sigreg Napisano 13 Sierpnia 2006 Share Napisano 13 Sierpnia 2006 Witam, W koncu wyjazd doszedl do skutku. Sporo czasu, sporo przygotowan - glownie auta ktore jednak ma juz 15 lat, i niepewnosc do niemal samego konca czy na pewno pojedziemy bo byly klopoty z moim prawkiem, ale udalo sie, prawko odebralem w piatek i w sobote rano wyruszylismy. Rozczarowal mnie maly odzew slaskiej braci na propozycje wyjazdu, ale trudno, kto nie byl niech patrzy i zaluje Wyjazd zaczal sie o 8.15 wyjazdem z Rosiczka z Gliwic, o 9.30 bylismy w Czestochowie gdzie zjedlismy szybkie sniadanie z Turimem i pojechalismy dalej juz we trojke. Droga dosyc dluga, bez zadnych dziwnych zdarzen, radio CB z daleka nas ostrzegalo o funkcjonariuszach prawa reperujacych budzet panstwowy pieniedzmi nierozsadnych kierowcow W Warszawie bylismy o ile dobrze pamietam gdzies kolo godziny 12, ale do nepenti dojechalismy dopiero kolo 13. Wjezdzajac od strony trasy katowickiej czyli od janek i okecia trzeba objechac pol warszawy i warto dysponowac dokladna mapa miasta. My taka nie dysponowalismy ale nasz pilot Turim i tak doskonale sobie radzil. Tylko raz pobladzilismy kiedy pojawilo sie sporo ulic ktorych nie bylo na naszej mizernej mapie, wtedy to doswiadczylismy co to znaczy "warszawska krew". Zapytany czlowiek na pytanie jak dojechac na wskazana ulice i gdzie jestesmy odpowiedzial ze to gdzie jestesmy to on doskonale wie, i to wystarcza, a my nie powinnismy sie tym interesowac Po czym wskazal nam gdzie jechac, z pewnym "malym" bledem, ale znowu dzieki Turimowi udalo sie odnalezc dobry kierunek i tym razem trafic do nepenti juz bez przeszkod. Na miejscu bylismy o godzinie 13, czyli droga z polgodzinnym postojem i chwila bladzenia zajela nam 4 godziny i 15 minut. Sam sklep z zewnatrz jest niepozorny - ale nie mozna dac sie zwiesc, bo to co sie kryje w srodku juz z zewnatrz zdradzaja wielkie palety mucholowek i innych podobnych wytworow natury a w srodku ... tysiace roslin wszelkich gatunkow. Regaly do samego sufitu a na kazdym regale po 5-6 polek po kilkadziesiat roslin na polce. Potem sie okazuje ze to nie wszystko, bo jest drugie pomieszczenie z cala masa dzbanecznikow, tlustoszy, plywaczy, gelinsei i tylko Lukasz wie czego jeszcze. Potem sie okazuje ze to tez nie wszystko, bo za drugim pomieszczeniem jest jeszcze maly placyk na ktorym stoja kolejne palety roslin... Ogladania w kazdym razie jest sporo, bedac na miejscu o 13 dopiero o 16 zabralismy sie za konkretne zakupy. Zreszta wszystko bedzie widac na fotkach. Nie moge nie wspomniec o przyjeciu jakie nam przygotowali Kasia i Lukasz Kostiuk. Byla kawa, herbata, ciacho, bylo miejsce zeby usiasc i odpoczac po podrozy. Pozwolili nam "rozlezc" sie po calym sklepie, wszystko zobaczyc, dotknac, sprawdzic, nie mowiac o odpowiadaniu na setki dziwnych pytan hehe A potem pakowanie, kupilismy sporo roslin a Kasia z Lukaszem pracowicie wszystko opakowali i zabezpieczyli nam na czas podrozy, wbrew pozorom przygotowanie roslin do podrozy to jednak spory kawalek pracy. Na koniec Lukasz przeprowadzil nas przez Warszawe az do wyjazdu na janki, jakos podroz z pilotem w samochodzie przed nami przez warszawe zajela jakby mniej czasu Z nepenti wyjechalismy kolo 17, 17.30 W domu jako ostatni docierajacy na miejsce bylem przed 23. Sporo czasu w samochodzie ale mimo to ... hmm, trzeba to powtorzyc Teraz zdjecia, nie chce mi sie ich segregowac tematycznie wiec pokazuje w kolejnosci w jakiej byly zrobione. W poscie mozna dac tylko 10 miniaturek, wiec reszta to beda tylko odnosniki. 1. Lubisz dzbaneczniki ? to pomysl o wizycie w Warszawie 2. No chyba ze preferujesz inne rosliny 3. Tutaj czesc tlustoszy 4. Tlustosze z dzbanecznikami, to wszystko to tylko jedna polka regalu 5. Maxima "nieco" podrosnieta 6. A tu kawalek jeszcze bardziej podrosnietego dzbanecznika 7. Niewielkie sadzonki prawdziwej alaty 8. Kapturnica "wystawowa" w rozmiarze XXXXXL 9. Kapturnice, mucholowki, sarracenie .... 10. "Ktos" kupil gigantycznego dzbanecznika. 