko roślinom ale i mnie samemu. Nie potrzeba mikroskopu, żeby zrobić ostre zdjęcie, bez prześwietleń, bez niewyraźnego obrazu, które będzie można potem stosownie powiększyć i doglądnąć szczegółów. Jak najbardziej możesz to zdjęcie pobrać i powiększyć. Wyostrzony został sam kaptur z pominięciem tła. Bardzo ciekawe założenie robisz, nie do końca wiem na czym oparte. Na doświadczeniu z cytrusami. Przędziorek i jego kumple rozwalili mi 5 dorodnych okazów, chemia była bezradna a nie żałowałem środków pieniężnych. Wiele przypadków przędziorków zdarza się się w szklarniach, gdzie wcale sucho nie jest. Albo inna odmiana pasożyta, albo właściciel szklarni zapomniał o zraszaniu przez tydzień. W przypadku cytrusa to wystarczy by przędziorek zaczął "imprezować" Pytanie, czy nie rozwinięte, przesuszone pędy mogę wyciąć? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radek:) Napisano 9 Sierpnia 2019 Share Napisano 9 Sierpnia 2019 Jak są suche, możesz uciąć. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się