Rośliny bibosz1

[bibosz1]

Moj piekny cephalotus sie posypal 😕 mimo, ze rosl w wysokiej doniczce to korzenie ja przerosly. Podlewalem przez podsiakanie i chyba za dlugo stal w wodzie (zanim woda podsiaknela i wilgoc z miseczki odparowala to troche trwalo). Zaczal zolknac. Odratowalem co sie dalo. Brzykie korzenie wywalilem. Wyszlo 6 sadzonek. Jedna szybko padla, a te tu juz sie trzymaja ze 3 tyg, wiec powinny przezyc. Moze poza ostatnia. Podloze jak dla tlustoszy, mocno mineralne.

I aktualizacja tlustoszy. Wiekszosc ma sie ok z parvifolia nie moge sie dogadac. Na poczatku bylo ok, ale zaczela marniec. Przestawilem ja w wyzsza wilgotnosc (85-90%) i dalej marnieje. Podobnie mialem z heterophylla i oblongiloba, im wyzsza wilgotnosc bardzo pomogla  heterophylla stoi praktycznie w wodzie i cora ladniej odbija.

Ogolnie jestem zadowolony i uwazam, ze sa kozackie do mojej terrarystecznej czesci hobby dolacza kolonia mrowek (druga juz). W planach jest podkarmiac nimi tlustosze. Licze, ze pomoze. Owocowki byly by lepsze, ale juz raz mi sie to rozlazlo po domu. Byly wszedzie. Padly dopiero po kilku dniach. No i trzeba podmieniac kubek z kolonia, a mi sie poprostu nie chce. A na mrowczki milo popatrzec

Wszystkie podpisane to nie opisuje. Jedyne nie podpisane to emarginata, ktora sobie rozsialem

[Cephalotus]

Dziękuję za odpowiedź. Bardzo ładnie Ci rosną. Ja muszę sobie zdibyć nowe P. wmarginata, bo te, które mam, chyba są czymś porażone, bo nie wierzę, że 5W LED je tak fajczy na biało. Akurat mam jakiegiś grzyba w terrarium, co to go się kiedyś będę chciał pozbyć na amen.

Świerszcze to mają u Ciebie ciężki żywot. Ty je dla jakiegoś zwierzaka trzymasz, bo chyba nie dla owadożerów? Ja robię płyn z karmy dla rybek ze skorupiaków, jajka i ryb. Nie chcę ich też przekarmić, więc tak max 1 x na miesiąc coś im tam wkroplę.

[bibosz1]

Mam jeszcze ponad 20 roznej wielkosci ptasznikow, skorpiona, od niedawna mrowki i modliszki. Skoczogonki i prosionki. Z boku zyje sobie tez pyton krolewski, ale on jedzeniem moze sie podzielic najwyzej z mrowkami i to za dluuuugi czas

I zakusy na duzo, duzo wiecej, ale czasu brak i chyba nawet tyle bym nie chcial na to poswiecac.

[lemon]

34 minuty temu, bibosz1 napisał:

duzo wiecej, ale czasu brak i chyba nawet tyle bym nie chcial na to poswiecac.

Łooo, a ja się zastanawiałem, czy przy każdej kolejnej doniczce nie boisz się, że Cię żona z mieszkania wygoni. Chyba wiedziała co brała.

[bibosz1]

Nie wiedziala. Dostalem swoj kacik i mam sie jego trzymac. Eksoansja nie wchodzi w gre oczywiscie nie wszystko co jest w tym watku od samego poczatku nadal jest ze mna.

Marzy mi sie za to szklarnia i ogrod zimowy na cytrusy tylko kiedy to ogarniac wszystko... obecnie wszystko co mam przetrwa jakis czas bez mojej ingerencji i opieki. No moze te modliszki srednio

[Cephalotus]

Nieźle tego masz, ale ja nie mam mniej, z tym, że rośliny... Ja też koniecznie kiedyś chcę mieć ogród zimowy na cytrusy. Ważne, w życiu rodzinnym to znaleźć balans. Moja żona lubi cytrusy, a ja o nie dla niej dbam. Kiedyś zrobię ogród dla nich, żeby mieć owoce. Na razie są w doniczkach.

[bibosz1]

Wbrew pozorom rośliny są bardziej zajmujące. Jak jeszcze złapią jakieś wciornastki czy inne badziewie to masakra... a w zimie, jak trzeba oprysk całości zrobić to ehhh. Dlatego mam ich już dużo mniej.

Z pająkami to żona zabroniła karaczanami karmić a tak to mogą być. Niektóre nawet na rękę brała.

 

I tak. Balans w życiu, jaki hobby zajmuje, jest najważniejszy. Wcale nie tak trudno jest przekroczyć granicę, w której przyjemność staje się przykrym obowiązkiem i przestaje cieszyć

Edytowane 15 Kwietnia 2023 przez bibosz1

[bibosz1]

Maly projekcik

Rozmnozylem troche p.emarginaty. Potem na plastikowym stelazu ze stojaka do roslin zrobilem "podloze" dla tych tlustoszy i kolejnych ktore beda sie pojawiac. Stojak oblozony hydrolonem i wypelniony martwym torfowcem. Doniczka to sam torf. Wode ciagnie do samej gory, a ma ze 40cm

Po wykonaniu myslalem, ze lipa. Tlustosze spadaly, bo z tymi ich korzeniami nie latwo je zamocowac. Z czasem wrosly, sa tez nowe liscie. Przyjal sie kazdy. Mech tez juz sie zaczyna rozrastac.

Dzis wlozylem trzy liscie w "podloze" i licze ze beda nowe tlustosze. Jak to sie uda to bede dokladal kolejne i kolejne. Za jakis czas, jak sie uda, licze na sciane filoetowych kwiatkow taka jak widzialem np tu

Zrodlo zdjecia to "Pinguicula of Latin America", Redfern Natural History. Fantastyczna publikacja.

Edit: z ciekawostek wewnatrz hydrolonu sa tony skoczogonkow. Jakis innych, bardziej szarych. Zewszad mi wyjadly je drapierzne roztocza, swirski. Najbardziej ubolewam, ze z terrariow z pajakami. Tu sie utrzymaly

Edytowane 29 Sierpnia 2023 przez bibosz1

[Cephalotus]

Jestem ciekaw, jak Ci się to sprawdzi, już teraz widać, że mchy chętnie zagospodarują przestrzeń. P. emarginata to śliczny tłustosz. Nie lubi za dużo światła, a tak ma piękne kwiatki i kwitnie chętnie cały rok.

Jakiego materiału użyłeś na tę "poduszkę"?

[bibosz1]

Hydrolon. Wykorzystywany w terrariach jako podloze dla roslin

[Cephalotus]

A... czyli to jest ten materiał. On bardzo ładnoe potrafi zarosnść mchsmu, co widzę już się powoli dzieje u Ciebie. Ściana P. emarginata to świetny widok.

[bibosz1]

Doczekałem się swojej. Heliamphora macdonaldea

[Cephalotus]

Duża! Skąd? Od Wistuby?

[bibosz1]

Tak, wistuba. Przyszla razem z parva "red" i falliculata.

W wakacje, w te wysokie temp (szczegolnie nocne) helki po tylku troche dostaly. Teraz zaczynaja pieknie odbijac.

Wrocil patent z dwoma butelkami z zamrozona woda

[Cephalotus]

Ja latem w godzinach największych upałów wyłączałem światło i nie grzało mi terrariów. W ciry dostały, jak zostawiłem otwarte terrarium i pojechałem na urlop...

To ile u Ciebie było stopni?