4 osoby w aucie mialy by ciasno, 5 - nie daloby rady. 11. Mucholowki w promocyjnych cenach http://images3.fotosik.pl/125/9f04576c30ae295amed.jpg 12. Pieknie wyrosniete sarracenie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/80de23131c762c4e.html 13. Masa d. filiformis w jednej wielkiej donicy http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ec772214d424609.html 14. Kolejne saracenie, niektore o wysokosci "na oko" okolo metra http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0cf57706d180553c.html 15. Tu maly eksperyment, grupa roslin rosnacych bezposrednio na dworze i co ciekawe trzymajacycha sie calkiem niezle. Czesc z nich ma juz za soba pierwsza zime na zewnatrz http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ec772214d424609.html 16. Jedni kupuja, albo laza i przeszkadzaja, a inni pracuja http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/297959076a6458d0.html 17. Kolejny dzbanek. Przyznam sie bez bicia - nie mam pojecia co to za gatunek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5cb374deb7038d9a.html 18. Turim woli plywacze, ale jak widac i z dzbanecznikami czuje sie calkiem dobrze http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cf57d0bd18720b0c.html 19. Sadzonki dzbanecznikow. Niektore wymagaja warunkow szklarniowych, inne nie. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aa9913b49de78814.html 20. Ogolny widok na kilka regalow http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ee4a10a9c91aa3e.html 21. Rosiczka "wysokopienna" http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bfa3bf6ca0cdc1c0.html 22. Lukasz sie dwoil ... znaczy troil, w koncu byla nas trojka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a9d93381c6eb69bd.html 23. Oops, chyba przerwalem powazna dyskusje http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/59618ff1981a98cb.html 24. Kolejna "garsc" mucholowek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f532ed58c68c244.html 25. Od lewej : Lukasz, Agnieszka, Rosiczka i Turim http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c6e29d596045bffa.html 26. Powoli zaczyna sie zakupowe szalenstwo http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6bfd8a6be8f4023e.html 27. Czesc nabytkow Turima http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6bcf9ad58294d03a.html 28. Kazda roslina dostaje etykietke http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a9b7caccaa22f704.html 29. Mozna wybrac cos mniejszego ... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/25af5a1fa8a4eaf9.html 30. Albo cos wiekszego http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12161153362cdfbb.html 31. Konsultacje i dyskusje przy wyborze http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0635d15fcb8cfce7.html 32. "kartonik" z zakupami Rosiczki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0aaffd3448566cff.html 33. Turim zadowolony z zakupow przelicza pozostale fundusze http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0b784fad40130a92.html 34. A czesc tego to czesc moich zakupow http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ec71cdf2f38590a8.html 35. I kolejne pakowanie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ed6d3f32b5b8f0d8.html Na koniec dodam ze kazdy z nas otrzymal wartosciowy "gratis" w postaci wybranej rosliny, oprocz tego Lukasz zaproponowal nam naprawde okazyjne ceny na caly asortyment, wiec nawet biorac pod uwage koszty dojazdu wyjazd sie jak najbardziej oplacil. Ale tu nie o pieniadze chodzi. Pojechalismy tam zeby zobaczyc jak wyglada najpowazniejszy polski sklep z roslinami owadozernymi, zeby na wlasne oczy zobaczyc asortyment, pogadac z Lukaszem i Kasia, zeby osobiscie wybrac egzemplarze interesujacych nas gatunkow i podpatrzec jak sie je hoduje w nepenti. Lacznie spedzilismy w aucie ponad 8 godzin, i powiem Wam - warto bylo. Nastepny wyjazd planujemy dopiero na wiosne, wiec Ci ktorzy nie byli i juz zaluja - niech powoli sie z mysle o wyjezdzie oswajaja Pozdrawiam Grzesiek Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rosiczka Napisano 13 Sierpnia 2006 Share Napisano 13 Sierpnia 2006 Super super ful wypasik nic dodać nic ująć sigreg wszystko zawarł w swojej relacji mnie pozostało tylko dołączyć swoje fotki Obiecane foty Tuż za furtką wszystko się zaczyna-Kraina Nepenti Z zewnątrz niby niepozorny domek,domek jak domek Ale wystarczy podejść bliżej żeby okazało się żę nie jest taki zwyczajny domek Zaczyna się przedsionek a tu kapturnice papuzie...... muchołówki........ i inne kapturnice Pomieszczenie nr 2 to same półki na których poustawiane sa najróżniejsze rośliny Kolejne pomieszczenie zamieszkają Dzbaneczniki....... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f7c2e551fe32891c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/23cce5a8e29b639b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/91c5d1c96ea42339.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4e44be08fd9e51e2.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/61501525a92d51b9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/60463c350a0ddd8d.html Tłustosze........ http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f769db8d3e4d8678.html Pływacze....... