Lukasz_Nepenti Napisano 22 Sierpnia 2006 Share Napisano 22 Sierpnia 2006 Czy rośliny owadożerne są szkodliwe dla otoczenia? Oczywiście, że tak, jeżeli jesteście małym stworzeniem wielkości muchy. Rośliny te nazywamy popularnie owadożernymi. Są jednak wyjątki, jak np. Nepenthes rajah, w którego dzbankach znaleziono nawet szczątki żab, ptaków, a nawet gryzoniów. Ciągle są to jednak ofiary, które są na tyle MAŁE, żeby wpaść w pułapkę rośliny i nie są wystarczająco silne, żeby się z niej wydostać. Czy rośliny owadożerne mogą zaszkodzić ludziom? Oczywiście, że nie! To są tylko rośliny, a ich liście-pułapki są bardzo delikatne. Np. „zęby” muchołówek na pewno się połamią, kiedy włożycie do środka pułapki wasz ogromny paluch. Nie chodzi chyba o to, żeby zniszczyć roślinę? Substancja kleista na włoskach rosiczki na pewno nie przeżrą wam ciała do kości. Nawet gdybyście godzinę mieli rękę zanurzoną w tej substancji, to jest ona tak słaba, że może by wam tylko wygładziła martwy naskórek. Rośliny owadożerne nie są trujące, ale mogą spowodować ból żołądka i wymiotów, czyli objawy jak po zjedzeniu zwykłej trawy. Na pewno z niektórych gatunków rosiczek jak np. z D. rotundifolia, produkuje się leki (np. syrop na kaszel Drosetux) Napisane przez: Cephalotus, Yasioo_Nepenti Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi