Agatejszyn Napisano 5 Września 2021 Share Napisano 5 Września 2021 Wybacz proszę bo w takim razie pomyliłam wątki Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubula Napisano 8 Października 2021 Autor Share Napisano 8 Października 2021 No więc mamy jesień. Rosiczki w większości zamarły i już widać ich przygotowanie do zimy, pomogłem im też się rozsiać w docelowych miejscach. Epipactis palustris bardzo ładnie wybrawił się na żółto, nasiona już się rozsiały. Muchołówki wydały nasiona i też ładnie są już przebarwione na czerwono. Jedna z kapturnic puszcza kwiatostan ale to raczej wina tego że była kupiona w markecie, jakaś wariatka 🤪. Zawór otwarty na stałe i tak już pozostanie cały rok. Kapturnice wsadzam po uprzednim wyczyszczeniu starego torfu z systemu korzeniowego. Dosadzone zostały: Calopogon tuberosus Pagonia ophioglossoided Narthecium ossifragum- łomka zachodnia Spiranthes odorata Trichophorum alpinum- wełnianeczka alepjska Gentiana 'Blue heart'- goryczka Vaccinium oxycoccos- żurawina błotna (dostałem ją razem z poduszką torfowca, trzeba ją obserwować żeby się nie rozrosła) Owadożerne: Sarracenia purpurea ssp. purpurea f. heterophylla Sarracenia leucophylla x 'Mitchelliana' Sarracenia leucophylla Pinguicula macroceras var macroceras Drosera binata- rosiczka dwudzielna Drosera tracyi- rosiczka nitkowata (?) I reszta zdjęć 😉 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 8 Października 2021 Share Napisano 8 Października 2021 Jestem ciekaw, jak będzie całość wyglądać na wiosnę, a raczej na jej koniec, w maju/czerwcu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubula Napisano 3 Grudnia 2021 Autor Share Napisano 3 Grudnia 2021 Witam, przyszła zima, pokrywa śnieżna przykryła torfowisko, myślę fajnie nic nie zmarźnie. Po kilku dniach śnieg zaczął się topić no to myślę - a dobrze, poziom wody się wyrówna. Jednak zmiana pogody przyniosła silne wiatry które strasznie osuszają podłoże , w tym niestety moje torfowisko. Dziś zauważyłem że mam kilka suchych placów torfu (na szczęście tylko mała warstwa) ale od razu przyszła obawa przed murszeniem. Zlałem torfowisko konewką ok. 60l i zamknąłem zawór odprowadzający wodę żeby ułatwić podsiąk wody. Mam nadzieję że to się nie powtórzy ale bez śniegu a tym bardziej przy silnym wietrze muszę monitorować. Zdjęcie z 27.11.2021 ze śniegiem I z dziś 3.12.2021 z widocznymi przesuszeniami. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 3 Grudnia 2021 Share Napisano 3 Grudnia 2021 Ostrożnie ze zlewaniem torfowiska, żebyś nie zrobił roślinom szoku termicznego. Teraz daj im święty spokój. Jak nie będzie za mokro wiosną, to będzie im dobrze. Jak w przyszłym roku torf porosną mchy, to zacznie się też inaczej zachowywać. Mróz zawsze będzie rozsadzał wierzchnią warstwę podłoża., z tym nic nie zrobisz. Nawet, jeżeli wynicuje Ci cebulę muchołówki, to nic jej nie będzie, wsadzisz palcem, jak będziesz już mógł. One tracą wszystkie nadziemne części do gołej ziemi i wiosną ruszają - pierwsze czerwone drugie zielone, ale potem nadganiają. W styczniu możesz usunąć co martwe liście kapturnicom, a żywe zostaw na wiosenny start. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubula Napisano 3 Grudnia 2021 Autor Share Napisano 3 Grudnia 2021 Woda zimna z roztopionego śniegu z dachu więc szoku myślę że nie było. To teraz czekam do wiosny, tylko kaptury? Czy mogę wszystko po kolei (wrzosy, kaptury, muchole , wełnianka itd.)? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 3 Grudnia 2021 Share Napisano 3 Grudnia 2021 Na przełomie stycznia i lutego tnę wszystko za jednym zamachem. W każdym razie, żeby przed wiosennym startem doprowadzić trochę światła do gleby i stożków i pozbyć się wojłoku. To też forma zubażania torfowiska, bo przecież zabiera się tę biomasę poza torfowisko. