Skocz do zawartości

A u lemona...


lemon

Rekomendowane odpowiedzi

A, bo odtwarzam warunki panujące na tepui - jak nie mgła, to pada deszcz, he, he. A tak naprawdę, to po prostu takie są ścianki plastikowego pojemnika, który służy mi za mini terrarium.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ladnie wygladaja. Widac, ze im dobrze :)Sam mam kilka helek, ale nutans nie. Szykuje sie na kilka jeszcze, ale jak wyprowadze czesc mucholi z witryny. Byly tak male i slabe, ze nie przetrwaly by zimy. Tak to mi juz odzyly i licze, ze w sezonie na tyle sie wzmocnia na balkonie, ze juz je normlanie przezimuje. No i bedzie miekace na 1 czy 2 nowe helki :)

Pamietaj, ze kwiatostan helek jest dosyc wysoki. U mnie heterodoxa jak doszla do "sufitu" to potem szla juz bokiem. Nie wygladalo moze tak ladnie jak teraz, gdy jest miejsce, ale jest ok, a roslinie nie szkodzi.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, bibosz1 napisał:

Pamietaj, ze kwiatostan helek jest dosyc wysoki.

Oczywiście. Mam plan, żeby przenieść za jakiś czas doniczkę z H. nutans do większego terrarium, tylko muszę tam zrobić trochę miejsca.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko dwa dzbanki na pierwszym planie są od Wistuby. :) Helka i trzeci dzbanek od polskiego hodowcy. Swoją drogą ten trzeci (N. macfarlanei) trochę dziwnie się zachowuje - odrosty dzbankują jak szalone, ale główna roślina od miesięcy nic a nic. Temperatura, wilgotność i światło mieszczą się w wymaganiach gatunku, więc nie wiem, co jej jest.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Kwiat H. nutans napotkał szklany sufit i postanowił się otworzyć. Ja natomiast kombinuję miejsce w domu na jakąś większą witrynę do przerobienia na mini szklarnię.

IMG_20230215_192519.jpg

IMG_20230215_192711.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Miałem jakiś czas temu problem z dzbanecznikiem (BE-3933) - dwa pierwsze dzbanki w moich warunkach wyszły zdeformowane. Aklimatyzacja trwała kilka miesięcy, ale trzecia pułapka jest już normalna (to ten malec na drugim zdjęciu i większy na kolejnych).

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dzisiaj przesadzałem dwa dzbaneczniki kupione w czerwcu zeszłego roku jako małe rośliny w doniczkach 8 cm. Bloody Mary (wg sprzedawcy miała to być krzyżówka lowii x ventricosa, czemu wtedy jeszcze nie można było zaprzeczyć, ale mniejsza o to) urosła całkiem sporo i ma kilka odrostów, ale N. x hookeriana to jest jakiś mutant. Z jednej doniczki zrobiło się dziesięć, a samych roślin kilkanaście. On się dzieli, jakby ciągle był nafaszerowany hormonami. Podrosną trochę, to pójdą na handel. 🤑

Bloody Mary 6.2022.jpg

4.2023.jpg

najmniejsze odrosty hookeriana.jpg

PS Tak, wiem, że miały trochę za dużo światła. :)

Edytowane przez lemon
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Ech, wróciły przędziorki. Znowu atakują te same doniczki z muchołówkami, przeniosły się też na stojącego obok dzbanecznika i dość mocno obsiadły małego sukulenta (Aloinopsis schooneesii), który stał wśród wielu innych, ale nigdzie indziej szkodników nie dostrzegłem. Skąd one się biorą po kilku miesiącach nieobecności? Spsikałem wszystko systemowym insektycydem i zobaczymy.

IMG_20230511_184925.jpg

IMG_20230511_184940.jpg

IMG_20230511_185003.jpg

IMG_20230511_185015.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.