lemon Napisano 12 Stycznia 2023 Share Napisano 12 Stycznia 2023 Dziś trafiłem na tę fotografię w ofercie pewnego sprzedawcy i zastanawiają mnie owe czerwone kropki na liściach. Co to może być? Mój egzemplarz H. nutans takich nie ma. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bibosz1 Napisano 12 Stycznia 2023 Share Napisano 12 Stycznia 2023 Od światła. Wszystko jest ok Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 13 Stycznia 2023 Share Napisano 13 Stycznia 2023 Te kropki z tyłu liści to gruczoły miodnikowe. Jak widzisz, są symetrycznie rozłożone na liściu. Od środka dzbanka produkują nektar. Czasem potrafi wisieć cała kropelka. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lemon Napisano 13 Stycznia 2023 Autor Share Napisano 13 Stycznia 2023 1 minutę temu, Cephalotus napisał: gruczoły miodnikowe Dzięki! Ciekawe, że ukazują się tylko pod wpływem silnego światła. Mój nutans też jest nieźle zaczerwieniony od światła, ale gruczołów nie widzę. Swoją drogą, dotąd wydawało mi się, że tylko łyżeczka nektarowa na szczycie kielicha produkuje nektar. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 14 Stycznia 2023 Share Napisano 14 Stycznia 2023 Nie, są gruczoły też od wewnątrz dzbanków, ale chyba tylko część gatunków je posiada. Poza tym trudno uznać którykolwiek gatunek heliamfory za czysty. Dla przykładu H. sarracenioides zwykle posiada w sobie jakiś procent S. purpuracens. Jeżeli jest to 90:10% to wiadomo, jakie cechy będą dominować. Ciekawe rzeczy zaczynaja się podczas siania nasion z samozapylenia. Wiadomo, że jest to zekłe przetasowanie kart w ręce. Trafią się wtedy osobniki jak 100% H. sarracenioides, ale też i takie, które będą 50:50% z H. purpurascens, a nawet 70:30%. Wtedy nagle z bardzo typowej H. sarracenioides wychodzi z samozapylenia bardzo typowa H. purpurascens. Jeżeli te rośliny trwają od 220 mln lat i dłużej, to się trochę pokrzyżować mogły, tym bardziej,że w naturze samozapylenie jest praktycznie niemożliwe. Niby jak owad pyłkiem z jednego kwiatka miałby zapylić kolejny za kilka dni tylko i wyłącznie jego własnym pyłkiem sprzed kilku dni. To jest nierealne. Stąd też dla mnie heliamphory czy kapturnice to hest chmura genetyczna o pewnych predyspozycjach genetycznych do trwania. Jak jest S. leucophylla Burgundy, to już stwierdzono, że czerwony kolor w tej kapturnicy pochodzi od S. purpurea. Dawno, dawno temu skrzyżowały się, potem już tylko krzyżówka krzyżowała się stale z S. leucophylla, aż jedyną cechą z S. purpurea został jej kolor czerwony. Reszta cech jest czysto S. leucophylla. To jest absolutnie genialna strategia przetrwania. Zamiast tworzyć ścisłe gatunki, których potomstwo jest bezpłodne, jak np D. x obovata. tworzą się całe chmury genetyczne, bardziej w jedną czy drugą stronę. Gdyby warunki się zmieniały, a geny H. sarracenioides były niekorzytne, bo, wymyślmy: lubi cieplej, a H. purpurascens, wymyślmy: znosi mróz, to dojdzie do selekcji osobników z jednego spektrum - w stronę H. purpurascens. Czystsze H. sarracenioides by wymarły, ale nie całkowicie, bo gdy się ociepli na dłużej, mogą spokojnie wyłonić się na nowo z osobników, które ciągle mają sporo ich genów w sobie. To jest fantastyczne przystosowanie. Tak heliamfory, jak i kapturnice można mieszać bez ograniczeń. Nie wszystko będzie się dobrze trzymać, ale w Nowej Zelandii jest cała populacja kapturnicy, która wygląda, jak dobrze przemieszana S. rubra i S. leuciphylla. Przystosowana do tantejszych warunków. (Chciałbym nasiona z tej populacji.) Zapewne część helek ma geny miodników wewnątrz dzbanków. Na pewno jest to cecha typowa dla H. ceracea. Nie patrzyłem, które jeszcze tak mają. Jest dodatkowy wabik dla ofiar. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lemon Napisano 14 Stycznia 2023 Autor Share Napisano 14 Stycznia 2023 (edytowane) @CephalotusDzięki za obszerną odpowiedź. Sporo się dowiedziałem. Edytowane 14 Stycznia 2023 przez lemon Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się