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubula Napisano 30 Grudnia 2021 Autor Share Napisano 30 Grudnia 2021 (edytowane) Z racji że mrozy odpuściły wierzchnia warstwa torfowiska jest delikatnie "wzruszona" myślę że jest to na pewno zjawisko wysadzinowości gruntu. Zobaczyłam w nim przekrzywioną gałązkę wrzosu która wetknąłem po prostu na początku sierpnia- jak widać udało się ją ukorzenić. Oczywiście można ją było oczyścić z bocznych igiełek i efekt by był lepszy. Edytowane 30 Grudnia 2021 przez Kubula Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubula Napisano 30 Stycznia 2022 Autor Share Napisano 30 Stycznia 2022 Kilka zimowych kadrów Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CzerwonyKapturek Napisano 20 Marca 2022 Share Napisano 20 Marca 2022 Imponujące torfowisko 😍 Myślałam o takim u siebie na działce jednak mam pytanie o ślimaki. Czy nie podjadają u Ciebie roślin? 🐌 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natalia.t Napisano 20 Marca 2022 Share Napisano 20 Marca 2022 Piękne torfowisko. Chciałabym takie u siebie, ale pierwsze próby były na tyle nieudolne, że zrezygnowałam. Pozostanę przy doniczkach. 52 minuty temu, CzerwonyKapturek napisał: Imponujące torfowisko 😍 Myślałam o takim u siebie na działce jednak mam pytanie o ślimaki. Czy nie podjadają u Ciebie roślin? 🐌 U mnie nie było ani jednego ślimaka. W ogóle nigdy nie miałam ślimaka w ogródku. Jednak turkucie tak dały popalić, że się poddałam. Właziły nawet do wyżej postawionych doniczek. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubula Napisano 20 Marca 2022 Autor Share Napisano 20 Marca 2022 (edytowane) To może dodam kilka fotek. Jedyny problem jaki miałem to wysadzinowy grunt i kilka kapturnic musiałem dopchnąć w torf bo trochę poszły do góry i mogły przeschnąć- tak stało się z muchołówkami, na szczęście typicale. Reszta roślin bardzo dobrze się trzyma, wrzośce kwitną razem z wełnianką , nawet storczyki a właściwie kukułki żyją , a już myślałem że zginęły z niewiadomych mi powodów na początku wakacji. Rozsadziłem jeszcze tłustosze (cebulki?) Które pojawiły się wokół głównej formy przetrwalnikowej dzięki czemu mam ich więcej 😁. Do końca czerwca plany są na dosadzenie kilku kapturnic, zimujących tłustoszy, muchołówki i kilka roślin towarzyszących chyba że znajdę więcej w Polsce. Połowa roślin jest "wyczyszczona" została druga połowa ale to w przyszłym tygodniu raczej będę ciąć ☺️ tutaj widoczny powoli rosnący storczyk gruntowy śpiąca drosera tracyi lub filiformis , ale raczej filiformis pięknie wybarwiona bażyna wrzosiec który kwitnie juz od około 3 tygodni tutaj d. rotundifolia na mchu i na koniec pięknie kwitnąca wełnianka- na przybliżeniu widać pszczoły które chętnie odwiedzają torfowisko , wcześniej w poszukiwaniu wody a teraz w poszukiwaniu kwiatów- wełnianka daje im pierwszy pyłek z mojego ogrodu Edytowane 20 Marca 2022 przez Kubula Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 21 Marca 2022 Share Napisano 21 Marca 2022 Widać, że jeszcze wszystko mocno śpi. Ostatnio u mnie torf był jeszcze zamarznięty głębiej. Liczę, że w tym tygodniu odtaja, ale z ruszeniem chyba i tak przyjdzie nam zaczekać do drugiej połowy kwietnia. Mnie również zaskoczyła wełnianka pochwowata, bo też ma już swoje pierwsze kwiatki. Wyjątkowo wczesny gatunek. Zobaczysz, jak będzie ładnie wyglądać, jak torf pokryje się mchami. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dominika303 Napisano 21 Kwietnia 2022 Share Napisano 21 Kwietnia 2022 (edytowane) Marzę o takim torfowisku, jednak ślimaki pewnie zaraz by wszystko zniszczyły. Ale Wam zazdroszczę, że ich nie macie u siebie na ogrodzie. Ja w tamtym roku miałam całą plagę i nic nie pomagało, albo działało tylko na chwilę. Gdy tylko popadało problem wracał. __________________ http://cennikremontow.pl/rodzaje-fug-roznice-we-wlasciwosciach-i-cenach/ Edytowane 2 Czerwca 2022 przez Dominika303 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 22 Kwietnia 2022 Share Napisano 22 Kwietnia 2022 Kupiłem raz preparat nicieniowy na ślimaki, zadziałał super. Użyłem go tuż przed spodziewanym dużym deszczem, który nadszedł. Oblałem bardzo dużą powierzchnię. Potem po bodajże około 2 tygodniach ślimaki realnie zaczęły znikać. Zdziesiątkowało je. Działało kilka miesięcy, a ja nie powtórzyłem specyfiku. Wysyłka z Allegro, paczkomatem była błyskawiczna i były w takim specjalnym opakowaniu z wkładem chłodzącym. Realnie świetna sprawa, tylko musi być żywe i dobrze użyte. Nie w upalny, a deszczowy dzień i wtedy są efekty. Ślimaki są, ale realnie garstka w porównaniu do tych hord z wcześniej. Warto to przemyśleć. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się