Skocz do zawartości

Rosiczki z podrodzaju D. petiolaris complex


lemon

Rekomendowane odpowiedzi

Rosiczki z podrodzaju petiolaris complex - wiecie, gdzie można dostać? Gdzieniegdzie widzę D. paradoxa, ale to by było na tyle. Szukam zwłaszcza Drosera falconeri, D. derbyensis i D. lanata. Jakiś czas temu widziałem dość bogatą ofertę u jakiegoś czeskiego sprzedawcy (miał też kanał na youtube), ale teraz nie mogę go znaleźć. Sprawdzałem czplants.com i sarracenia.cz, ale to nie to.

 

Drosera lanata.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W carnisana.pl jest falconeri i fulva. Kupowalem tez w phito.be i po dluzszym nie dzialaniu ich strony znow jest aktywna. Z petiolaris nic nie maja, ale jak juz maja to duzo :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, bibosz1 napisał:

W carnisana.pl jest falconeri i fulva. Kupowalem tez w phito.be i po dluzszym nie dzialaniu ich strony znow jest aktywna. Z petiolaris nic nie maja, ale jak juz maja to duzo :)

Dzięki. Phito.be aktualnie nic nie sprzedaje, wszystko jest out of stock. :) Zapisałem się na powiadomienia.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie dziwnie z tym phito.be. nic, doslownie, nie maja na stanie. Pare miesiecy strona nie dzialala. W zeszlym roku dwa razy od nich kupowalem i rosliny w swietnym stanie, super zabezpieczone. Maja troche mniej popularnych rosiczek :) jak maja

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjrzyjcie się mininalnemu zamówieniu, bo małe nie jest. Ale rośliny są zwykle w większej ilości, jak sztuka czy dwie. Raczej porcja. Wiele sklepów zaopatruje się u niego, dzieli, rozsadza, podchodowuje i odsprzedaje po niższych cenach. Kamil pasek stał się prawie, że hurtownikiem dla Europy i być może świata. Ale rośliny ma doskonałej jakości. Trzeba też czytać, które są rosnące, a które z in vitro.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.05.2023 o 18:04, you-know napisał:

Nawet nie wiedziałem, że to jest sklep słynnego Kamila Paska. Niektóre ceny porażają - kilkaset zł za maleńkie sadzonki dzbaneczników, z których nie wiadomo, co wyrośnie, bo z nasion pozyskanych w naturze i nie wiadomo, czym były zapylane kwiaty ("may be hybridized", hehe). Albo te rosiczki - zero zdjęć, klon taki czy owaki, jeden za 39€, drugi za 69€, nie wiadomo, za co się płaci.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.