molduś Napisano 17 Sierpnia 2006 Share Napisano 17 Sierpnia 2006 Dziś moja Dutch złapała jej rekordowej wielkości owada. Był nim ponad 2 cm szerszeń (przy wielkości pułapki 2,5 cm. Wiem ze to szerszeń, gdyż widziałam jak koło niej lata. Byłam ciakawa czy go złapie i udało się Jestem ciakawa jakiego największego owada złapały (same) Wasze muchołówki? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Riv Napisano 17 Sierpnia 2006 Share Napisano 17 Sierpnia 2006 Największe to chyba osy. Raz sie spora ćma złapała. Szerszeń ostatnio mi po mieszkaniu latał ale nie skończył jako posiłek. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moof Napisano 17 Sierpnia 2006 Share Napisano 17 Sierpnia 2006 nie pamiętam, co moje rośliny lapią... duże zdobycze są niedobre, zwłaszcza jeśli wystają z pułapki... do największej zdobyczy zaliczyłbym osy. A co do szerszeni, ostatnio siedziałem w aucie na parkingu i miałem otwarte okno. Wleciał obleśny szerszeń (chyba - miał te kolory,żuwaczki,itp.) i usiadł na długopisie włożonym do tych takich osłonek na słońce nad przednią szybą. Miał na oko ok. 4-5cm, i był inny niż zwykłe szerszenie - odwłok był połączony z tułowiem niewiarygodnie cienkim "czymś", co zajmowało 1/3 ciała. To "połączenie" wyglądało jak jakiś wyschnięty patyk. Miał też "futerko" wokół "głowy", takie jak trzmiele. Nieźle się wystraszyłem, chciałem wysiąść a on znowu zaczął latać. Wyleciał przez okno. Siedział wewnątrz jakieś 5 sekund... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eQuadoR Napisano 17 Sierpnia 2006 Share Napisano 17 Sierpnia 2006 mojej red green często udaje się upolować osę. Ale rekord to spory konik polny:) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pampoooch Napisano 17 Sierpnia 2006 Share Napisano 17 Sierpnia 2006 tlusciutkie osy same sie pchaja do mojej roslinki:) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Traum Napisano 17 Sierpnia 2006 Share Napisano 17 Sierpnia 2006 moldus musze Cie zmartwic... szrszenie maja ok 3-4cm 2 cm maja osy:) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KamilÓś Napisano 17 Sierpnia 2006 Share Napisano 17 Sierpnia 2006 a może to był mały szerszeń Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Traum Napisano 17 Sierpnia 2006 Share Napisano 17 Sierpnia 2006 Szerszeń mały nie wybiera sie na polowania tylko pilnuje i dba o gniazdo:) a duże silne osobniki zdobyuwaja pokarm dla kolonii:) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moof Napisano 17 Sierpnia 2006 Share Napisano 17 Sierpnia 2006 a co to było to co ja widziałem ? szerszeń-mutant ? nigdy takiego nie widziałem wcześniej ani później... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Traum Napisano 17 Sierpnia 2006 Share Napisano 17 Sierpnia 2006 najprawdopodobniej była to jakas odmiana z osowatych... jeszcze pytanie jakie miała kolorki:) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzid Napisano 17 Sierpnia 2006 Share Napisano 17 Sierpnia 2006 mala osa mogla byc osa ruda... do szerszenia podobna a ta mófowohki to pewnie jakas wiekla czarna osa samotnica czy jakos tak (takie to maja talie z 0.5cm). to te co skladaja jakaj do ofiary i potem sie larwy wylegaja jak obcy, zjadaja od srodka ;p Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pampoooch Napisano 17 Sierpnia 2006 Share Napisano 17 Sierpnia 2006 Traum a Ty co interesujesz sie szerszeniami głębiej ? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Traum Napisano 17 Sierpnia 2006 Share Napisano 17 Sierpnia 2006 Mam qmpla który ma całą hodowle różnych osowatych:) i nie tylko pszczół Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzid Napisano 18 Sierpnia 2006 Share Napisano 18 Sierpnia 2006 a ja mam szerszenie w dachu, chyba ze dwa gniazda ;p Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArthasPL Napisano 18 Sierpnia 2006 Share Napisano 18 Sierpnia 2006 Największą zdobyczą mojej muchołówki była ćma po tym rosła jak szalona Mój dziadek pod dachem miał gniazdo prawdopodobnie os. Było wręcz fenomenalnie wielkie! Było w kształcie kuli, wielkości mniej więcej 1,5 razy większe od piłki nożnej ( rozmiar 5 ). W ruch poszły wszystkie dostępne środki owadobójcze i chemiczne Na szczęście obyło sie bez jakichkolwiek użądleń Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi