Problem z muchołowkami (skoczogonki?)

[bibosz1]

Cześć,

Mam problem ze skoczogonkami. Chyba, bo problemem być nie powinny, a może właśnie są. Dwie moje muchołówki w zasadzie nie rosną. Nie umierają, ale wyglądaja jednak gorzej. Jedna to "trichterfalle-funnel trap", a druga "denate trap".
Pierwszą po miesiącu przesadziłem, bo zauważyłem dwa skoczogonki (zdjęcia poglądowe, nie są moje). Dwie sztuki to tyle co nic, a w samym torfie więcej ich nie znalazłem, ale pomyślałem że to może przez to. Muchołówka puszcza nowe liście, ale bardzo rzadko i zwykle dosyć szybko robią się czarne końce. Od przesadzenia minął miesiąc i dalej sytuacja się nie poprawia, ale i nie pogorsza. Miesiąc temu, przy przesadzaniu, bulwa i korzenie były zdrowe.

Podobna sytuacja jest z drugą muchołówką (u mnie też koło dwóch miesięcy). Nie rośnie i nie umiera. Są ślady po wcześniejszych dużych liściach, ale nowe rosnące to straszne maluchy, jakby siewki. Pojawił się skoczogonek (sztuk jeden, więc znów tyle co nic). Przesadziłem i czekam.
Zdjęcie bulwy i korzeni mam, bo przesadzałem wczoraj. Też wyglądają dobrze.
Muchołowki nie przyszły do mnie w jednej dostawie, nie stały koło siebie i w zasadzie od samego początku jest z nimi źle. Pozostałe muchołówki rosną w takich samych warunkach. Lepiej gorzej, ale sobie radzą.

Ma ktoś jakiś pomysł?

 

Edytowane 24 Maja 2021 przez bibosz1

[Cephalotus]

Wsadź do swojej nowej konstrukcji, zobaczysz, jak ruszy. Dużo zależy od torfu, od światła, od wilgotności podłoża. To stare podłoże wydaje się mało wilgotne. Wiosną one lubią wilgoć.

[bibosz1]

Spróbuje. Dzięki za podpowiedź

[bibosz1]

Ok, nie spróbowałem przełożyć trichterfalle, bo trochę się bałem, że coś tam przeniosę. Jedno co jest nowe u mnie to zmiemiórki. Zwykle kilka siedzi właśnie w tej muchołówce. Dookoła jest trochę rosiczek (głównie cepensisy) i patrząc po liściach to robią dobrą robotę. Część wybijam samodzielnie. No i samych ziemiórek nie jeat jakaś ogromna ilość i póki co tylko w małej części roślin.

Co do muchołówki to od tamtej pory (po przesadzeniu) są trzy nowe liście, każdy ma jakieś dziwne zmiany. Znów też przystopowała z wypuszczaniem nowych liści.
Ma ktoś jakiś pomysł? Widać, że coś jej przeszakadza rosnąć.

Druga muchołówka, ani lepiej ani gorzej. Puszcza małe pułapki, więc jest ok.

Trochę mi się też rozjechał temat z treścią 😕

[bibosz1]

Jedna odżyła

Druga sam nie wiem. Rośnie, ale wygląda jakby zaczeła ewoluować w coś innego nich muchołówka i średnio by to jej wyszło

[Agatejszyn]

Witam, właśnie w swojej młodziutkiej kapturnicy zauważyłam skoczogonki. Wymieniłam całą ziemię myjąc korzenie, czy jeszcze jakoś powinnam ją zabezpieczyć? No i jak ich się pozbyć jeśli przeniosły się w sąsiednie?

[Cephalotus]

Nie pozbędziesz się skoczogonków, one będą wracać. Poza tym, nie spotkałem się, żeby szkodziły roślinom owadożernym. Przejadają torf, który i tak warto wymieniać co 2-3 lata.

[Agatejszyn]

Dziękuję w takim razie za info.