Skocz do zawartości

Na torfie coś mi się pojawiło, roślina gnije


Rekomendowane odpowiedzi

Torf wygląda źle, weź go wymień na inny. Dobry torf powinien być jasnobrązowy, słabo rozłożony, najlepiej z widocznymi resztkami torfowców. Bez dobrego torfu roślina nie będzie dobrze rosła.

Keramzyt może uwalniać duże ilości jonów, chociaż pewnie to zależy od tego na jaki się trafi. Kiedyś testowałem to laboratoryjnym konduktometrem. Perlit zalany wodą demineralizowaną o przewodnictwie ok 5 uS/cm dawał odczyt około 10 uS/cm. Tak samo zalany keramzyt dawał powyżej 2000, po wylaniu wody i nalaniu nowej wysokie wartości wracały (im większe przewodnictwo tym więcej jonów w wodzie). 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, MarcinS napisał:

Torf wygląda źle, weź go wymień na inny. Dobry torf powinien być jasnobrązowy, słabo rozłożony, najlepiej z widocznymi resztkami torfowców. Bez dobrego torfu roślina nie będzie dobrze rosła.

Keramzyt może uwalniać duże ilości jonów, chociaż pewnie to zależy od tego na jaki się trafi. Kiedyś testowałem to laboratoryjnym konduktometrem. Perlit zalany wodą demineralizowaną o przewodnictwie ok 5 uS/cm dawał odczyt około 10 uS/cm. Tak samo zalany keramzyt dawał powyżej 2000, po wylaniu wody i nalaniu nowej wysokie wartości wracały (im większe przewodnictwo tym więcej jonów w wodzie). 

jfk-clone-high.thumb.png.8aa1115c20c8f552d0712d00d07e688b.png

Czyli, że co, że jony złe, keramzyt zły? Zostawić sam perlit tak?

A jak z tą wodą? ta roślina akurat leży u mnie na parapecie w pracy, nie jestem w stanie podlewać ją tam niczym innym niż kranówą.

Czy jak usunę ten keramzyt i zostawię sam perlit w nowym torfie to sytuacja się poprawi czy i tak roślina zgnije od kranówy?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W skrócie: keramzyt u mnie uwalniał bardzo dużo jonów których rośliny owadożerne nie lubią bo żyją w miejscach gdzie jonów jest mało. Perlit prawie nic nie uwalniał, nawet zalany wodą przez dłuższy czas. 

Przesadź rosiczkę do samego torfu, byle by był dobrej jakości. Perlit może będzie dobry ale jeśli sam tego nie sprawdzisz to nie będziesz miał pewności czy coś uwalnia czy nie.

Podlewanie powinno być wodą miękką, nie kranówką. Słyszałem od kilku osób że podlewały capensisy kranówką i było dobrze, natomiast w takim przypadku trzeba rosiczkę częściej przesadzać do nowego torfu. Woda z kranu ma dużo jonów, po podlaniu woda wyparuje a jony zostają. Jak podlejesz raz albo dwa to się nic nie stanie, jak zrobisz to dużo razy to jony zaczną się akumulować do poziomu groźnego dla rośliny. A kiedy jonów jest dużo to się robią wykwity, takie jak widoczne na Twoich zdjęciach.

 

 

Edytowane przez MarcinS
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak Ci zależy na roślinie w pracy, tu kup sobie za kilka zł bańkę wody demineralizowanej i nią podlewaj. 5L starczy na długi czas. Z drugiej strony podobno w Katowicach (nie wiem, jak u Ciebie) z wodociągu leci woda o niskiej zawartości minerałów, więc możesz się upewnić i jeszcze się okaże, że można podlewać rosiczki tamtejszą kranówką.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.