Skocz do zawartości

Sporty eXtremalne


shnikers24

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś parkour... byłem w jednym z lepszych teamów w moim mieście.. ale skończyło się jak złamałem rękę ;) na razie mam dość sportów extramalnych.... No chyba że overclocking w to zaliczymy B)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 76
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ale sport extremalny to nie tylko zakwasy (ja po przerwie w jeździe konnej przez trzy dni chodzę jak cowboy na westernie przed pojedynkiem) to również prawdziwe ryzyko. Np spadnięcie z konia,który po tym może sfobodnie w pędzie zgnieść kopytem na przykład głowę (rzadko,ale się zdarza-nie wszyscy używają kasków,które zresztą też są zawodne)itp.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Honey@ Każdy sport może być niebezpieczny na swój sposób :) patrząc na piłkę nożną... Wiadomo, złamania itp. Poprzez koszykówkę, jazdę konną :) nawet joging może się źle skończyć (skręcenia itp) o rowerze nie wspominając... Nie każdy ma takie szczęście... jeden złamie nogę jak będzie szedł! A inny nie złamie nic jak np. patrząc na le-parkour spadnie z 5 metrów...

 

BYWA :huh:

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim sportem extremalny jest praca. A tak jeżdże sobie swoją ciężarówką po tych naszych szerokich prostych i bezpiecznych drogach a do tego musze się użerać z debilami, którzy pracują po w różnych marketach i hurtowniach. Tam pracują ludzie dla których upośledzenie to była by nagroda.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pawlos10- z 15 metrów skaczesz na piach?? chyba ze spadochronem ;) nie obraź się ale po jednym takim skoku był byś połamany.....chyba że naprawdę miękko macie....ja skakałem najwyżej z 5,5 metra na zwykły trawnik z daszku....a jak spadasz to robisz pk roll'a??

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

raczej jak wyjdzie to sie robi pk rolla jeśli myślimy o tym samym ... :)]

co do tych 15 metrów to to jest prawdą bo piaskownia ma zbocza które są wyjątkowo miękkie no chyba żę po kilku skokach sie utwardzi ale to wystarczy troche bliżej poskakać i sie piach obsuwa :) najgorsze jest wchodzenie pod góre :/ || jeśli chodzi o sporty z piłkąto tylko i wyłącznie siata :D :D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale sport extremalny to nie tylko zakwasy (ja po przerwie w jeździe konnej przez trzy dni chodzę jak cowboy na westernie przed pojedynkiem) to również prawdziwe ryzyko. Np spadnięcie z konia,który po tym może sfobodnie w pędzie zgnieść kopytem na przykład głowę (rzadko,ale się zdarza-nie wszyscy używają kasków,które zresztą też są zawodne)itp.

Tak,ale w piłce nośnej nie ma zagrożenia życia (chyba że koleś ma naprawdę potwornego pecha i poprzez jakiś szereg wypadków umrze,ale to nie jest zależne od sportu tylko od pecha) sport extremalny to np wspinaczka górska,skakanie ze spadachronem,latanie na lotni itp. chodzi o nieustanne zagrożenie przy najmniejszym potknięciu.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Honey@ Nie zrozumiałaś mnie :) Chodzi mi o to, że przy każdym sporcie coś sie nam może stać. Lecz czy to jest powód by ich nie uprawiać? Jeśli tak to sie pozamykajmy na 352523 spustów w domciu i wsio... A właśnie o to chodzi że każdy sport jest w pewien sposób ekstramalny, jeden więcej - drugi mniej :) I trzeba to uszanować :) Chodzi mi po prostu o to by każdy miał szacunek do tego co uprawia jaki kolwiek sport. Wiele osób myśli że o jeździ na gokartach to mu sie nic nie może stać... G*** prawda... Po prostu wiele ludzi nie szanuje tych którzy uprawiają mniej niebezpieczny sport... Lecz są i inni którzy nie szanują tych którzy uprawiają sporty nie bezpieczne... tak jak zaczynało sie le-parkour w moim mieście... wiele osób uważało nas za dzikusów, skoro skaczemy po murkach... (pomijając to że le-parkour to nie sport :rolleyes: ) Wystarczy szanować tych którzy uprawiają JAKIKOLWIEK sport i nie nabijać sie z nich, że ten sie boi skoczyć backflipa-360 to gap :D Ale jednocześnie nie nabijać sie z tego że ktoś lubi robić coś bardziej odważniejszego...

W dodatku, uwierz KAŻDY sport jest nie bezpieczny, jeden w większy sposób inny w mniej... Biorąc na przykład pod uwagę piłke nożną - już kilku piłkarzy zmarło na zawał mięśnia sercowego, ostatnio widziałem filmik na smogu chyba, gdzie jakiś piłkarz Arabski dostał kopa na szyje i prawdopodobnie złamany został kręgosłup i rdzeń kręgowy, zaczął się zachowywać tak jak kura której się ucina głowe (kto widział to wie, a kto nie to sie dowie :P Kura jeśli sie ją puści potrafi biegać przez nawet 20 minut w kółko aż umrze z wykrwawienia sie) tak samo zaczęło zachowywać sie jego ciało, zaczęło nim "rzucać" na lewo i na prawo, i chłopak sie połamał... Dlatego uwierz że KAŻDY sport jest niebezpieczny. Jeden mniej inny bardziej... CO KTO LUBI...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze widziałam taką kurę(ściślej-koguta)

po drugie nie mówię,że jak coś jest niebezpieczne to tego nie robić( adrenalina jest fajna)

po trzecie nie wyśmiewam się z niczego tylko spójrz sobie na definicję wyrazu "ekstremalny"

to chyba od razu widać że nie chodzi o zwykły sport,nie?

i dlaczego miałabym wyśmiewać kogoś,kto sie czegoś boi? nie ma człowieka,który się nie boi niczego(a jeżeli jest,to jest po prostu głupi i bez wyobraźni)

 

a ta piłka nośna... też się ubrechałam... zostawię tak,bo jest śmiesznie

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze widziałam taką kurę(ściślej-koguta)

po drugie nie mówię,że jak coś jest niebezpieczne to tego nie robić( adrenalina jest fajna)

po trzecie nie wyśmiewam się z niczego tylko spójrz sobie na definicję wyrazu "ekstremalny"

to chyba od razu widać że nie chodzi o zwykły sport,nie?

i dlaczego miałabym wyśmiewać kogoś,kto sie czegoś boi? nie ma człowieka,który się nie boi niczego(a jeżeli jest,to jest po prostu głupi i bez wyobraźni)

 

a ta piłka nośna... też się ubrechałam... zostawię tak,bo jest śmiesznie

 

Więc wszystko wyjaśnione :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja jeżdżę na łyżwach :D Nie wiem czy wy uznajecie to za sport eXtremalny, ale ja tak. Bardzo ciężko jest np. zrobić trzy obroty w powietrzu. Żeby takiego czegoś się nauczyć trzeba się przygotować na serię kilkudziesięciu niemiłych upadków na lód. Np. ja kiedyś przebiłem sobie łyżwą nogę aż do kości.

 

Każdy sport jest nie tylko w pewnym stopniu niebezpieczny ale i też trudny.

 

Honey - ja też kiedyś próbowałem jeździć konno i też miałem takie uczucie jak zeszłem ze zwierzaka. :D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.