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8e882da40489b007.html Niektórzy prowadzą dyskusję inni robią fotki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2e10d0d1a5455461.html Nastepnym miejscem jest podwórze ktorego niestety nikt nie ujal na swoich fotach ale jest tam pelno rosiczek i kapturnic poukładanych w paletach A oto nasz wspaniały kierowca który wbrew wszelkim przeciwnościom losu dowiózł nas do celu Jeszcze raz dziekuje sigreg http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bc76deb36d681b66.html A to moje ulubione foty http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3ff6711436888896.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b2c3cdd6a4c4e94c.html Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzid Napisano 13 Sierpnia 2006 Share Napisano 13 Sierpnia 2006 sweet jesus! jak w jungli ;p a moglem studiowac w stolycy... ;p Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dziki Napisano 13 Sierpnia 2006 Share Napisano 13 Sierpnia 2006 ja byłem wiele razy w nepenti robiłem spore zakupy a rabatu nie dostałem :: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ozii Napisano 13 Sierpnia 2006 Share Napisano 13 Sierpnia 2006 A jakim samochodem jechaliscie? Scorpio? Ile srednio kazdy wydal? Do wiosny moze juz zrobie prawko wiec moze i pomorze tam zajedzie Tez raz bylem w sklepie i zaluje ze tak malo kupilem, tym bardziej ze bylem z rodzicami ale az tak pozwiedzac to mi sie nie udalo Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aga Napisano 13 Sierpnia 2006 Share Napisano 13 Sierpnia 2006 Poprostu bylo super sigreg czekam na swoja fotke z Miranda Bardzo sie ciesze,ze moglam Was poznac Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heimdall Napisano 13 Sierpnia 2006 Share Napisano 13 Sierpnia 2006 Jaaa..... Ale raj... Ja też tam muszę kiedyś zaglądnąć! Nie ma bata... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aga Napisano 13 Sierpnia 2006 Share Napisano 13 Sierpnia 2006 A to ja i moje "marzenie" (jeszcze marzenie ale juz niedlugo) Dzieki za fotke:) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sigreg Napisano 13 Sierpnia 2006 Autor Share Napisano 13 Sierpnia 2006 Witam, Jechalismy oplem kadetem - niezniszczalna maszyna :: I na powaznie taki wyjazd kiedy planuje sie spore zakupy w 4 osoby to juz granica jako takiego komfortu i pojemnosci auta. Bo oprocz "siebie" trzeba zabrac jeszcze jakas kurtke, jedzenie, picie itp. a to wszystko miejsce zajmuje. Tym bardziej jezeli auto jest na gaz i nie jest to kombi, wtedy polowa bagaznika wogole "znika" i wieksze rosliny zeby sie nie polamaly musza jechac w kabinie. A ile wydalismy, to sprawa mocno zroznicowana, bo "niektorzy" wydali conajmniej 3 razy tyle co inni Ja wiedzialem za na miejscu mi odbije dlatego wzialem ograniczona kwote zeby nie splukac sie dokumentnie co byloby calkiem mozliwe. Lacznie jednak wydalismy kwote "znaczaca" ale i wywiezlismy pol auta roslin Grzesiek Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Askanios Napisano 13 Sierpnia 2006 Share Napisano 13 Sierpnia 2006 Grrr... A ja mialem do Was dotrzec i na plenerze w gorach akurat bylem... I to taki pech ze akurat 12 wracalem :glare: A tak chetnie bym przyjechal do sklepu i poznac Was... :angry2: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PunkPrince Napisano 13 Sierpnia 2006 Share Napisano 13 Sierpnia 2006 ehhhh zastanawiam sie czy tam nie pojechać... ale bilet na pociąg w obie strony kosztował by mnie 60 zł :/ wole se kupić za to wiecej roślinek, choć nieprzecze że zrobił bym DUŻE zakupy gdybym sie już znalazł w sklepie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mazi Napisano 13 Sierpnia 2006 Share Napisano 13 Sierpnia 2006 tylko do pociagu pozniej z takimi zakupami Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiler_89 Napisano 13 Sierpnia 2006 Share Napisano 13 Sierpnia 2006 Sigreg kolejny wyjazd to ja sie pisze tym razem nic mi na drodze nie stanie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anutek Napisano 13 Sierpnia 2006 Share Napisano 13 Sierpnia 2006 Ja też bym sie wybrała.Tylko gdyby wyjazd był w niedziele.Bo niestety od poniedziałku do soboty pracuje Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość domel_gl Napisano 14 Sierpnia 2006 Share Napisano 14 Sierpnia 2006 Tak jasne...suuuper wyprawa...tylko ciekawe teraz gdzie teściu z szanowną Panią teściową sie ulokują skoro dzbanecznik zajmuje połowe pokoju? Ale dla mnie to już ROSICZKA nic nie przywiozła :angry2: Następnej 9-cio godzinnej pieszej wyprawy na torfowiska nie będzie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi